Sobota
25.01.2025
nr 025 (7118 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Otuliny parków narodowych

Autor: wuj Onufry  godzina: 11:27
Zacietrzewionym dyskutantom nieśmiało przypominam, że mowa jest nie o parkach narodowych, tylko o tzw. "otulinach" - podstępnym tworze, który się "chroni", choć nic tam nie ma do chronienia. Teraz reżim lewaków poszerza "otuliny". Ale że otuliny też trzeba chronić - będą otuliny otulin. A następnie otuliny otulin otulin otulin, aż te wszystkie tereny otulające wszystkie parki się spotkają ze sobą i całe Polen stanie się skonsenem dla niemieckich turystów. Ale nie będzie tam tubylców mieszkających w kurnych chatach z bali drewnianych, ogrzewanych spalanym chrustem... Nie będą tubylcy hasać odziani w skóry z dzidami za zwierzem... Wycinanie drzew będzie zabronione. Chaty z trocin, szyszek i gliny. Nie będzie wydzielania złowrogiego cełodwa ze spalanego chrustu - zimą tubylcy ogrzewać się będą przez zbiorowe wielopłciowe i jednopłciowe ocieranie się o siebie. Instrukcji jak się ocierać dostarczy tubylcom Tęczowy Rafał Vicetusk po powrocie z paradki, a jak uczyć dziatwę tego ocierania pouczy ministerkowini reżimu Barbaria N. Żadnych skór zdartych z Obywateli Nieludzkich! Tylko łapcie z łyka i tkaniny utkane ręcznie z pokrzyw. Żadnych dzid! Ustawa o Broni i Amunicji uzna dzidę za broń szczególnie niebezpieczną. Będą dopuszczone tylko dwa kije defekacyjne - jeden do utrzymywania równowagi, a drugi do odganiania wilków I żadnego hasania za zwierzem! Gdy otuliny otulin otulin otulin otulin pokryją kraj cały, zabronione przez reżim już będzie nie tylko polowanie na kaczki, lecz na wszystkie ruchome żywe stwory, poza członkami partii opozycyjnej.