Sobota
05.09.2009
nr 248 (1497 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Nowy sposób na niepokornych?

Autor: jurek123  godzina: 08:37
Artur123 Gdyby sprawa dotyczyła wszystkich osób należało by postawić wniosek o zmianę zarządu.jeśli sprawa dotyczy jednej czy dwu osób widzę jak najbardziej uzasadnienie by wyżej wymieniona osoba podniosła ten problem na walnym i otrzymała odpowiedż o przyczynie niewydania odstrzału.No chyba że ta osoba też nie jest w porządku i unika tego tematu w publicznej dyskusji a woli pobiadolić na forum. Pozdsrawiam

Autor: Artur123  godzina: 10:27
Jurku!!! Ta osoba jest w porządku, jak rzadko która w kole i nie unika publicznej dyskusji na ten temat. Próbowała kilka razy zmienić sytuację. Nic nie daje się zrobić.

Autor: antypod  godzina: 13:07
Jurek123. Proszę, nie obrażaj się znowu, przedwcześnie. To nie jest polecenie, a metaforyczne sformuowanie. Chodzi o to, że jeżeli tak myślisz napradę, jak napisałeś o czekaniu i podnoszeniu problemu na WZ, to lepiej nie ujawniaj swoich myśli, publicznie na forum. To tak jak z przestrzeganiem prawa, choć nie jeden myśłi inaczej, tylko nieliczni mają czelność publicznie pochwalać jego łamanie, wystawiając sobie świadectwo. Jeżeli szykanowany przez łowczego, myśliwy, wobec, którego, ten łowczy łamie prawo obowiązujące w PZŁ miałby czekać do WZ aby, "podnieść problem", to tylko, "bomba i rezpieprzyć to na cztery wiatry". A od czego ten myśliwy ma prezesa koła, pozostałych członków ZK, urzędników PZŁ, zobowiązanych prawem do bieżacej kontroli jego przestrzegania. Przecież jedno słowo takiego myśliwego powinno "podnieść wymienionych z krzeseł". W imię solidarności z szeregowym członkiem Związku oraz dla wypełnienia podstawowych obowiązków nałożonych na nich prawem. Taką duperelę, jak złamanie postanowień ustalonych przez WZ załatwia się tego samego dnia, jednym telefonem. Najlepiej w ramach koła, a jeżeli w koło patologie toczą, to ZO łaski żadnej nie robi interweniując natychmiast. O to, że jest w niektórych miejscach inaczej toczy się spór. D.B.

Autor: jurek123  godzina: 13:36
Kolego antypod ja zrozumiałem że Ty proponujesz takiego jednego z kałachem który rozstrzeliwał by wybranych z zarządu którzy coś tam zawinili wobec kolegów. Ja proponuję rozwiązania demokratyczne bo o Dzierżyńskim już się naczytałem i wiem że nie było to najlepsze rozwiązanie.. Pozdrawiam

Autor: WIARUS  godzina: 13:43
antypod Twój wywód to nic innego jak reminiscencje czasów słusznie minionych i tęsknota za sekretarzami co to od ręki w takich sprawach reagowali dla uzyskania poklasku i uznania zainteresowanych!!! To se ne vrati!!! Trzeba umieć radzić sobie samemu w każdej sytuacji !!! Pozdrawiam. Darz Bór!!!

Autor: antypod  godzina: 14:01
Nic podobnego, Panowie himalaiści. Ja, proponuje przestrzeganie prawa. Wiem, że wygodne jest, z punktu widzenia skorumpowanego urzędnika czy pseudodziałacza, przyglądac się i w zależności od spodziewanych rezultatów przyłączyć się do silniejszego lub nic nie robić, Zawsze bacząc na własne małe korzyści. Za reagowanie na wiadomość o łamaniu prawa urzędnik pieniądze od nas dostaje. Już z litości nie nazywałem wprost, cynicznym, stanowiska Jurka123, który "robi sobie jaja", proponując myśliwemu czekać rok do następnego WZ na odstrzał. Prezes koła jest właśnie od tego, żeby stać na straży przestrzegania prawa. Policja, prokurator, sądy, arbitraże wszelkie, NSA , trybunały itd. są nie z powodu tensknoty czyjejś. Dzisiaj potrzebne bardziej niż w "czasach słusznie minionych". Te ostatnie, po to by rozstrzygać, sprawnie. Po co składki, organizacja i to całe zamieszania, gdy Wiarus zwykle w podobnej sytuacji, radzi, "radzić sobie samemu". Powiedz to kłusownikom, oni potrzebują rad, bo radzą sobie własnie sami, ale bez kosztownej nadbudowy i bez zasad, których my mamy honor i obowiązek przestrzegać. D.B.

Autor: kolo61  godzina: 14:06
WIARUS, ale jest pewna, bardzo istotna różnica- w ramach obecnej jedno-organizacyjnej rzeczywistości, dobrowolnej- fakt- wszyscy soidarnie opłacamy nasze gremia okręgowe i wyżej, więc jeśli myśliwy jest pod wszystkimi względami OK, a tak zakładam, to nie pismo a telefon powinien być wystarczający, aby zwrócić się do organu nadrzędnego, a ten bez zwłoki, powinien uczynić to co do niego należy- wytłumaczyć łowczemu rzecz i umożliwić polowanie szykanowanemu koledze. Pozdrawiam, Darz Bór.

Autor: czarny flet  godzina: 14:27
Jurek123 proponuje rozwiązanie demokratyczne. Myśliwy na WZ za rok podniesie problem, że mu łowczy odstrzałów nie dawał przez cały sezon. WZ demokratycznie, przecież, zagłosuje. Albo za łowczym albo za myśłiwym. Dużo zależy kto więcej wyłoży /postawi/, na stół..... "argumentów" w trakcie biesiad i spotkań przy ognisku. Jak zagłosują żeby nie dawał , to należy demokratyczny porządek uszanować. Koń już się śmieje. To wlaśnie "se ne wrati" Jurku123 i Wiarusie. Tak było za komuny, że prawo się mało liczyło, "sekretarze" i podobni mieli zawsze rację, a myśliwy miał czekac rok albo "radzić sobie sam". Idzie nowe do PZŁ, choć opornie. Przestrzeganie obowiązującego prawa będzie podstawą a nie krętactwa w postaci takich rad, jak Wasze. DB

Autor: WIARUS  godzina: 16:12
czarny flet To nie są rady z mojej strony!! To ocena postawy i oczekiwań antypoda co do sposobu załatwienia sprawy zainteresowanego myśliwego, osobiście mało zaradnego i nie potrafiącego działać zespołowo (skoro go wykluczają czy szykanują) a jednocześnie nie będącego ubezwłasnowolnionym !!! Cyt:- """Przestrzeganie obowiązującego prawa będzie podstawą ...... """" :-)))) Mam i ja taką nadzieję ale realia są realiami i obserwując poczynania wczorajszych i dzisiejszych "gniewnych i sprawiedliwych" przewiduję że będą się tym kierowali dostosowując stosowanie go (prawa) do swoich potrzeb tylko! Przykładów nie brakuje! W efekcie będą równi i równiejsi! Tak było, jest i pewnie będzie ! I obym nie miał racji!!! Pozdrawiam. Darz Bór!!! PS. To nowe to chyba wlecze się albo czołga pod zasiekami i to pod ogniem;-))) Może nie dojść!!!

Autor: czarny flet  godzina: 17:46
Wiarus. Tylko o "mało zaradnych" tutaj mowa. "Zaradni "radzą sobie". Gdy taki łowczy się trafi fatalny to łapówa czy inna forma korumpowania lub kłusowanie, do którego odstrzał od łowczego zbędny. Czy pomimo, jednak "realiów" nie lepiej pozostawać w zgodzie z prawem? Co do oceny postawy i oczekiwań antypoda mamy skrajnie odmienne zdania. Jego oczekiwanie to przestrzegać norm prawnych zapisanych w Statucie PZŁ. To wystarczy, aby w zarodku zapędy patologicznego łowczego zlikwidować. Twoje, "radzić sobie samemu", czyli olać "mało zaradnych". Dzięki za taką radę/ocenę?/. PS. Wlecze się. Racja. PZŁ na tle Państwa i społeczeństwa, wlecze się w ogonie. Ale czy Ty musisz być hamulcowym? DB

Autor: WIARUS  godzina: 17:59
czarny flet Umiesz wziąć własny los we własne ręce tak aby nie być ciężarem dla kogokolwiek i nie oczekiwać działania " sekretarzy " w jakiejkolwiek dziedzinie jak to czyni antypod ??? Bo ja tak traktuję zaradność!!! Jeżeli zaś Twoje postrzeganie " zaradności" sprowadza się do korumpowania czy kłusowania to, w mojej ocenie , także Ty jesteś niedostosowany do samodzielnego radzenia sobie w życiu! Albo masz złe doświadczenia . Może przez siebie sprowokowane ! Insynuację z PS pozostawiam bez komentarza!!! Pozdrawiam. Darz Bór!!! PS. Słyszałeś coś o miękkim palcem robionych? I nie pytaj o co w tym pytaniu chodzi!

Autor: jurek123  godzina: 18:04
WIARUS .Jest na tym forum spora grupa osób które mają pretensje o wszystko ,podejrzewam że również i o to że się urodzili. Nie pomożesz i nie poradzisz.Pozdrawiam

Autor: gekon  godzina: 18:29
Starsi Panowie sie poobrażali i z braku argumentów ubliżają. Więc pytanie, po co Statut i to całe prawo, w kontekście ich cynicznych rad o jego olewanie, pozostawiam nie oczekując na odpowiedż? Bez odbioru, jak pisuje inny forumowicz, któremu prawo z jego w miarę uczciwymi normami, także "śmierdzi".

Autor: antypod  godzina: 18:49
Szanowny Wiarusie, nie wmawiaj mi "dziecka w brzuch" Mój stan, z gniewnym ma mało wspólnego, a oczekiwania jasno sprecyzowałem. Bądż uprzejmy, bez inwektyw przyjąć do wiadomości, moje odmienne poglądy. Nie ja wymyśliłem prawo i nie ja nałożyłem obowiązki na członków Związku, w tym jego funkcjonariuszy. Póki jest, należy się tego trzymać. Łowczy, zobowiązany prawem, w tym, uchwałą WZ "nie robi łaski" i jest aparat, aby tego pilnować. Więcej, bardzo prawdopodobne, że 99% łowczych tak robi, więc powodów do frustracji mam mniej niż nieliczni przeciwnicy demokracji i rządów prawa w PZŁ Zamiast burczeć na adwersarzy, zmieniaj prawo. Daję "orzechy przeciwko złotu", że się nie da. Takie antydemokratyczne zapisy, jakie proponujesz nie przejdą nigdy. D.B.

Autor: Kulwap  godzina: 19:33
jurek123 Nie to co ty! Ty masz pretensje tylko do tych, którzy zauważają jak puste w treści posty zamieszczasz. Ale na nich tez masz receptę: poskarzyć sie do admina i ten prawdę wytnie i nikt nawet nie poczyta, jak płytki jesteś w swoich wypowiedziach.

Autor: jurek123  godzina: 20:07
Kulwap Nie możesz wytrzymać wieczoru bez bredzenia.

Autor: czarny flet  godzina: 20:34
Kulwap, Masz oczywiście rację, tylko nie każdy wprost z powodów grzecznościowych to mówi. Lepsze jednak to "pustosłowie", jak o 18.04 Jurka123, niż szokujące, a może tylko prymitywne, wyznania Wiarusa o innych członkach PZŁ; "miękkim robionych","niezaradnych" i "niedostosowanych" itd, odnoszące się do zwolenników przestrzegania zapisów prawnych w PZŁ, co niedwuznacznie wynika z kontekstu. DB

Autor: WIARUS  godzina: 21:28
Panowie czarny flet & antypod Rzeczywistości nie zakrzyczycie ! Domagacie się przestrzegania prawa a nie umiecie funkcjonować w obecnie funkcjonującym, upatrując w każdej decyzji Was dotyczącej uprawnionych osób szykan , uprzedzenia do Was bądź łamania przez te osoby prawa! Prezentujecie postawy roszczeniowe będące dziedzictwem minionych czasów a których sobie nie uświadamiacie! Wam się należy wszystko ! W zamian od Was niewiele lub nic nikomu ! Drobna trudność, ograniczenie a nawet tylko teoretyczny problem daje Wam asumpt do ataku na tych, którzy mają odmienny punkt widzenia a potrafili całe swe wieloletnie życie myśliwskie przeżyć bez konfliktów i zadrażnień w kołach łowieckich, niejednokrotnie spełniając w nich istotną rolę i przez cały czas cieszyli się poważaniem , szacunkiem oraz uznaniem swych Kolegów ! Mając także szacunek i poważanie dla Nich !!! Was natomiast , praworządnych , przestrzegających prawa i domagających się tego od innych, kryształowych, etycznych i moralnie czystych, z niewiadomych i Wam nieznanych powodów eliminują z kół, nie dają Wam odstrzałów, krzywdzą i oszukują! ONI !!! Zastanówcie się lepiej nad swoim postępowaniem i sposobem myślenia ! Twarde, wypowiedziane przeze mnie słowa w poprzednich i w tym postach, nijak się mają do wyrażonych przez Was ocen i opinii o ich treści ! Swoimi wypowiedziami zaświadczacie że nie zrozumieliście moich intencji ! Żadnych antydemokratycznych zapisów nigdzie i nikomu nie proponowałem! Gdzieżbym śmiał ! W tej sytuacji stwierdzam że racja w ocenie Waszych postaw leży po mojej stronie !!! Pozdrawiam. Darz Bór!!!

Autor: czarny flet  godzina: 22:59
A Ty WIARUS, myślisz, że zakrzyczysz? To co napisałeś wisi na stronach, łącznie z epitetami pod adresem adwersarzy i wulgarnymi i pogardliwymi wobec innych zwrotami w stylu "miękkim robiony" i zaświadcza o Tobie. Skąd te brednie o wykluczeniu, eliminowaniu, nie dawaniu, krzywdach itd.? Znam osobiście tylko jeden przypadek łamania prawa wobec myśliwego w moim kole i to o jeden za dużo. Ja mam co porzeba. Dlatego chcę pochylic się nad tymi co nie mają, tak jak ten nieznajomy myśliwy, z wątku. Na pytanie czy powinien bez zwłoki dostac odstrzał odpowiadam, powinien, bo tak mówi prawo. Skąd ta "piana w pysku" w banalnej sprawie, której nie sposób usprawiedliwić. Pisałem. Próbuj zmienić prawo, które Cię tak uwiera. Mnie wystarczy, aby je przestrzegać. I jest przestrzegane w większości przypadków, ku Twojej frustracji. Bo "zaradnym" można nie być, a prawa się ma. Miej sobie racji, krzykaczu, do woli. Jesteś już przeszłością wraz z umiejętnościami przetrwania w kumunie, czapkując albo wywyższając się przed tymi akurat co trzeba. Zmiany na lepsze są nieuniknione niezależnie od Twoich połajanek i wulgaryzmów, jako "zaradnego". DB