Poniedziałek
05.10.2009
nr 278 (1527 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Luneta 3-12x56

Autor: PiotrekPat  godzina: 00:21
"To co się słyszy od starszych kolegów to jest żenujące." ale zazwyczaj to młodsi mają mniej wiedzy :) nic sie nie martw moim komentarzem bo ja poluję od 1997 więc jestem starszy stażem od Ciebie (2004r) :) to i głupoty mogę już zacząć pisywać. a co do polowania z optyką to chyba zależy od prowadzącego polowanie czy zezwala na używanie optyki.

Autor: Jastrząb  godzina: 03:27
1.Prowadzący decyduje czy można polować z optyką czy nie. 2.Rozporządzenie mówi o krotności "ustalonej nie większej niż trzy". Jeśli w zakresie interpretacji pkt.2 zachodzi rozbieżność zdań-patrz pkt.1 ;) DB!

Autor: megaton  godzina: 09:14
kol. waskacz6, jeśli było jak piszesz to łowczy "pojechał już poza bandą". Przepis konkretnie ustala dopuszczalność "3" a nie "do 3". Więc uzasadnienie jego jest bzdurne. kol. Jastrząb , w stwierdzeniu:"Jeżeli w zakresie interpretacji pkt 2 zachodzi rozbieżność zdań - patrz pkt 1" sugerujesz , że należy przyjąć interpretację łowczego, októrej pisze waskacz6. Nie jest to do przyjęcia gdyż prowadzący polowanie decyduje o możliwości używania optyki a nie o jej krotności powiększenia., bo to określa już regulamin polowań.

Autor: GP  godzina: 09:50
co do krotności to nie miał racji, ale do używania optyki ma prawo ingerencji, jednak nie dla jednego. Dopuszcza optyką albo nie dopuszcza i dotyczy to każdego myśliwego oecnego na polowaniu zbiorowym. Darz Bór

Autor: RR-11  godzina: 12:02
Oczywiście, że prezes nie miał racji. Jeżeli zezwolił na polowanie z lunetami (tyle mu wolno) to nie może zawężać zakresu powiększeń, bo to ustala rozporządzenie. Pewnie jego koledzy mają tylko typowe biegówki lub kolimatory. Złośliwy ...3 litery.........bo nie wierzę, że nie zna rozporządzednia - nie powinien być prezesem.

Autor: Jastrząb  godzina: 12:34
ad megaton W swoim stwierdzeniu sugeruję,że jeśli prowadzący ma inne zdanie na temat zapisu Rozporządzenia i twierdzi ,że luneta powinna mieć krotność maksymalną=3 a luneta kolegi waskacz6 ma taką krotność minimalną-to i tak prowadzący ma prawo zabronić używania lunety -bez względu na różnicę zdań w kwestii technicznych konstrukcji lunet i ich dopuszczalności. To trochę tak jak w tym żarcie: Szef ma zawsze rację.Jeśli szef nie ma racji-patrz pierwsze zdanie ;) Oczywiście zgadzam się z interpretacją zapisu rozporządzenia o maksymalnej ustalonej krotności=3 i nie mam wątpliwości ,że luneta 3-12 spełnia wymóg tego zapisu. Jednak zapis ten można w sposób literalny zrozumieć także inaczej-tak jak zrozumiał to prezes w kole kol.waskacza6-konstrukcja tego zapisu nie jest jednoznaczna językowo. ad GP A skąd taka pewność jo do obowiązku zbiorowej zgody na polowanie z lunetami? Akurat ja nie widzę nigdzie zapisu,że pozwala się polować albo wszystkim albo nikomu...Oczywiście to zasada sprawiedliwa-ale nie wynikająca wg mnie z przepisów. Jeśli prowadzący uzna ,że jeden może polować z lunetą a drugi z jakiegoś powodu nie i mu zabroni-to jest to jego prawo.

Autor: szunaj  godzina: 13:00
Ja bym zdjal lunete i strzelal przez muszke i szczerbinke. Byc moze prezes wiedzial dokladnie, ze ten mysliwy na poczatku ustawi na 3, a w trakcie polowania przestawi na 6. Wolal dmuchac na zimne. Moze znal tez tego mysliwego i wiedzial dokladnie, ze nie jest dobrym strzelcem. Moze uratowal komus nogi albo jaja. Strzelanie na polowaniu pedzonym przez lunete wymaga doswiadczenia. Wielu zamyka lewe oko i patrzy przez lunete. Nie widzi, ze prowadzi lufa po linii. Jest skoncentrowany na dziku, ktorego ladnie prowadzi w lunecie. Nagle bach i ....... jedna wdowa wiecej. I co wtedy? Przepraszam, nie chcialem, tak mi przykro..... Tak, jak napisal ptak drapiezny: Szef ma racje. Komu sie nie podoba niech idzie do domu. DB

Autor: TRAPERX  godzina: 13:49
Koledzy prezes w tym przypadku niema nic do gadania, no chyba że jest prowadzącym polowanie więc decyzja należy do prowadzącego polowanie a powinien postępować zgodnie z "§ 10.5. Używanie optycznych przyrządów celowniczych na polowaniu zbiorowym możliwe jest wyłącznie za zgodą prowadzącego polowanie, pod warunkiem, że luneta ma ustaloną krotność nie większą niż trzy" . DB

Autor: iz27  godzina: 22:03
Czytając takie słowa : " Prezes próbował zabłysnąć i mówił że luneta może być do 3 ale nie włącznie. czyli on uważa ze może być włącznie do 2,9 hehehe ale nie 3" ze strony młodego szcz ... la zawsze czuję się zażenowany. Gdyby w szanownym swoim domu miał możliwość doświadczyć odrobiny kindersztuby, liznąć dobrego wychowania ew sprawę wątpliwości załatwiał by w inny sposób. A tak owe jest mu nie znane. Biorąc jego te lata chmurne i durne", jak napisał jeden z mądrzejszych od niego, należy wnioskować, że odważny bo przykład bierze od taty, pewnie stałego koła warchoła. Jak się mylę to nieznacznie :-), może to nie ojciec a "wój"