Wtorek
09.02.2010
nr 040 (1654 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Futerał czy nie ?

Autor: ajwa  godzina: 00:48
Moim zdaniem futerał ma zabezpieczać broń przed uszkodzeniem oraz bezpośrednim użyciem. A nie jestem pewien czy z tego "futerału" nie można posłać komuś ołowiu? DB

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 06:42
To jest pokrowiec! Przepis mówi o przewożeniu w futerale a nie w pokrowcu.

Autor: ryś pąsowy  godzina: 07:51
Witam i mam pytanie do jurek 123. Czy skarpeta spełnia rolę butów. Pozdrawiam rys.

Autor: Spring  godzina: 09:13
Dla mojej przyjemnosci zwolennicy rozrozniania futeralu od pokrowca moga bron przewozic/przenosic w metalowej szafie, najlepiej ciezkiej, mnie nic do tego. Powtorze, kiedy nie ma formalnej (okreslonej w przepisach) definicji futeralu, to ta "skarpeta" moze robic za futeral. Pzdr.DB

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 11:08
Spring W prawie występuje coś takiego jak "właściwa interpretacja". Są wykładnie jak powinna być realizowana. Na pierwszy ogląd "skarpeta" nie jest FUTERAŁEM, który ma określone cechy aby tak się nazywać. Dla mnie nie jest to futerał. Spring! To ty nie masz nikogo od noszenia broni? Coś dziwnego! Myślałem, że w tym celu masz kierowcę i eskortę z wozem pancernym.

Autor: mariandzik  godzina: 11:16
Moim zdaniem nie ma określonej prawnie definicji futerału do przewozu broni. Zdażało mi się przewozić broń w worku z cienkiego materiału, który zaciągany był sznurkiem na dwóch końcach. W takiej szmacie przewoziłem broń, ponieważ podyktowane było to sytuacją, ale normalnie stosuję usztywniony futerał.

Autor: Lasek_2005  godzina: 12:21
Często czegoś takiego używa się do dodatkowego zabezpieczenia w futerałach gdzie broń się wkłada rozebraną. Mój tata ma coś takiego do futerału gdzie nadlufkę składa. Pozdrawiam Lasek_2005!!

Autor: Piotr Małas  godzina: 13:41
W takim razie spójrzcie koledzy na str. 61 'ŁP" (2/2010), gdzie są fotki towarów sprzedawanych w 'Jedności". Jest tam dwa, łudząco podobne "pojemniki" (że tak nazwę) do przenoszenia/przewożenia broni. Jeden nazywa się FUTERAŁ, a drugi POKROWIEC. Ceny zbliżone. Różnica w tym,że ten pierwszy wykonany jest ze skóry. Skłaniałbym się do przyznania racji mariandzik-owi. W dalszym ciągu widzę niejasności w interpretacji. DB !

Autor: Jastrząb  godzina: 14:21
A gdyby wykonać szafę metalową na bron z folii aluminiowej-to będzie to szafa metalowa czy nie? Podobny temat rozważań... Futerał ma pełnić rolę ochrony broni oraz przeciwdziałać wystawianiu jej na widok publiczny -co mogłoby się spotkać z różnymi reakcjami (podobnie przepisy regulują noszenie broni krótkiej która ma być przenoszona w sposób niewidoczny)-niezależnie czy nazwiemy go pokrowcem,futerałem czy szafą przenośną. W takiej "skarpecie" broń jest osłonięta,a dostęp do niej jest trudniejszy niż np.przenoszenie jej w klasycznym futerale z otwartym zamkiem z którego w dowolnym momencie można ją po prostu wyjąć (nigdzie nie jest napisane,że futerał ma być zamknięty-sama broń zaś de facto znajduje się w futerale)-dlatego argument o ograniczeniu możliwości jej bezpośredniego użycia odpada. W praktyce spotkałem się z futerałami uszytymi w podobny sposób z cordury-i w nazwie towaru było "futerał". W tym przypadku należałoby przyjąć wykładnię celowościową przepisu a nie jego literalność.Futerał moim zdaniem ma służyć ochronie broni w sensie materialnym,ograniczać niepotrzebne narażanie jej na widok publiczny-co mogłoby rodzić panikę lub wpływać na zachowania agresywne ze strony osób trzecich,ograniczyć bezpośredni dostęp do niej-choć to akurat leży w gestii właściciela broni który ma obowiązek chronić broń przed dostaniem się w ręce osoby nieupoważnionej do jej posiadania.Ile z tych celów spełnia powyższa "skarpeta"-sprawa dyskusyjna. Natomiast dywagacje nad tym czy jest to futerał,szmatka,pokrowiec czy co tam jeszcze-są bezsensowne.

Autor: Piotr Małas  godzina: 16:50
O ! Dzięki kolego Jastrząb ! Mądra wykładnia i chyba jedynie słuszna. DB !

Autor: White Bear  godzina: 17:00
a to jak nazwać darmowy hosting obrazków (www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b11725d021b36639)

Autor: Jastrząb  godzina: 17:06
ad White Bear Stringi ;))) A serio--ani to nie chroni broni (lunetę-owszem), nie pozostawia wątpliwości co niesiesz -nie nazwałbym tego ani futerałem ani pokrowcem (broń zdecydowanie pokryta czy tez zakryta nie jest). Swoją drogą fajna sprawa-gdzie to można kupić?

Autor: White Bear  godzina: 17:20
Fakt kawałek lufy widać ale gdyby nie to to by było ok. Mnie się fartneło- kupiłem w polszy za małe grosiczki;)

Autor: jurek123  godzina: 17:42
A takie cuś to chyba żeby piach na pustyni nie nawiewał do lunety oraz lufy. Pozdrawiam

Autor: marcino  godzina: 18:10
Nie dość, że futerał to jeszcze do tego dobrze pomyślany bo pozwala na przewożenie broni w uchwycie zamontowanym w samochodzie - z tego co wiem brak w rozporządzeniu definicji futerału - a skoro tak, to pończocha też futerał.

Autor: WaJa  godzina: 20:30
Kilkanaście lat temu kupiłem w Jedności łowieckiej pokrowiec dwuczęściowy na broń łamaną. Wykonany jest z zielonej flaneli i służy jako dodatkowa ochrona w czasie przenoszenia broni w futerale. Jego zadaniem jest nie dopuścić do obijana się kolby o lufy. Jakoś nie wpadłbym na pomysł, że można go użyć tylko jako samego futerału, tym bardziej, że jest dwuczęściowy.

Autor: Krzych  godzina: 21:00
Ad Jastrząb Zgodnie z obowiązującym u nas prawem szfa na broń może być wykonana z folii aluminiowej, problemem jest tylko zamontowanie certyfikowanego zamka. Pozdrawiam Krzych