Środa
14.07.2010
nr 195 (1809 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Powrót  (NOWY TEMAT)

Autor: Artur123  godzina: 00:12
„§ 36 1. Członkiem koła może być osoba, która: 1) uzyskała członkostwo Zrzeszenia; 2) złożyła własnoręcznie podpisaną deklarację oraz uiściła wpisowe” . No, dobrze – a jeżeli gość dobrowolnie zrezygnował z członkostwa w kole, a potem – np. po kilku miesiącach czy po roku - zdecydował wrócić? Jak z wpisowym? Musi wpłacić drugi raz? Przeciez on to wpisowe de facto ma wplacone. Nie wziął go z sobą. Jakie, Koledzy, macie zdanie na ten temat?

Autor: szyper  godzina: 00:52
Jakie to ma znaczenie czy zrezygnował dobrowolnie czy został skreślony, np. za niepłacenie składek. Utracił członkostwo. Rozpoczyna procedurę przyjęcia do koła od nowa. Jakby wstępował po raz pierwszy. Powinien zapłacić wpisowe. Statut nie zostawia w tym przypadku wątpliwości. Analogicznie sprawa ma się, kiedy członek zostaje skreślony przez ZO z listy członków PZŁ. Pozdrawiam DB

Autor: Miłosz7  godzina: 08:30
Powinien zapłacić wpisowe.

Autor: Artur123  godzina: 10:30
To, że „procedurę przyjęcia do koła od nowa” musi rozpoczynać, jest jasne niczym słońce w zenicie, bo „Deklaracją członkowską do koła łowieckiego” zobowiązany jest „poprosić” o to przyjęcie, gdyż nie należy do towarzystwa, ale wpisowe przecież wpłacił np. 3 lata temu i opuszczając koło nie zabrał go z sobą. Więc? Jednym z warunków do spełnienia dla kandydata przed przyjęciem go do koła, jest obok wpłacenia wpisowego, uzyskanie członkostwa Zrzeszenia. To co – ma jeszcze raz uzyskać to członkostwo Zrzeszenia? Ma wystąpić, wpłacić też wpisowe do PZŁ i potem raz jeszcze wstąpić w jego szeregi? Cosik tu nie pasuje. Szyper! Piszesz, że Statut "nie pozostawia w tym przypadku wątpliwości". Jesteś tego pewien? :-) Pozdrawiam

Autor: Mareczek  godzina: 10:46
Nie dam się sprowokować ... :-)

Autor: Artur123  godzina: 10:54
Przepraszam więc i wycofuję mordkę. Chętnie przez chwilę porozmawiam ... poważnie. Tak po prostu, aby wyeliminować wątpliwości, których np. Szyper nie ma. Szczerze? Mam te wątpliwości. A co - nie mogę mieć? Mareczku! Do boju więc. PS Oczywiście TA (forum.lowiecki.pl/read.php?f=21&i=35768&t=35768) dyskusja jest jeszcze nie dokończona,ale - jak już sygnalizowałem - problem jest mało istotny, bo marginalny, wręcz nie występujący ... w przyrodzie.

Autor: Mareczek  godzina: 11:21
Jest dokończona. Od początku twierdziłem, że wpisowe musi być wpłacone w pieniądzu. Identyczne zdanie ma Biuro Prawne ZG oraz - można uznać to za przeciwwagę dla ZG - Miłosz. Co tu kończyć ? Samo się skończyło. Postawiłem tezę, zaś Miłosz i Biuro Prawne swoimi opiniami tezę tę potwierdzają. Wątek sam się skończył. I dobrze. Dobrze dla Ciebie, bo, jak się zdaje, byłeś jedyny, który w tamtej sprawie miał wątpliwości i z ich powodu wywołał dyskusję. Powątpiewanie jest motorem postępu, w tamtym jednak przypadku była to raczej jedynie czcza pisanina. Co się tyczy obecnej sprawy - uważam, że wpisowe trzeba wpłacić od nowa. Jest to kompletnie nowe rozdanie, zatem starający się musi spełnić wszystkie statutowe zadania : deklaracja, członkostwo w PZŁ (tego nie stracił, zatem boczna ścieżka o wpisowym do PZŁ wiedzie w maliny), wpisowe do koła. Jego poprzednie wpisowe do koła poszło się paść razem z członkostwem w kole. Najprostszym słowem piszę, by poprzez brak przekombinowania fraza była czytelna dla wszystkich, Szanowny Arturze, choć to nic osobistego :-) DB

Autor: Artur123  godzina: 12:21
To, że czasem jako JEDYNY mam wątpliwości w sprawie, jeszcze o niczym złym dla mnie nie przesądza. Trochę jednak przesadzasz o tej mojej „jedyności”, skoro, jak pisał Miłosz: „Kiedy już ugruntowało się przekonanie wynikające ze stanowiska ZG PZŁ, że wpisowe to wpłata pieniężna, w jednej ze spraw PZŁ przedstawił argumentację, z której wynika, iż jego zdaniem nie ma znaczenia w jakiej formie wpisowe zostanie wniesione, w szczególności że może być to uczynione przez aport” , ale nie o tym niniejsza dyskusja. Jeżeli – jak trywializujesz – „poprzednie wpisowe do koła poszło się paść razem z członkostwem w kole”, racz spojrzeć na § 50: „Warunkiem rozpoznania wniosku o ponowne przyjęcie do koła (a więc chyba Deklaracji członkowskiej do koła łowieckiego, o której mowa w § 36 ust. 1 pkt 2 ?) jest wywiązanie się z obowiązku, o którym mowa w § 46” . Jakoś nie widzę tu np.: „Warunkiem rozpoznania wniosku o ponowne przyjęcie do koła jest wywiązanie się z obowiązku, o którym mowa w § 46, oraz powtórne uiszczenie wpisowego ” . Jeśli zechcesz, zwrócisz też uwagę na pewien niuansik. Otóż § 23 ust. 2 rozpoczyna się od słów: „Warunkiem ubiegania się o ponowne przyjęcie do Zrzeszenia ....” , a § 50: „Warunkiem rozpoznania wniosku o ponowne przyjęcie ....”. . Cóż to może oznaczać? Jak myślisz? Pewnie nic szczególnego? Zakładam, że sytuację opisałem „prostym” słowem, nie ma tu „przekombinowania”, a i „dla wszystkich” fakty są „czytelne”. Mógłbyś zatem może jakiś argumencik przytoczyć na poparcie swojej tezy: „...deklaracja, członkostwo w PZŁ (tego nie stracił, zatem boczna ścieżka o wpisowym do PZŁ wiedzie w maliny), wpisowe do koła” ?

Autor: Mareczek  godzina: 12:30
Zdania nie zmieniam. W mojej ocenie treść par. 50 to jedynie dodatkowe obostrzenie, funkcjonujące w sprawie ponownego przyjęcia do koła, a nie wpisana w Statut ulga, polegająca na zwolnieniu z wpisowego. Odpowiem w Twojej retoryce : Gdyby było tak, jak Ty głosisz, to par. 36 nosić powinien dopisek, iż nie dotyczy osób, które uprzednio do koła należały, a członkostwo utraciły :-) Kombinuj dalej. DB

Autor: Artur123  godzina: 12:41
Nie wiem, czy to "jedynie dodatkowe obostrzenie". Próbuję do zapisu podejść literalnie, a Ty zarzucasz mi "kombinowanie". Hm... W końcu zawsze, z braku innych argumentów, można i tak. W każdym bądź razie serdecznie dziękuje Ci za wymianę poglądów. Było mi bardzo miło. Pozdrawiam !

Autor: Mareczek  godzina: 14:38
Ależ Arturze, czemu opuszczasz tak pięknie rozwijający się wątek ? Jednak - skoro taka Twoja wola - do następnego razu ! Dla porządku jedynie zauważę, że - skoro powołujesz się na Miłosza - to cytuj Miłosza, a nie Miłosza relacje z działań, podejmowanych przez PZŁ. Ja na myśli miałem frazę Miłoszową, kończącą tamten wątek. Brzmi ona : Podejmując próbę dookreślenia pojęcia wpisowego sięgnąłbym zatem do treści par. 53 pkt 8 S. PZŁ, gdzie jest mowa o kompetencji WZ do uchwalania wysokości wpisowego, składek członkowskich i innych opłat, co wskazuje, że wpisowe mieści się w pojęciu opłaty, a jako takie pozostaje więc świadczeniem pieniężnym. Krótko mówiąc, Arturze, w sprawie wpisowego, owszem, nie byłeś jedyny. Obok Ciebie stał PZŁ, występujący w tym momencie nie tylko wbrew stanowisku Miłosza, ale i wbrew stanowisku własnego biura prawnego. Jak Ci w onej kompanii, Arturze ? DB

Autor: Artur123  godzina: 14:43
Ciulowo.

Autor: Mareczek  godzina: 14:57
Wirtualne piwo przyjmij i nie rozpaczaj. Ja w tę niedzielę miałem jeszcze gorzej. Ale o tym później. Muszę kończyć. DB

Autor: Artur123  godzina: 14:58
Ja też uciekam, ale później, gdy znajdziesz chwilę, pochyl się nad tym: Sygnalizowałem, że ten pierwszy temat jest mało istotny, ale niniejszy dopiero zaczyna mi się podobać. Wracając jednak na chwilę do ... poprzedniego, wyobraź sobie taką sytuację. Kowalski ma tartak, w którym produkuje ambony. Koszt produkcji jednej ambony wynosi – powiedzmy – 400 zł. Ambony takie kupują od Kowalskiego koła w cenie 600 zł. Koło, do którego puka Kowalski, ma wpisowe ustalone w wysokości 500 zł. Pytam: Co stoi na przeszkodzie, aby Kowalski, tytułem „uiszczenia” wpisowego, mógł wnieść aport w postaci ambony? Komu jest potrzebna taka interpretacja zapisów Statutu, jaką Ty przedstawiasz i ktoś tam jeszcze? Kowalskiemu, kołu czy "PZŁ-owi"? PS Nie zapomnij też o "Powrocie".