Poniedziałek
02.08.2010
nr 214 (1828 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Czy PZŁ staje się stowarzyszeniem kryminalistów?

Autor: Doktor-S  godzina: 09:47
Nawiązując do powyższego; mam jedno zasadnicze pytanie : czy struktury PZŁ są parasolem ochronnym dla wszelkiego rodzaju pseudo działaczy i wszelkiej maści przestępców , czy może w innym celu zostało to zrzeszenie stworzone ?. Nie mogę zrozumieć co może szukać osoba pana ”W” w ORŁ dla okręgu lubelskiego , co może ona do tej organizacji pozytywnego wnieść poza wyrokami od sądów różnej instancji? Następny przywódca WKŁ 116 , działacz społeczny i dyktator , stały bywalec sądów. Jaką oni opinię wyrabia pozostałym rzetelnym i uczciwym członkom tego koła. Funkcję prezesa powinna pełnić osoba o nieposzlakowanej opinii , a nie przestępca skazany prawomocnym wyrokiem za działalność w zorganizowanej grupie przestępczej pozbawiony dożywotnie pozwolenia na broń jak jest w tym przypadku. Czego jeszcze szukają obaj w naszej organizacji, dlaczego są tak bezczelni , czy nie dotarł do nich fakt iż wyczerpali już swój limit zaufania ? , jak jesteśmy w tej sytuacji postrzegani przez społeczeństwo ? Uważam osobiście , że zapisy statutu powinny ulec radykalnym zmianom tak aby tego typu osobnicy byli eliminowani z naszych szeregów, a przede wszystkim pozbawieni powinni być pełnienia jakichkolwiek funkcji w zrzeszeniu bądź w kole..