Wtorek
03.08.2010
nr 215 (1829 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Czy aby na pewno WZ ma tu coś do powiedzenia?  (NOWY TEMAT)

Autor: Artur123  godzina: 15:06
W nawiązaniu do TU (www.lowiecki.pl/pytania/pyt.php?p=1176&strona=1) przedstawionego problemu , z całym szacunkiem, ale nie podzielam poglądu zaprezentowanego przez odpowiadającego, gdy twierdzi, że „Osoba, której odmawia się przyjęcia na staż może odwołać się do WZ”. Będę bardzo wdzięczny odpowiadającemu, gdy zechce wyprowadzić mnie z ewentualnego błędu, gdy powołam się na Statut PZŁ, który wyraźnie stanowi: ”§ 171 1. Od uchwał organów Zrzeszenia bądź koła, podjętych w pierwszej instancji, zainteresowanemu członkowi Zrzeszenia przysługuje odwołanie” , a osoba ubiegająca się o nabycie podstawowych uprawnień członkiem Zrzeszenia nie jest, więc prawo składania odwołania do WZ jej nie przysługuje. Ponadto nie zaszkodzi zauważyć, że § 15 1. Osoba ubiegająca się o nabycie podstawowych uprawnień do wykonywania polowania, [...] składa wniosek o przyjęcie na staż w zarządzie koła łowieckiego, ośrodku hodowli zwierzyny lub właściwym zarządzie okręgowym. § 16 Właściwy zarząd okręgowy może zobowiązać koło łowieckie lub ośrodek hodowli zwierzyny Polskiego Związku Łowieckiego, znajdujące się na terenie jego działania, do przyjęcia kandydata do odbycia stażu [...]. Darz Bór !

Autor: MARS  godzina: 15:42
Masz rację. Była już kiedyś na ten temat dyskusja na forum.

Autor: Artur123  godzina: 15:53
No przecież sam bym tego nie wymyślił. Gdzież mnie tam - skromnemu żuczkowi - do możnych Łowieckiego. Staram się tylko uważnie czytać i uczyć się od innych. Darz Bór !

Autor: jeager  godzina: 16:04
ad.Artur123 Nie pozostawiłeś nawet cienia wątpliwości, ze tak jest w świetle statutu. Osobie ubiegającej się na staż pozostaje tylko dobra wola ZO.Chociaż znam takie przypadki, że ZK nie respektował zaleceń ZO. Żadne odwołanie do WZ . WZ nie rozpatruje odwołań osób nie będących członkami Zrzeszenia. Osobiście uważam, że ZK nie powinien odmawiać przyjęć na staż, ponieważ nie obliguje go to potem do przyjęcia kandydata na członka koła. Zlecone prace w kole wykona i jak zda egazamin uzyska podstawowe uprawnienia. Drogi się rozstają albo pozostaje w kole. Darzbór!

Autor: jurek123  godzina: 18:47
Artur 123 Aleś Ty zasadniczy .Jak się gość odwoła do Walnego ,do Zarządu Okręgowego ,do Zarządu Głównego do Ministra ,do Prezydenta to co zabronisz mu.Mógłbym dodać o wiele więcej instytucji. Z taką praktyką mamy na co dzień.W moim kole żona myśliwego kiedyś odwołała się do Wojewody że mąż mało odstrzałów otrzymuje. Mam to pismo do dziś i trzymam je jako kuriozum. A co odwołać się nie wolno. Pozdrawiam

Autor: Artur123  godzina: 19:03
Co to za prawo (Twoim zdaniem) do odwołania, jeśli WZ nie posiada praktycznie żadnej mocy sprawczej w tym zakresie. Po co się odwoływać, skoro rezultat może być tylko jeden - WZ może nagwizdać zarządowi koła. PS Pomijam oczywiście procedurę odwołania poszczególnych członków zarządu koła.

Autor: jeager  godzina: 21:54
Chyba sprostowania albo uzupełnienia odpowiedzi sie nie doczekamy. Tak to jest; nie pisanie jest złotem a pisanie srebrem. Szkoda, bo tylu tu obecnych czyta i watpliwości narastają. Pozdrawiam.

Autor: Artur123  godzina: 23:28
Jeager! Przyznam Ci się szczerze, że ja tego również nie rozumiem. Pewnie po takim wyznaniu za chwilę znajdzie się ktoś "życzliwy", który przedstawi mi przyczynę stanu rzeczy. Chyba nawet domyślam się, kto nim będzie. PS A tylko odpowiadającego - jak nie było, tak nie ma.