Wtorek
04.01.2011
nr 004 (1983 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Kłusownictwo w naszych szeregach smutne, ale prawdziwe  (NOWY TEMAT)

Autor: Kucyk  godzina: 18:05
podaje Link z dzisiejszej prasy http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110104/POWIAT11/949819542 (www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110104/POWIAT11/949819542) Z tego, co wiadomo policja znalazła tusze byka i dwa wieńce świeżo odbite. Zaskoczeniem funkcjonariuszy był też super wyposażony warsztat masarski. Kolo Łowieckie Bór w Słubicach wykonało już odstrzał byków jednak ten „Myśliwy” nie mógł się chyba z tym pogodzić. Dziwne zawsze jeździł w towarzystwie prezesa na polowanie, wpisy w książce ewidencji myśliwych potwierdzają to jednoznacznie kilka razy w miesiącu. Jeździł z prezesem i łowczym koła na kontrole łowiska - zasłużony myśliwy i etyk myślałby kto a tu nagle szok.

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 18:22
KLIK! I czytamy. (www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110104/POWIAT11/949819542)

Autor: azil II  godzina: 19:19
Co za hołota! To tam nie wiedzą, że takie sprawy melduje się zarządowi koła! Jeżeli trafi ta sprawa na normalnych prokuratorów, to się okaże , że ten odstrzał był zaplanowany, a policjanci niezbyt kumaci. (www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20101225/POWIAT11/807707994) Ten informator nieźle popsół dobre imię PZŁ. Azil II

Autor: Hubert C  godzina: 20:28
mnie to jakoś szczególnie nie dziwi....

Autor: Rubin  godzina: 20:47
jeden wniosek łania to nie jeleń

Autor: tadek818  godzina: 20:47
Koledzy to nie jeleń a łania. Chyba jestem jeszcze po Nowym Roku.

Autor: Kucyk  godzina: 21:18
Co za hołota! To tam nie wiedzą, że takie sprawy melduje się zarządowi koła! Sprawę zgłosiła jego własna żona, zresztą kilka razy przez niego pobita, ale nie sądzę, aby się to rozeszło po kościach, ponieważ po mundurowych przyjechała straż leśna a następnie policja kryminalna i przez 4 godziny zabezpieczali dowody łącznie z odciskami palców w samochodzie itd.

Autor: Kucyk  godzina: 21:26
Ad. Azil II Problem w tym ze zarząd może być w to zamieszany

Autor: Kal.30-06  godzina: 21:36
Śmiech mnie bierze na to dziadostwo . Niestety tacy ludzie budują wizerunek łowiectwa w Polsce . Teraz się nie dziwię że powoływać trzeba PSŁ czy inne policje. Po prostu to jest złodziejstwo i takich ludzi należy natychmiast rugować z naszych szeregów i piętnować . A pro po , jak by zwierzyna była własnością rolnika (czytaj ,, chama " ) , to dopiero byście zobaczyli puste pola i kraczące z głodu wrony .

Autor: Kucyk  godzina: 21:59
Ad. Kal 30-06 Oni go nie budują oni go niszczą a tragiczne jest to ze oni nie widza łowiectwa tylko mięsko, które łatwo pozyskać

Autor: matstet  godzina: 22:13
Kiedyś tak zwani mięsiarze byli w pogardzie i nikt się z nimi nie zadawał. Dziś wszem i wobec trąbi się że jedynie słuszne jest polowanie wyłącznie dla mięsa. Owocuje to takimi zgniłkami jak w temacie. Niech św. Hubert ma Nas w opiece amen.

Autor: sanczopanda  godzina: 22:50
Zawsze powtarzam, że w Polsce najbardziej kłusowniczym narzędziem jest legitymacja PZŁ, nie żadne tam łuki, noktowizory czy termowizja, jakby niektórzy pewnie chcieli. matstet, piszesz głupoty.

Autor: matstet  godzina: 23:46
Jasne, ciekawe dokąd nas zaprowadzi myślenie o zwierzynie wyłącznie jak o kawale mięsiwa. Lansowanie modelu w którym poluje się wyłącznie dla mięsa nie tylko prowadzi do uprzedmiotowienia zwierzyny ale również odziera łowiectwo ze wszystkiego co atrakcyjne z tradycją i pewnym nostalgicznym romantyzmem włącznie. Ale co atrakcyjne dla mnie nie musi być atrakcyjne dla kogoś innego. Uważam jednak że takie podejście do polowania może u jednostek podatnych prowadzić do utrwalania niekorzystnych wzorców postępowania, czytaj przydomowe masarnie, handel dziczyzną, strzelanie do wszystkiego bez zahamowań, bo łatwo przeliczyć sztukę na kilogramy a kilogramy na kasę. Jeśli chodzi o łuki , noktowizory i tym podobne to proszę bardzo, mnie to nie rajcuje ale jak ktoś musi "zaciukać" dzika w ciemną noc i jest to dla niego cenne przeżycie to mi to mówiąc szczerze zwisa. DB.