Wtorek
19.04.2011
nr 109 (2088 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Rozliczenie za tusze

Autor: nemrodjack  godzina: 00:10
Cześć Darek, U nas, żeby nie było problemów z ważeniem dzika, na walnym ustaliliśmy 100 zł dla koła za dzika, niezależnie od wagi. Płatność za tuszę w ciągu miesiąca. Najważniejsza jest atmosfera w kole, a u nas poluje się na zwierzynę, a nie na .... kolegów! DB Jack

Autor: AdamG  godzina: 07:15
:) Witam Kolegów, atmosfera ma bardzo istotne znaczenie :), ale jak będzie wyglądała atmosfera jak Urząd Skarbowy zrobi u Was kontrolę? Nawet w świetle ostatnich, prywatnych (w moim odczuciu i bynajmniej nie budzących mojej aprobaty) porachunków jednego z forumowiczów z PZŁ. Niewątpliwie ten Kolega słusznie poruszył fakt, że zwierzyna jest własnością Skarbu Państwa, my jedynie dzierżawcami i tym sposobem zwierzyna zabierana na użytek własny winna być chyba jednak sprzedawana w cenach rynkowych, a nie umownych... Inną sprawą jest regulowanie zwrotu kosztów polowania (czyli tzw. premii za pozyskaną zwierzynę) dzięki którym można tą cenę "obniżyć", ale nie zmienia to faktu, że przez przyjęty np. ryczałt narażacie Panowie fiskusa na straty... Pozdrawiam Wszystkich DB

Autor: Konrad1983  godzina: 09:09
Kolega AdamG ma rację

Autor: Kordelas  godzina: 10:53
AdamG A jak sobie taka kontrolę Urzędu Skarbowego wyobrażasz? Ustala dochód koła w drodze oszacowania. Ponadto mają oni dużo poważniejsze sprawy na głowie niz paprać sie pierdołami w kole łowieckim. W moim kole jest tak: jedziesz do strażnika i ważysz tuszę płacisz za rzeczywista wagę u mojego kolegi - jak wyżej lub tez strażnikowi zgłaszają, że biorą dzika ryczałtowo i wówczas płacą niezależnie od wagi wartość za dzika o wadze 50kg w 1 kl

Autor: borowik  godzina: 11:12
Zwierzyna w stanie wolnym jest własnością skarbu państwa. Zwierzyna pozyskana zgodnie z planem jest własnością koła i ono decyduje komu i na jakich warunkach ją sprzeda. Tylko sprzedaż myśliwym, członkom kola poniżej cen na rynkowych (np. w pobliskim skupie) może budzić zainteresowanie skarbówki (dochód mysliwego). Nejlepiej jak ceny, zasady roliczeń ustali WZ, W moim kole: protokół pobrania zwierzyny, w którym też wyliczona jest należność, wpłata w terminie 14 dni do kasy lub na konto. Spóźnialskim nikt głowy nie urywa.

Autor: Kocisko  godzina: 12:47
Komisyjne ważenie i cena z najbliższego punktu skupu. Płacisz 100% wartości tuszy. 14 dni na zapłatę. Jeżeli ktoś nie zapłaci w ciągu 14 dni i nie zgłosi tego Zarządowi( podanie późniejszego terminu zapłaty) zostaje obciążony zryczałtowaną kwotą wynikającą z: -sarna 20kg x cena -dzik 90kg x cena Sprawdza się i wreszcie "zapominalskich" nie ma. Wielu płaci ( o ile jest ktoś z Zarządu obecny) "od ręki" żeby nie "zapomnieć".

Autor: lelek_nowy  godzina: 13:11
Jeżeli tusza jest komisyjnie ważona, to za protokołem ważenia musi iść dokument obciążający myśliwego (faktura VAT, faktura VAT wewnętrzna, rachunek, etc.). Jeżeli zwłoka w zapłacie przekroczy 14 dni, to ten dokument jest niszczony? Wystawiany nowy na zryczałtowaną wartość? A co jeżeli rzeczywista waga jest wyższa niż ryczałtowa, np. rogacz 22 kg, a dzik 99 kg? Czy w kole nie stosuje się czasem kreatywnej księgowości?

Autor: lelek_nowy  godzina: 13:15
Jak koło jest VAT-owcem, to bardzo prawdopodobne, że po pewnym czasie wystąpi o zwrot nadpłaconego VAT. Wtedy kontrola sprzedaży jest pewna i wyjdzie, że koło zaniżało ceny w stosunku do cen rynkowych tusz i następuje przypisanie VAT do zapłaty oraz możliwa jest kara finansowa dla koła.

Autor: Deer35  godzina: 21:22
O czym szanowni koledzy piszecie. Zwierzyna żywa jest własnością państwa. Upolowana jest własnością koła. Przypominam że żyjemy w III RP /kapitalizm/ a nie w PRL/socjalizm/ i cenę za zbycie zwierzyny ustala właściciel a nie urząd skarbowy.Nie słuszne Prawo Łowieckie z 1952r dyktowało ile i jakiej zwierzyny mogło koło spożytkować wg swoich uchwał.Naturalnie od odkupionej zwierzyny od koła należy odprowadzić podatek na podstawie wystawionego PIT_8C przez skarbnika koła. Natomiast ile myśliwy ma płacić za odstrzeloną zwierzynę należy do kompetencji WZ.Pozdrawiam DB.

Autor: AdamG  godzina: 23:44
Kol. Deer35 i właśnie dlatego, że żyjemy w kapitaliźmie to koła podlegają prawom gospodarczym. "Wolnoć Tomku w swoim domku" już się skończyło. Owszem WZ ma w swoich kompetencjach prawo do ustalenia zagospodarowania zwierzyny, ale ceny powinny odpowiadać cenom rynkowym, a nie umownym... Tak z ciekawości od czego chcesz wystawiać PIT8C? Jeżeli bierzesz zwierzynę na użytek własny to płacisz rachunek/fakturę i to Koło odprowadza podatek od sprzedanej zwierzyny, a nie myśliwy :) (gdzie tu widzisz dochód po stronie myśliwego?) Nie chcę Cię broń Boże obrażać, ale chyba mylisz pożyczkę z porzeczką :) Co do własności zwierzyny to chyba też nie do końca masz rację. Przekrocz plan pozyskania i zobaczysz czy Nadleśnictwo nie "ściągnie" od Ciebie/Koła należności za nieprawne pozyskanie sztuki. Zapłacisz i za tuszę i za trofeum... W pełni natomiast rację ma Kol. lelek_nowy, jak US udowodni Ci zaniżanie cen zwierzyny w stosunku do cen rynkowych i naliczy od tego VAT... to kary z VATu są dość bolesne. Uważam, że lepiej nie kombinować i płacić w cenach rynkowych, a bonus dla myśliwego regulować premią za pozyskaną zwierzynę (i tutaj faktycznie wystawia się PIT8). Tym sposobem zadawalasz i fiskusa i myśliwego. To oczywiście moje zdanie, ale stosujemy to w naszym kole i jak do tej pory nikt nie narzekał. Ani US w czasie kontroli, ani myśliwi biorący zwierzynę na użytek własny Pozdrawiam wszystkich DB