Wtorek
03.05.2011
nr 123 (2102 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: książka ewidencji - znów  (NOWY TEMAT)

Autor: boar-hunter  godzina: 15:04
Witam, Czy WZ może decydowac o sposobie dokonywania wpisów do ksiązki ewidencji. Mianowicie podjeta została uchwała, że wpisów dokonuje łowczy po telefonie myśliwego chcącego wykonywac polowanie. Nadmieniam również, że łowczy mieszka 25km od łowiska i ksiażka bedzie niego. Czy nie kłóci się to z rozporzadzeniem Ministra Środowiska? A jeśli na przykład ksiazka będzie u kolegi mieszkajacego w łowisku, to czy moze byc taka sytuacja z wpisami telefonicznymi, bez mozliwości osobistego dokonania wpisu?? Pozdrawiam DB

Autor: Artur123  godzina: 15:34
Robiłeś już wcześniej podejście (forum.lowiecki.pl/read.php?f=21&i=48318&t=48316) do tego problemu, ale nie chciałeś przyznać wprost, że dotyczy on Twojego koła. Nie szkodzi. Tak wielu tu postępuje i całkowicie to rozumiem.

Autor: Artur123  godzina: 15:54
Trudno jednoznacznie wypowiadać się na temat uchwały WZ, której nie znamy dokładnego brzmienia. Z tego, co krótko opisujesz, wynika jednak, że mamy prawdopodobnie do czynienia z kilkoma niezgodnościami z rozporządzeniem MoŚ, a nawet ustawy Prawo łowieckie. To jest dopiero jedna strona medalu, a druga nie jest nic bardziej optymistyczna. Otóż sposób, w jaki koła regulują sobie sprawy związane z książką, zależy od stosunków panujących w danym kole, od tego, kto w nim tak naprawdę rządzi, jaki cel mu przyświeca i jaki przedstawia sobą ogólny poziom. Jeżeli np. twardą ręką rządzi prezes, łowczy, skarbnik czy sekretarz, a reszta członków zarządu jest mu bezwzględnie podporządkowana, natomiast pozostali członkowie koła mają na uwadze tylko jedno – odstrzał i do lasu (broń Boże się komuś narazić), to niewiele da się z tym zrobić. Proponuję postępować roztropnie, bowiem bardzo łatwo jest zostać czarną owcą koła. Przyznaję jednak, że gdyby odcięto mi dostęp do książki, nie wytrzymałbym i chyba poszedłbym na całość. Powodzenia życzę.

Autor: Grzesiek69  godzina: 18:29
zapiscie sie na polowanie o 23.30 , a kolega o 24 ijeszcze jeden o1.30 i tak dalej .Po kilku nocach będzie normalnie.