Czwartek
02.02.2012nr 033 (2377 ) ISSN 1734-6827 Wiedza i edukacja Temat: Polowanie na koguty pada dzik Autor: witek godzina: 00:24 dolus wiesz on tak w mysl zasady :-) "miłuj bliźniego swego az koszula spadnie z niego,,, jak koszula spadnie z tego to bierz sie za drugiego" i zawsze będa w kole mieli wesoło - miał facet odstrzał, zabił, wpisal i po h..... jątrzyć Autor: kriss/sieradz godzina: 08:07 A jeżeli bronił psa bo dzik szarżował ? Miał patrzeć jak dzik zabija mu psa ? Panie Boże chroń nas od fałszywych przyjaciół bo od wrogów obronię się sam ! I jest w tym wiele prawdy. Pozdrawiam Autor: Kocisko godzina: 10:01 Sądząc po dacie założenia tematu polowanie odbywało się w styczniu? Do końca stycznia wolno polować z psami m.in na dziki. Od kiedy nie można polować , wspólnie, z kolegą na jednym łowisku? Niech ten tajemniczy TRZECI "kolega" czepi się tramwaju jak nie ma czego się czepić. Autor: Hubert C godzina: 10:19 ULMUS Niestety, po tym jak widziałem jak są przyznawane odstrzały, szczególnie na zwierzynę trofealną, w wielu kołach. To stwierdzam, że cenzus majątkowy byłby najklarowniejszym kryterium przyznawiania odstrzału. Stać Cię - kupujesz. Nie stać Cię... Trudno, musisz więcej zarobić. Proste i przejrzyste. Darzbór Autor: megaton godzina: 11:00 ad. remington700. polowaniem indywidualnym jest również polowanie na PTACTWO mimo, że współpracuje ze sobą 3 myśliwych. Dzik raczej nie fruwa i jego odstrzał mógł nastąpić po zakończeniu polowania na ptactwo a tak się nie stało i dzik padł w trakcie tego polowania. Z powyższego wynika, że w odniesieniu do brzmienia § 2 pkt 14a Rozporządzenia, ubicie tego dzika nie było fair. Osobiście uważam, że jeśli myśliwy miał w odstrzale dzika a plan nie był wykonany i łowczy koła nie ma nic przeciwko temu, to nie robiłbym większego problemu (chyba, że mocno bym zawiścił i miał pretensje do całego świata, że to nie ja pozyskałem tego dzika) ale literalnie..... Autor: Redeł godzina: 11:36 Megaton Nie do końca rozumiem co według Ciebie jest nie fair? §2 pkt 14a podaje rodzaje polowań, które są uznawane za polowania indywidualne, więc w czym problem. Nie ma rozróżnienia na polowanie bardziej indywidualne i mniej indywidualne. Czy u Was w kołach zawsze wypisujecie się na konkretny gatunek zwierzyny np polowanie od 13 dnia 10.06 kozioł! A jak wyjdzie wam dzik przelatek na którego macie odstrzał to nie strzelacie? Darz Bór Autor: Kocisko godzina: 13:20 Redeł Oczywiście że jest nie fair. Nie wiesz że jak np dzik- leży sobie spokojnie w barłogu i widzi myśliwego/ych z fuzjami i z wyżłem, idącymi bez ukrywania się to taki dzik sobie myśli: nie muszę uciekać, polują dziś na bażanty. A potem się okazuje że to była perfidna pułapka :):):):):):):) Autor: Redeł godzina: 14:02 Kocisko! Chyba masz rację, czapki z głów. Gdyby to choć było polowanie zbiorowe to wszystkie dziki dostałyby powiadomienia na piśmie a tak d...a:) Darz Bór Autor: Tomek T. godzina: 14:39 A ja bym zadał proste pytanie. Kto na tym terenie polował i kto pierwszy wpisał się w książkę pobytu. Jeżeli wpisali się ci dwaj to znaczy, że ten trzeci bez ich wiedzy nie powinien tam się pojawić. Pisałeś, że kolega był "w sąsiednim łowisku"? Czyli w jakiej odległości od miejsca, w którym pierwsi polowali? Dlaczego piszesz, że dwóch kolegów polowało z psami na koguty? A może byli na polowaniu indywidualnym i mieli ze sobą psa. W tym czasie upolowali dzika i koguta. Jakie to skomplikowane. Czy wpisując się w książkę wpisali: "idziemy polować z psami na koguty"? Czy kolega zakładający ten temat i zadający takie pytania jest myśliwym czy przypadkowo znalazł się na tym forum? Mam wrażenie, że przypadkowo. Gdyby to było polowanie zbiorowe (ale takie nie było) i prowadzący wyznaczył by zwierzynę do strzelenia to wówczas można by było mówić o jakimś błędzie. Ale taki "błąd" w wielu kołach zakończył by się tak czy owak ... gratulacjami. Autor: jeager godzina: 18:56 Jaki założony temat, taka i dyskusja. Na zasadzie domysłów. Życzę dalszej owocnej pracy. Królowi polowania gratuluję i śpij spokojnie. Pozdrawiam. Darzbór!. |