Czwartek
06.09.2012
nr 250 (2594 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Ile ma lat

Autor: DAKO  godzina: 15:28
Kolego Mechatronik, Dzisiaj udało mi sie złapać Tatę przy komputerze a że jest on podprowadzającym o 30 letnim stażu w Bieszczadach, zadałem mu pytanie - Tata strzelałbyś tego byka mając odstrzał na drugą klasę? powiedział że tak. A teraz szczegóły - pytam go jako pierwszo roczny selekcjoner - a dlaczego - no więc: grzywa ma już brodę, zad ścięty i dodatkowo oczniak równy z opierakiem to w Bieszczadach byłby 6 rok życia najmarniej. Dodał oczywiście że nie wie jak byki wyglądają gdzie indziej. Jak strzelisz zrób zdjęcie żuchwy i rzuć na forum, zobaczymy kto miał rację:-). Darz Bór DAKO

Autor: DAKO  godzina: 15:30
ad sowland, Bardzo nietypowa ta grzywa - rzuć na forum zdjęcie żuchwy bo aż nie chce sie wierzyć.

Autor: yogy  godzina: 15:37
Grzywa... grzywą się można moim zdaniem sugerować zimą. Sylwetka, zachowanie, kształt łba, linia grzbietu, zad.

Autor: MP  godzina: 18:23
Nie wsyztsko jest takie książkowe ;) Kiedyś z podprowadzającymi z jednego ranka przywieźliśmy 5 czy 6 byków i ocenialismy ich wiek... najfajniejsze było to, że wszyscy najstarszego byka (IIIkl) oceniliśmy jako najmłodszego (niektórzy z tych chłopaków sami czy z mysliwymi strzelili grubo ponad 100 byków)... Ale jakbyście ocenili byka bez karku, grzywy i o porożu 3 kg nie posiadającym żadnych cech starczych... on po prostu nigdy większy nie był. Jak pisałem magisterkę z jelenia to miałem byka, który miał obwód karku 115 cm i nie był w 3 klasie... ale u ludzi też tak jest, że niektórzy mają grube karki ;) DB AD.DAKO w Bieszczadach to takie maleństwo to by było selektem chyba już w 4 porożu ;) a byki z bieszczad raczej grzywą nie grzeszą...

Autor: DAKO  godzina: 21:55
Ad MP, Wiesz kolego to forum jak mniemam jest czytane przez kolegów z całego kraju więc wydaje mi się że jakbym napisał że ten byk to takie maleństwo że szkoda poświęcać mu czas to koledzy w np. środkowej polski w której teraz sam mieszkam zmieszaliby mnie z błotem bo dla niektórych jest to marzenie a jak porozmawiałem z tatą to stwierdziłem że warto sie tym co stwierdził podzielić. Sam patrzę z zainteresowaniem na takiego byka bo od kiedy ja i mój Tata nie mieszkamy już w Bieszczadach to na rykowisku byk dziesiątak nieregularny to jest coś. W dodatku gdy w nowym taty kole dziesięć byków w planie:-) i w III klasie nikt nigdy byka nie widział. Zabawne jest to że na zeszłym rykowisku byk w III klasie się w tamtym terenie pojawił, opowiadają o nim do dzisiaj. Zabawne jest tylko to że tata stwierdził że znajdzie u nich byka w III klasie :-). W tym roku chyba już sobie daruje żeby znowu zamieszania i nadziei w kole nie robić:-) i już będzie wabił byki jak z tematu. PS. Z tym przeniesieniem do nowego koła to nie ma tego złego ... bo kozłów mają w planie 50 a w Bieszczadach prawie niebyło wcale. Pzdr, DAKO