Czwartek
20.09.2012
nr 264 (2608 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Dodatkowy wpis w odstrzale.

Autor: saampek  godzina: 14:38
wg mnie upoważnienie pomimo ustawowego zapisu nie jest drukiem scisłego zarachowania w obecnym użytkowaniu. Co to za druk ścisłego zarachowania ,ktory jest ogólnie dostepny,nie jest numerowany numeratorem a odręcznie co daje pełną możliwość dowolnej konfiguracji druków i dowolnych w nich dopisów. Albo niech bedzie to druk naprawdę scisłego zarachowania ze wszystkimi tego wymogami albo lepiej pozostanie tak jak bedzie i dzielenie włosa na czworo i teoretyczne dywagacje nie mają sesu. W rezultacie jak łowczy ma humor to dopisze co zechcecie nawet po fakcie a jak nie chce to może skierować sprawę do rzecznika włącznie.

Autor: Artur123  godzina: 14:59
Saampek "W rezultacie jak łowczy ma humor to dopisze co zechcecie nawet po fakcie a jak nie chce to może skierować sprawę do rzecznika włącznie". Całkowicie podzielam Twój pogląd i tak właśnie jest w zdecydowanej większości kół. Nie zaprzeczysz jednak chyba, że nie jest to dobra sytuacja. Taka możliwość po prostu nie powinna mieć miejsca, a istnieje głównie dlatego, że mało świadomi członkowie koła tolerują taką sytuację. A wystarczyłoby, jak już wielokrotnie sygnalizowałem, aby zasady wydawania upoważnień były racjonalnie opracowane i przyjęte w formie uchwały na walnym zgromadzeniu. PS To, co wydający mógłby wypisać na druku odstrzału, mogłoby i powinno być w aktualnych realiach prawnych o wiele ważniejsze, niż jest w chwili obecnej. Nawet przez myśl w takim przypadku nie przeszłoby wydającemu cokolwiek dopisać po fakcie, czy nawet przed. Nie miałby również możliwości wypisania nowego odstrzału przez zdecydowanie większą, ściśle określoną część sezonu na daną zwierzynę.