Poniedziałek
26.11.2012
nr 331 (2675 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: drganie ręki a celność

Autor: opixx  godzina: 12:25
do lisa nie powtórzył ale do dzików nie raz. broń z której strzelał biła wybornie i nadal bije. uwierz kolego że jeśli chodzi o polowania mój tato nie musi naciągać prawdy. po ponad 40 latach polowań w bieszczadzkich lasach ma materiału na książkę. choć na strzelnicy wyników nigdy wysokich nie miał to w lesie żaden zwierz nie uchodził. wierzyć koledzy nie musicie ale każdemu życzę takich łowów jakie przeżył mój tato choć na ambonie to nie jest możliwe. i słuchajcie starych myśliwych, oni widzieli i przeżyli dużo więcej od nas.

Autor: hanys  godzina: 19:30
a świstak siedzi i zawija cukierki. ..

Autor: trucizna  godzina: 20:19
Nie : Tata , a Marcin powiedział ...