Środa
05.12.2012
nr 340 (2684 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Wiatraki a łowiectwo  (NOWY TEMAT)

Autor: tg  godzina: 11:02
Mam pytanie dotyczące wiatraków w łowisku. W naszej okolicy najprawdopodobniej ma stanć farma wiatrowa, obszar jaki ma zająć to w większości pola i kilka zadrzewień śródpolnych związku z tym ma pytanie czy ma to jakiś wpływ na bytność zwierzyny. Będę wdzięczny za informację od tych którzy polują wśród wiatraków.

Autor: 8x57JRS  godzina: 12:25
Mamy takie łowisko. W pobliżu ( dookoła lasu) kilka wiatraków. Nie widać różnicy. Było i dalej jest to nasz najlepszy obwód na dziki. No może dziki stały się mniej płochliwe i teraz trudniej jest je ruszyć z bagna czy krzakoci.Czasami nagonka bez psa nie daje rady.

Autor: Jerzy 030  godzina: 12:34
Zadnego negatywnego wplywu na stan zwierzyny nie stwierdzono. Mieszkam w niemczech gdzie w niektorych regionach wybudowano dziesiatki wiatrakow na malych obszarach. Przylkad, na zachod od Berlina pomiedzy Berlinem a Nauen/ Berlin w kierunku do granicy z Polska/ w kierunku Berlin-Hamburg-Rostock/ Meklenburg/Brandenburg/Schleswigholstein. Sa tego tysiace i jakos zwierzynie nie przeszkadzaja. Pamietam tylko ze swego czasu Zieloni starali sie udowodnic ze z tego powodu ginie ogromna ilosc ptakow, ale im nic z tego nie wyszlo. Nie ma powodow do obaw.

Autor: Feldjaeger  godzina: 12:57
Ptaki gina nadal, ale to nie sa "maszynki do mielenia dzikich gesi". Jak wyzej wspomniano zwierzyna sie do tego przyzwyczaja, choc polowanie pod wzgledem "wrazen dodatkowych" jest w bezposrednim sasiedztwie....hmmmm takie sobie. Pewien plus dla lownej szczegolnie w gesciej zaludnionych okolicach wynika z tego, ze zwierzyna ma w bezposrednim sasiedztwie po prostu ....spokoj. To nie sa atrakcyjne tereny spacerowe, gdzie ktos wywozi pieska "za miasto" zeby sobie mogl pobiegac. Ta kategoria "uzytkownikow kraobrazu" unika po prostu bezposredniego sasiedztwa. Niektore gatunki ptakow zaczynaja tez doceniac sasiedztwo skrzydel bo skrzydlate drapiezniki nie maja szans zeby sobie "zawisnac czy pokrazyc......jak juz to z reguly niezbyt dlugo.... W sumie czynnik z punktu widzenia raczej neutralny z paroma niewielkimi minusami, ktore dadza sie kompensowac..... pozdr F.

Autor: Jacu  godzina: 16:48
2 km od jeziora otmuchowskiego stoi kilkanaście sztuk wiatraków a jesienią-zimą lata tam kilka tysięcy gęsi ale nie słyszałem żeby jakieś mieliło ;)

Autor: Sebek  godzina: 17:05
jeśli giną ptaki pod wiatrakami i lisy to odkryją to na pewno będą tam często i regularnie patrolować okolicę w poszukiwaniu "świeżynki", tak się dzieje w pobliżu np. przezroczytych ekranów dźwiękoszczelnym wzdłuż niektórych dróg, badano to (zbieranie trucheł przez lisy) wykładając przynęty

Autor: Lasek_2005  godzina: 18:47
U mnie w dziczym obwodzie powstaje w przyszłym roku farma wiatrowa i też chętnie poczytam opinie nt temat.

Autor: Feldjaeger  godzina: 18:57
@sebek "jeśli giną ptaki pod wiatrakami i lisy to odkryją to na pewno będą tam często i regularnie patrolować okolicę w poszukiwaniu "świeżynki", tak się dzieje w pobliżu np. przezroczytych ekranów dźwiękoszczelnym wzdłuż niektórych dróg, badano to (zbieranie trucheł przez lisy) wykładając przynęty" zgadza sie. Wiatraki sa np. b. problemtyczne dla kani, ktora na liscie drobiu zagrozonego przez maszynki do mielenia ptakow jest u nas na pozycji nr. 2 (bielik jest na 1 - szej). Wlasnie ze wzgledu na trupojadztwo. To sie w przypadku niektorych gatunkow "samo nakreca" pozdr F.

Autor: WIARUS  godzina: 18:57
Wiarygodne źródło informacji na temat oddziaływań lądowych oraz morskich farm wiatrowych na środowisko naturalne. (www.oddzialywaniawiatrakow.pl/) Darz Bór!!!

Autor: margo-11  godzina: 20:37
polowałem w rejonie największej farmy wiatrowej w Polsce i poza szumem smigieł który utrudnia usłyszenie zbliżającej się zwierzyny innych problemów nie zauważyłem