Wtorek
23.07.2013
nr 204 (2914 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Łowczemu fota MMS-em

Autor: sowland  godzina: 06:46
Ja mojemu łowczemu też wysyłam i to wcale nie ze strachu ;-)

Autor: jednostronnie koronny  godzina: 07:23
U mnie nikt nic nikomu nie wysyla, nie pokazuje przed ocena, a za punkty zolte niebieskie i czerwone kolo nie zabiera mysliwemu trofeum.

Autor: mariandzik  godzina: 07:37
U nas okazuje się łeb byka w stanie świeżym komuś z zarządu. Jak się zapatruję? Jeszcze nie musiałem nic okazywać :-) W tym roku za to zamierzam. Tygodniowy urlop w rykowisko powinien dać efekt.

Autor: RR-11  godzina: 08:04
To jest przykre ale niestety na niektórych "myśliwych" to jedyny sposób aby szanowali innych kolegów, którzy też chcą polować (np na jedynego byka w kole) a nie mają podkładek...................

Autor: J 60  godzina: 08:42
A jak sprawdzacie łowczych ???

Autor: URO  godzina: 08:53
:) dobre pytanie dla mojego Kol. i nie tylko. DB

Autor: Tomek T.  godzina: 09:46
A jak sprawdzacie łowczych ??? można by odpowiedzieć: siedzieć cicho, to ja tu zadaje pytania :)))) Łowczego nie trzeba sprawdzać, łowczy sprawdza się sam najlepiej :)

Autor: mariandzik  godzina: 10:13
Nasz zapis mówi wszystko - jednemu z członków zarządu. Jak łowczy strzeli to prezesowi...

Autor: poldec  godzina: 10:33
U mnie każdą pozyskaną zwierzynę należy sfotografować i wysłac MMSa łowczemu opisując płeć, przybliżoną wagę (dziki), miejsce, godzinę i ilość oddanych strzałów. Zgłaszamy również strzały niecelne dzięki czemu łowiczy wie co dzieje się w łowisku.

Autor: Watra  godzina: 11:06
My również wysyłamy zdjęcie mms i uważam, że to jest bardzo dobre rozwiązanie. Niestety myśliwi nader często strzelają czerwone byki lub kozły w wielu kołach i to jest fakt. Gdy karą jest brak odstrzału na w/w zwierzynę przez np. 2 sezony większość sobie tego nie wyobraża. I wtedy zaczynają się kombinacje, poszukiwania... wiadomo jakie. Selekcja dziś jest fikcją, bo zbyt wielu jest zdobywców trofeów ani ciekawych, ani medalowych, a jedynie zwiększających liczbę zdobyczy oraz zapełniających ściany szóstakami. Konsekwentne egzekwowanie kar oraz sprawdzanie pozyskanego trofeum w skórze to moim zdaniem najpewniejsze rozwiązanie. Nie zmienia to faktu, że istnieje wielu myśliwych, których gabinety zdobią wyłącznie selekcyjne i niemniej piekne trofea, co jest kwintesencją polowania na samce zwierzyny płowej i jego prawdziwym celem. To moje prywatne zdanie, poparte jednak smutnymi obserwacjami.

Autor: Rafał J.  godzina: 11:12
ad poldec „... dzięki czemu łowiczy wie co dzieje się w łowisku”. Na co mu taka wiedza i co on z nią robi? W innych płaszczyznach jego działalności łowieckiej również jest tak spragniony wiedzy? Dba o nią? Posiada ją na bieżąco? Potrafi stosownie wykorzystać? DB

Autor: poldec  godzina: 11:12
Jeśli ktoś nie kombinuje nie powinien miec problemu z wysłaniem takiego zdjęcia. Łowiczy nie jest w stanie skontrolować każdej pozyskanej tuszy a w kole mieliśmy przypadki takich nadużyć, że niejednemu "staremu" myśliwemy włos zjeżyłby się na głowie.

Autor: Rafał J.  godzina: 11:17
ad poldec "Łowiczy nie jest w stanie skontrolować każdej pozyskanej tuszy ...". A niby dlaczego ma kontrolować? Kto mu nadał ku temu jakiekolwiek uprawnienia? Jakiś zamozwaniec z niego? Czy może z namaszczenia ZK, które w każdym członku koła widzi potencjalnego przestępcę, a we własnych gałkach ocznych nie zauważa nawet belek? DB

Autor: MARS  godzina: 11:18
Ja swojemu zawsze wysyłam. Nie mam obowiązku, ale lubię sie pochwalić co strzeliłem.

Autor: Rafał J.  godzina: 11:19
ad MARS "Pochwalić się" lubię przed najbliższymi kolegami po strzelbie. Łowczy może do nich nie należeć. DB

Autor: kormoran  godzina: 11:32
Jestem za tym aby wszystkim bykom i kozłom strzelonym przez myśliwych dewizowych zrobić fotkę i wysłać do komisji, która opracowuje kryteria odstrzałów. Tu jest Koledzy problem. Łowczy koła ma wypisać "odstrzał" a nie oglądać MMS-y. Od tego jest komisja oceny trofeów.

Autor: Rafał J.  godzina: 12:01
ad kormoran "Łowczy koła ma wypisać "odstrzał" a nie oglądać MMS-y. Od tego jest komisja oceny trofeów". Ty to rozumiesz, ja to rozumiem ... Z innymi bywa już znacznie różnie. Uważaj, jak zaraz się zacznie. Posłuchajmy, co nam przekażą poldec, sowland, RR-11, Watra i kilku ijeszcze nncyh. Pałą ich nie przekonasz. Co tam dla nich prawo łowieckie ... Dyscyplina musi być i tyle ... DB

Autor: poldec  godzina: 12:02
"Na co mu taka wiedza i co on z nią robi? W innych płaszczyznach jego działalności łowieckiej również jest tak spragniony wiedzy? Dba o nią? Posiada ją na bieżąco? Potrafi stosownie wykorzystać? DB" Przez ostatnie trzy polowania naliczyłem 6 nie wpisanych strzałów, mało tego, nikt nie był nawet wpisany. "A niby dlaczego ma kontrolować? Kto mu nadał ku temu jakiekolwiek uprawnienia? Jakiś zamozwaniec z niego? Czy może z namaszczenia ZK, które w każdym członku koła widzi potencjalnego przestępcę, a we własnych gałkach ocznych nie zauważa nawet belek? DB" Zeby uniknąć powtarzających sie sytuacji takich jak, poroża zjedzone przez psy, skradzione parostki itp.? Żeby była jasność, do niedawna po pozyskaniu np. dzika zgłaszało się taki fakt i od czasu do czasu łowczy mógł poprosić o pokazanie tuszy. Kompletnie mnie to nie dziwi, widok wałęsających się pasiaków bez lochy daje do myślenia. Rafał z tego co mi wiadomo w moim kole taka forma zawiadamiania łowczego nikomu nie przeszkadza, nikt nie jest do tego zmuszany, zostaliśmy o to poproszeni i to wsyzstko. Bez spin Panowie:)

Autor: J 60  godzina: 12:03
Ja zacznę pierwszy. MACIE RACJĘ !!!

Autor: Rafał J.  godzina: 12:09
ad poldec "Zawiadamiać" łowczego o strzelonej sztuce zwierzyny grubej czy okazywać mu tuszę braną na własny użytek, to jedna sprawa, a wysyłać do niego MMS-y, czy lugać do niego z ciepłym jeszcze łbem samca płowej, to całkiem inna. DB "poroża zjedzone przez psy, skradzione parostki itp.", to sprawa przede wszystkim pomiędzy myśliwym, a komisją powołaną przez Polski Związek Łowiecki. Oczywiscie sprawę ewentualnie kończy decyzja zarządu okręgowego, a gdy ktoś się uprze, koło może dochodzić swoich interesów przed sądem powszechnym (utrata własności).

Autor: poldec  godzina: 12:14
Samców płowej nigdy się nie woziło, ale pwomijając MMSy powiedz mi czy widzisz problem w tym, że na 6 sztuk strzelonych dzików jeden raz zostaniesz POPROSZONY o pokazanie?

Autor: Rafał J.  godzina: 12:24
ad poldec Jeżeli biorę tuszę na dzika na własny użytek, to powinienem za każdym razem udostępnić ją do zważenia, aby umożliwić wypisanie odpowiednich kwitów. Jeżeli myśliwi biorą tusze w ramach ryczaltu, to również i wtedy sprzedający tuszę (koło czyli ZK) ma prawo widzieć, co sprzedaje. Podobnie z tuszą płowej, ale na ścisłość ... bez łba samca, bo to całkiem inna sprawa. DB

Autor: mariandzik  godzina: 13:09
Rafał J. Oczywiście. U nas w kole dzika możesz wziąć tylko po zważeniu go na skupie i zapłaceniu od razu na skupie. Dwa skupy prowadzą koledzy myśliwi z naszego koła.

Autor: cypis111  godzina: 13:25
nIe czytałem całości wypowiedzi ale ode mnie masz przyzwolenie aby Twój przyjaciel sfotografował w konmcu paluszek i wysłał swemu łowczemu MMS-em nazywając zdjęcie myłkusem Swoją drogą zapytam czy ów łowczy też pokazuje swoje strzelone trofea myśliwym za pomocą MMS? A może w inny swoisty sposób? Darz Bór!

Autor: remington700  godzina: 13:32
Witam. Kol. URO a co gdy ten łowczy uzna że odstrzał jest nieprawidłowy? Darz bór.

Autor: Broxen  godzina: 14:11
Fajne tu teksty w temacie : „szukanie dziury w całym”. Mam nadzieję, że jak Zalewski to poczyta, do dopisze w stosownym rozporządzeniu obowiązek zabierania na polowanie porządnego aparatu, ze dwa telefony komórkowe i galowy mundur, by fotka wyszła elegancko. Panie ministrze ! goście się proszą, to co panu szkodzi. I zapomniałbym o najważniejszym - fotka też do nadleśniczego ! A co, nie należy się ?

Autor: Rafał J.  godzina: 14:18
ad Broxen Drobna uawaga: Twój pan "Zalewski, to w istocie rzeczy Zaleski, a dokładnie - Podsekretarz Stanu Główny Konserwator Przyrody (dziennik.lowiecki.pl) Janusz Zaleski. Natomiast Zalewski, a dokładnie - dr Dariusz Zalewski, to Łowczy Okręgowy w Olsztynie. (www.lowiecki.pl/newsy/tekst.php?id=87) DB

Autor: Broxen  godzina: 14:35
ad Rafał. J W rzeczy samej, chodzi oczywiście o J. Zaleski, za zbędną literkę przepraszam.

Autor: Miłosz7  godzina: 15:12
Ja czasem też wysyłam i zaraz plan rusza do przodu :) To działa :)

Autor: URO  godzina: 15:34
Tego nie wiem, co ten łowczy? Można się tylko domyślać, że strofuje chłopaków bo pozwalają mu na to:-( Po strzale, to już sprawa komisji oceny. DB

Autor: poldec  godzina: 15:45
Ad Rafał Jednak ten łowczy nie taki straszny jak go malowałeś. Reasumując, biorąc tuszę na użytek własny wysyłam MMSa i robie to z dwóch powodów: (1)bo mnie o to poproszono, (2)bo taka forma jest wygodniejsza - dla mnie i łowczego, nie muszę wtedy umawiać się z łowczym i okazywać. Co do płowej, nie ma obowiązku fotografowania i okazywania, robię to bo nie widzę w tym niczego złego, podobnie jest z lisami i strzałami niecelnymi, zbyt dużo u nas ostatnimi czasy kłuserów stąd taka praktyka. Ad cypis111 "nIe czytałem całości wypowiedzi ale ode mnie masz przyzwolenie aby Twój przyjaciel sfotografował w konmcu paluszek i wysłał swemu łowczemu MMS-em nazywając zdjęcie myłkusem" To na drugi raz odnosząc się do moich wypowiedzi zadaj sobie odrobinę trudu i przeczytaj. Nie rozumiem też kim jest tajemniczy przyjaciel.

Autor: kormoran  godzina: 15:59
Ciekaw jestem jak Kolega przesyła MMS-em strzał niecelny? :) Od tego jest "Książka pobytu myśliwych na polowaniu indywidualnym" .

Autor: bogdan1961  godzina: 16:02
.

Autor: bogdan1961  godzina: 16:03
kormoran To proste, robi zdjęcie ,,pudła" od telewizora i wysyła. Jedyna trudność to ta, że to ,,pudło" musi cały czas nosić ze sobą ;-))

Autor: Rafał J.  godzina: 16:06
ad kormoran "Ciekaw jestem jak Kolega przesyła MMS-em strzał niecelny? :) Od tego jest >Książka pobytu myśliwych na polowaniu indywidualnym<". Ty to rozumiesz, ja to rozumiem ... Z innymi bywa już znacznie różnie. Uważaj, jak zaraz się zacznie. Posłuchajmy, co nam przekażą poldec, sowland, RR-11, Watra i kilku jeszcze innych. Pałą ich nie przekonasz. Co tam dla nich prawo łowieckie ... Dyscyplina musi być i tyle ... DB

Autor: Rafał J.  godzina: 16:11
ad poldec URO przedstawił interesujący problem: „... czy okazywania "łba w skórze" (płowa). Niedawno jeden z moich Kolegów wspomniał o takiej praktyce w Jego kole. W związku z tym moje pytanie - czy jest to praktykowane w Waszych kołach w ramach wzajemnego zaufania:)? Jak to jest przez Was postrzegane? i jeśli możesz, nie rozwadniaj tego problemu innym problemem, całkiem innego rodzaju (branie tuszy na własny użytek). DB

Autor: kormoran  godzina: 16:24
Wymyślono kryteria odstrzału, jest prawo łowieckie, statut, różnego rodzaju rozporządzenia i przepisy, których jesteśmy zobowiązani przestrzegać. Czy są to dobre rozwiązania to inna kwestia. Po co my sami utrudniamy sobie ten łowiecki żywot. Jakieś MMS-y, dodatkowe bzdurne uchwały itp. Jeden z Kolegów pisze tu o kłuserach i podejrzeniach. Od tego jest PSŁ, Policja. Mniej tą odwagę i zgłoś komu trzeba a nie wypisujesz bzdury niczym nie podparte. Jednocześnie wyrabiając nam wszystkim opinię. Musisz wiedzieć, że nie tylko myśliwi są na tym forum.

Autor: Rafał J.  godzina: 16:33
ad kormoran Nie gniewaj się, ale znowu odczuwam potrzebę zacytowania Ciebie: „Wymyślono kryteria odstrzału, jest prawo łowieckie, statut, różnego rodzaju rozporządzenia i przepisy, których jesteśmy zobowiązani przestrzegać. Czy są to dobre rozwiązania to inna kwestia. Po co my sami utrudniamy sobie ten łowiecki żywot. Jakieś MMS-y, dodatkowe bzdurne uchwały itp. Jeden z Kolegów pisze tu o kłuserach i podejrzeniach. Od tego jest PSŁ, Policja. Mniej tą odwagę i zgłoś komu trzeba a nie wypisujesz bzdury niczym nie podparte”. Kolejny też raz powtórzę: Ty to rozumiesz, ja to rozumiem ... Z innymi bywa już znacznie różnie. Uważaj, jak zaraz się zacznie. Posłuchajmy, co nam przekażą poldec, sowland, RR-11, Watra i kilku jeszcze innych. Pałą ich nie przekonasz. Co tam dla nich prawo łowieckie ... Dyscyplina musi być i tyle ... Kormoran, skąd Ty się tu w ogóle wziąłeś? Dlaczego tak długo kazałeś na siebie czekać? DB

Autor: Manek67  godzina: 18:49
Witam :-) No dobrze Rafal J. i reszta twierdzi, ze: "hulaj dusza piekla nie ma" Ci co przestrzegaja "zasad selekcji" (nie dyspór o jej sensownosci, ale takie póki co sa zasady), moga to traktowac jako niesprawidliwa inwigilacje, ale... sa tez i tacy (caly bagaz z porzedniego system: "jakos sie zakombinuje"), którzy wszelkkie zasady maja w czarnej dooooopie. I wymie taki rogacza w trzeciej glowie, circa 400 g..itd., itp. Zarzady bronia sie przed tym takimi zasadami. Wiec spokojnie pytam: Jakie tresci ustawy, rozporzadzenia, czy statutu sa naruszane, kiedy WZ podejmie taka np.: uchwale: "Glowy samców zwierzyny trofealnej maja byc okazane w ciagu 24 godzin od pozyskania (lub przeslane zdjecie MMS) Lowczemu Kola, lub innemu wyznaczonemu czlonkowi Kola" w celu dokonania wstepnej oceny godnosci z "odstrzalem" ? Kolo samo sobie taka uchwale wymyslilo i uchwalilo. W jaki sposób narusza to prawo ? Przypomne tylko, ze paragraph 65, ust. 1, punkt 2, Stautu stwierdza: ""...łowczy organizuje gospodarkę łowiecką w dzierżawionych obwodach, organizuje polowania, czuwa nad przestrzeganiem przez członków obowiązujących przepisów dotyczących wykonywania polowania, a w szczególności zasad bezpieczeństwa, etyki łowieckiej, dobrych obyczajów myśliwskich i koleżeńskich, opracowuje wnioski do planów hodowlanych, prowadzi ewidencję polowań oraz statystykę w zakresie zagospodarowania obwodów i pozyskania zwierzyny;...." """....prowadzi ewidencje POLOWAN oraz STAYSTYKE w zakresie ..... i POZYSKANIA ZWIERZYNY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jak inaczej Lowczy, moze prowadzic taka statystyke, jak poprzez biezácá swiadomosc tego, co zostalo pozyskane I w jakich klasach ??!??!? Pozdrawiam :-D

Autor: Broxen  godzina: 19:52
Szanowny kolego Książka ewidencji ma swoje rubryki, jak mniemam je znasz. Ma również swoje rubryki do wypełnienia w sytuacji pozyskania zwierzyny na polowaniu druga strona upoważnienia do polowania (zielona karteczka). Ta druga strona nazwa się „sprawozdanie z polowania”. Wymyślanie innych form „sprawozdania” to taki typowy peerelowski dryl- w stylu ORMO. „koło samo sobie wymyśliło i uchwaliło” !!! ręce opadają ! tyle tu już na forach o chamstwie i wygłupach waadzy a niektórzy dalej to samo. Na takiej samej zasadzie do walne może „sobie wymyślić”, że kandydat stażysta ma przyprowadzać żonę na noc do łowczego. A co nie można ? który przepis zabrania ? Przecież waadza uchwaliła !

Autor: Alej.....  godzina: 20:53
A można UPS-em?

Autor: Artur123  godzina: 21:07
Manek67, jeśli pozwolisz: „.... (Łowczy) prowadzi ewidencje POLOWAŃ oraz STATYSTYKĘ w zakresie ..... i POZYSKANIA ZWIERZYNY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!”. No to niech sobie spokojnie prowadzi tę ewidencję. Nie mam zamiaru mu w tym przeszkadzać :-). Ma on do pomocy m. in. „Książkę ewidencji pobytu myśliwych na polowaniu indywidualnym”, która w zasadzie „sama się prowadzi” :-), a dokładnie rzecz biorąc – myśliwi dokonują w niej wpisów (osobiście lub za pośrednictwem odpowiednich osób). Ma też taki łowczy protokoły z polowań zbiorowych, więc w czym rzecz? Co do „statystyki w zakresie pozyskania zwierzyny", podobnie jak Broxen uważam, żę również może korzystać z książki ewidencji, ze wspomnianych protokołów z polowań zbiorowych, a także z upoważnień do wykonywania polowania indywidualnego, które przecież wracają do niego (patrz: pkt 7 druku takiego upoważnienia – „Sprawozdanie z polowania indywidualnego”). Co do: „Kolo samo sobie taką uchwale wymyśliło i uchwaliło. W jaki sposób narusza to prawo ?”. Koło może sobie każdą „uchwalę wymyślać i uchwalać”, ale pod warunkiem, że jej treść jest zgodna z prawem i ze Statutem PZŁ. W przeciwnym przypadku taka „uchwała” podlega uchyleniu w trybie nadzoru, o którym mowa w § 173 Statutu.

Autor: Artur123  godzina: 21:10
"Głowy samców zwierzyny trofealnej maja być okazane w ciągu 24 godzin od pozyskania (lub przesłane zdjęcie MMS) Łowczemu Kola, lub innemu wyznaczonemu członkowi Kola" w celu dokonania wstępnej oceny zgodności z "odstrzałem" ? Kolo samo sobie taka uchwale wymyśliło i uchwaliło. W jaki sposób narusza to prawo ? Przypomnę tylko, ze paragraf 65, ust. 1, punkt 2, Statut stwierdza: "...łowczy organizuje gospodarkę łowiecką w dzierżawionych obwodach, organizuje polowania, czuwa nad przestrzeganiem przez członków obowiązujących przepisów dotyczących wykonywania polowania, a w szczególności zasad bezpieczeństwa, etyki łowieckiej, dobrych obyczajów myśliwskich i koleżeńskich, opracowuje wnioski do planów hodowlanych, prowadzi ewidencję polowań oraz statystykę w zakresie zagospodarowania obwodów i pozyskania zwierzyny;....". „....prowadzi ewidencje POLOWAN oraz STATYSTYKĘ w zakresie ..... i POZYSKANIA ZWIERZYNY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!”. Jak inaczej Łowczy, może prowadzić taka statystykę, jak poprzez bieżącą świadomość tego, co zostało pozyskane I w jakich klasach ??!??!?”. W przykładzie, który opisuje Manek67, mamy do czynienia z nieuprawnionym przyznaniem kompetencji łowczemu („lub innemu wyznaczonemu członkowi Kola”), poprzez zawłaszczenie prawa należnego wyłącznie.... okręgowej radzie łowieckiej (patrz § 127 pkt 17). Naczelna Rada Łowiecka w załączniku do swojej uchwały nr 57 / 2005 z dna 22 lutego 2005 r. (z późniejszymi zmianami) wyraźnie stanowi: „ocena prawidłowości odstrzału samców zwierzyny płowej oraz muflonów - zwana dalej oceną prawidłowości odstrzału - dokonywana jest przez członków okręgowych komisji powołanych przez okręgowe rady łowieckie. Bezpośredniej oceny dokonują składy oceniające powoływane każdorazowo przez zarządy okręgowe, z uwzględnieniem przepisu art. 42 d ustawy Prawo łowieckie [...]”, który tak z kolei wygląda: Art. 42d. Odstrzał samców łosi, jeleni, danieli, saren i muflonów podlega ocenie co do jego zgodności z zasadami selekcji osobniczej. Oceny w obwodach podlegających wydzierżawieniu dokonują komisje powołane przez Polski Związek Łowiecki, w skład których wchodzą przedstawiciele: Polskiego Związku Łowieckiego oraz Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe [...]”. W § 53 Statutu, wśród z enumeratywnie wymienionych kompetencji walnego zgromadzenia, nie znajdziemy takiej, która dawałaby mu uprawnienie do podjęcia uchwałą przedmiotowego upoważnienia na rzecz kogokolwiek, a już na rzecz łowczego, jak tego niektórzy oczekują, w szczególności (walne zgromadzenie może nakładać obowiązki (czy udzielać upoważnień) na zarząd koła, a nie na jego poszczególnych członków). Pkt 10 wskazanego paragrafu nie daje walnemu zgromadzeniu, wbrew pozorom, takiego uprawnienia, z tej chociażby przyczyny, że mowa w nim jest o „zasadach zagospodarowania pozyskanej zwierzyny”, a jak powszechnie wiadomo, określenie ”zagospodarowanie” związane jest z przeznaczeniem ostatecznym, docelowym, ewentualnie w niektórych przypadkach długo terminowym (wiele, wiele lat). Trudno zgodzić się z tezą, że „zagospodarowanie pozyskanej zwierzyny” mogłoby dotyczyć czegoś innego, niż przeznaczenia tuszy (do skupu czy na użytek własny) i poroża (u łowczego na ścianie w altance czy w salonie myśliwskim łowcy, który zwierzynę pozyskał). Tak więc uchwalanie przez walne zgromadzenia obowiązku przedstawiania trofeów do de facto wewnętrznej oceny jest niczym innym, jak ewidentną niezgodnością ze wskazanymi zapisami prawa i aktów normotwórczych PZŁ.. Oczywiście prawdą jest też, że trofeum stanowi własność koła (przynajmniej na początku), ale to na myśliwym spoczywa odpowiedzialność za odpowiednią preparację poroża (patrz np.§ 154 Statutu), a więc zarówno walne zgromadzenie, jak i zarząd koła - do czasu przedstawienia trofeum do oceny przed tzw. składem oceniającym okręgowej komisji - nie mają absolutnie żadnego prawa wymuszać na nim jakichkolwiek czynności z porożem związanych. Po ocenie, jeśli taka będzie wola walnego zgromadzenia, poroże może być dowolnie zagospodarowane.

Autor: Alej.....  godzina: 21:16
alebo DHL-em. Wtedy można by przesłać cały łeb a nie tylko foto. Fotografia kłamie! DB.

Autor: bogdan1961  godzina: 21:25
O Jezu, kol. A..123 A gdzie pisze, że tego robić nie wolno????? Nie jest zabronione? No to sobie robią, to co robią, bo im zwyczajnie wolno a Tobie i innym g.... do tego! Jakim to przepisem im tego zabronisz???? Kol. Jak piszesz o zającach, - to, to co nie jest zabronione, to jest dozwolone. Jak się wymądrzasz - to, to co nie jest zabronione, jest od razu nie dozwolone. Ot i to cała Twoja filozofia.