![]() |
Wtorek
15.10.2013nr 288 (2998 ) ISSN 1734-6827 Wiedza i edukacja Temat: Prof. Szyszko na posiedzeniu Komisji (NOWY TEMAT) Autor: Artur123 godzina: 17:28 „Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, panie senatorze, pytanie do pana, w gruncie rzeczy, bo znam ten projekt, ale znam i nasz projekt. W związku z tym chciałem się zapytać, jaki jest główny cel tego projektu, tak naprawdę. O co tu rzeczywiście chodzi w tym projekcie? Tym bardziej mówię, jakie jest jakby pana uzasadnienie, że w stosunku do takiej organizacji, jak Polski Związek Łowiecki, stowarzyszenie, projekt chce, aby, no, minister zatwierdzał statut”. „Szanowni Państwo, no, troszeczkę takich refleksji osobistych, a mianowicie, no, tak się złożyło, że ja byłem ministrem i muszę powiedzieć, że jedną z organizacji, którą mogłem się chwalić i która była doceniana niezwykle wysoko albo jedną z dziedzin, jest polski model łowiectwa. Muszę powiedzieć, na całym świecie jest podziwiany jako wzorowy. A więc tutaj jest orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego i jeden i drugi wniosek mówi, że wychodzi naprzeciw temu. Natomiast, panie senatorze, muszę powiedzieć, że pan nie odpowiedział mi ani na jedno, ani na drugie pytanie. Na jedno w ogóle nie odpowiedział pan. A więc intencje, wydaje mi się, że są tutaj co nieco inne. A mianowicie pański wniosek, czy też senacki wniosek, zmierza ku temu, żeby naruszyć polski model łowiectwa. Tu nie chodzi o to, żeby było zgodne z Konstytucją, chociaż takie są tezy. I tu się cieszę, że Senat zwraca uwagę na łamanie Konstytucji, ale panie senatorze, skoro już tak być świętym, to gdyby się pan przyjrzał, co się dzieje na szczeblu Komisji Do Spraw Unii Europejskiej, to by pan wtedy zobaczył, w jaki sposób łamana jest Konstytucja. W tym projekcie poselskim wyrok Trybunału jest, no, naprawiany, są niedociągnięcia i te niedociągnięcia będą na pewno dyskutowane i naprawiane podczas prac podkomisji. Natomiast muszę panu powiedzieć, że zupełnie nie rozumiem przy tej organizacji, dlaczego domagacie się tego, aby statut był zatwierdzany przez ministra. To jest zupełnie dla mnie niezrozumiałe, musze powiedzieć i równocześnie zupełnie niezrozumiałe jest to, że panowie chcecie, właśnie tu pan to motywował bardzo mocno, zmienić polski model jak gdyby selekcji. To, że jest to jedyny model selekcji w Europie, chociaż tak prawdę powiedziawszy nie jest, to nie dowód, że to jest źle. Ja myślę, że pan powiedział o trofeach w wielu miejscach Europy, ale gdyby pan się przyjrzał etyce w tamtym, w niektórych miejscach, a między innymi, no, najwięcej trofeów miał Ceaușescu czy tez Dymitrow, prawda? A to nie miało nic wspólnego ani z selekcją, tylko miało bardzo mocno wspólne z hormonami, prawda? I tutaj w ten sposób tu działano. W związku z tym, panie senatorze, naprawdę z przykrością muszę to powiedzieć, to nie jest wojna wewnątrz grupy, ja stawiam wniosek, wniosek formalny o odrzucenie w pierwszym czytaniu tego szkodliwego dla polskiej przyrody i dla polskiego łowiectwa projektu ustawy”. Autor: Artur123 godzina: 17:49 „W związku z tym, Panie” Prof. Szyszko, „naprawdę z przykrością muszę to powiedzieć, to nie jest” mowa godna nauczyciela akademickiego, profesora nauk leśnych, znanego polityka, w latach 1997–1999 ministra Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa w rządzie Jerzego Buzka, w latach 2005–2007 ministra Środowiska w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego, posła na Sejm V, VI i VII kadencji. Takim tekstem to się Pan po prostu kompromituje. Odniosłem wrażenie, że przybył Pan, jak i pozostali Pana koledzy z grupy pana Wziątka, na posiedzenie Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa w jednym, z góry określonym celu i cel ten Pan do spółki z nimi osiągnął. I nie ważne jest dla Pana, jakimi środkami, gdyż liczy się tylko efekt. Niemniej mógł się Pan postarać, aby choć w pewnym stopniu sprawić wrażenie, że oto głos zabiera profesor, były minister aż w trzech rządach. Pan nawet nie potrafił ukryć, że na dyskutowanej materii się po prostu nie zna, bo jakże inaczej nazwać sytuację, w której: 1) Nie raczył Pan zdania wypowiedzieć na temat zapisów dotyczących dyscyplinarnego sądownictwa łowieckiego, a znajdujących się w senackim projekcie, ale były one dla Pana najwidoczniej najmniej ważne lub materii tej nie był Pan w stanie ogarnąć. 2) Określił Pan Polski Związek Łowiecki mianem stowarzyszenia, kiedy twór taki „zarżnięty” został mocą bierutowskiego dekretu z 1952 r., a obecny Polski Związek Łowiecki (nieprzypadkowa zbieżność nazw), mimo „wykazywania wielu istotnych cech samorządu, o jakim mowa w art. 17 ust. 2 Konstytucji” (TK), stowarzyszeniem nigdy nie był. 3) Jeżeli Pana zdaniem „polski model łowiectwa na całym świecie jest podziwiany jako wzorowy” , to albo świadomie próbował wprowadzić Pan w błąd nie znających się na rzeczy, albo w ogóle nie wiedział Pan, co mówi. Jedno i drugie nie przynosi Panu chwały. 4) Prawdziwy „popis” dał Pan, kiedy postanowił kilka zdań poświecić kwestii związanej z zasadami selekcji. Senator Gorczyca próbował Panu i innym przybliżyć jego punkt widzenia, ale nie za wiele Pan z tego zrozumiał, skoro potrafił bąknąć coś jedynie o Ceaușescu i Dymitrowie. I tak dobrze, że nie przywołał Pan jeszcze ducha Hermanna Göringa. Autor: Jurekel godzina: 17:53 Czy zaznaczenie kolorem czerwonym części wypowiedzi prof. Szyszko , w zamiarze, ma być akceptacją dla jego poglądu na model łowiectwa w Polsce, czy stanowi wyraz dezaprobaty ? Czy zaznaczenie kolorem czarnym ma podobne intencje, czy też chodzi o zupełnie inne powody zwrócenia uwagi czytelnika ? Jeżeli jest to wyraz dezaprobaty można prosić o uzasadnienie takie poglądu. J Autor: Jurekel godzina: 17:55 Spóźniłem się, drugi wpis rozwiał moje wątpliwości. Czekam na uzasadnienie, jeżeli można. J, Autor: jean godzina: 18:24 Całe to posiedzenie to sterowana chucpa na senat a to ,że Senator Gorczyca był sam to wszyscy na nim sobie upustu wścieklizny dali. Przewodniczący Żelichowski i min. Szyszko to duchy niedalekiej przeszłości i oni nie gwarantują rzetelnego i bezstronnego przedyskutowaniu tego tematu, już na początku samo przywołanie posła i senatora do streszczania było nie na miejscu Gorczyca powinien opuścić posiedzenie! a już zadawanie pytań o składkę i kłamliwe tezy doklejane do otoczki były sztuczkami i poniżaniem adwersarza. Aktywista min. Szyszko już najbardziej "autorytatywnie" ( w jego mniemaniu) chciał od początku uwalić projekt bo jak pamiętam na jednym polowaniu( film mam z niego) na którym było kilku generałów i Pan min Szyszko to zaraz zrobili im osobną zbiorówkę w innych terenach ,żeby kontaktu z myśliwymi nie mieli. I właśnie taka jest wiedza i znajomość jego modelu łowiectwa ale i innych posłów którzy podobnie polują w oderwaniu od reali bo poseł Wziątek dał popis kompromitujący sam siebie. Ale jeszcze jedno niech mi ktoś dopowie bo nie widziałem Miłosza czyżby go nie zaprosili bo to też daje do myślenia?. Autor: Jurekel godzina: 18:48 Czuć spisek, jest ktoś kto się nie zgadza z linią tu prezentowaną i to o dziwo nie tylko portalowe popychadła z PZŁ, piszące na zlecenie. prof. Szyszko zarzuty 1) "...to nie jest” mowa godna nauczyciela akademickiego, profesora nauk leśnych,..." 2)"...Takim tekstem to się Pan po prostu kompromituje..." 3) "..Odniosłem wrażenie, że przybył Pan......w jednym, z góry określonym celu.." 4) "...Pan nawet nie potrafił ukryć, że na dyskutowanej materii się po prostu nie zna.." Poniżej cytowane zarzuty wydają się być bardziej sprecyzowane od tych powyżej jednak ,dotyczą braku wypowiedzi, użycia synonimu słowa zrzeszenie (prof. Szyszko nie jest prawnikiem), uznania polskiego modelu łowiectwa za wzorcowy, i odmiennym zdaniem na temat selekcji osobniczej od senatora Gorczycy. Mówimy o samej selekcji nie konkretnych jej zaleceniach czy kryteriach. 5) "1) Nie raczył Pan zdania wypowiedzieć na temat zapisów dotyczących dyscyplinarnego sądownictwa łowieckiego, a znajdujących się w senackim projekcie, ale były one dla Pana najwidoczniej najmniej ważne lub materii tej nie był Pan w stanie ogarnąć. 2) Określił Pan Polski Związek Łowiecki mianem stowarzyszenia, kiedy twór taki „zarżnięty” został mocą bierutowskiego dekretu z 1952 r., a obecny Polski Związek Łowiecki (nieprzypadkowa zbieżność nazw), mimo „wykazywania wielu istotnych cech samorządu, o jakim mowa w art. 17 ust. 2 Konstytucji” (TK), stowarzyszeniem nigdy nie był. 3) Jeżeli Pana zdaniem „polski model łowiectwa na całym świecie jest podziwiany jako wzorowy” , to albo świadomie próbował wprowadzić Pan w błąd nie znających się na rzeczy, albo w ogóle nie wiedział Pan, co mówi. Jedno i drugie nie przynosi Panu chwały. 4) Prawdziwy „popis” dał Pan, kiedy postanowił kilka zdań poświecić kwestii związanej z zasadami selekcji. Senator Gorczyca próbował Panu i innym przybliżyć jego punkt widzenia, ale nie za wiele Pan z tego zrozumiał, skoro potrafił bąknąć coś jedynie o Ceaușescu i Dymitrowie. I tak dobrze, że nie przywołał Pan jeszcze ducha Hermanna Göringa." Drugi Kolega zarzuca prof. Szyszko 6)"Przewodniczący Żelichowski i min. Szyszko to duchy niedalekiej przeszłości i oni nie gwarantują rzetelnego i bezstronnego przedyskutowaniu tego tematu.." 7) ".Aktywista min. Szyszko już najbardziej "autorytatywnie" ( w jego mniemaniu) chciał od początku uwalić projekt...." 8)".....Pan min Szyszko to zaraz zrobili im osobną zbiorówkę w innych terenach ,żeby kontaktu z myśliwymi nie mieli.." Sama merytoryczna ocena wystąpienia, do której to tylko merytorycznej dyskusji tak jestem nawoływany przez Artura123. Jakiś profesor i minister (były) ośmiela się mieć inne zdanie w parlamencie, można by powiedzieć. J. Autor: hunter_de godzina: 19:05 a mnie bardzo szkoda że wszyscy się bronią przed prywatyzacją jest kapitalizm, dlaczego nie zacząć robić przetargów na obwody? Autor: Jurekel godzina: 19:18 hunter_de - moim zdaniem to nie jest obrona tylko obawa, że jak się głośno do tego ktoś przyzna, to będzie miał przeciw sobie koła łowieckie i "szarych myśliwych", którzy nie raz dzierżawią je pół wieku. To co proponujesz jest najprostsze i tak naprawdę o to chodzi, aby były nowe koła i nowe umowy dzierżawy. Jak nie będzie selekcji to nie będzie komisji w strukturach okręgowych i staną się one zbędne i wszystko będzie się odbywało w samodzielnym kole łowieckim. J Autor: paradox061 godzina: 19:28 "Jakiś profesor i minister (były) ośmiela się mieć inne zdanie w parlamencie, można by powiedzieć." ośmieszył siebie, polski parlamentaryzm, wykazał zadufanie w siebie w swoja "wąska w zakresie" wiedzę ogólna oraz naruszył podstawowe zasady dobrego wychowania nie mówiąc o zasadzie obiektywizmu i szacunku dla opracowania kolegów z komisji Senatu. Tak jak jak "szlachetka"na elekcji chwytający za karabelę by w pijanym widzie bronić swojego kandydata nie znając nawet co on ma do zaproponowania. Złożenie natomiast "...wniosek formalny o odrzucenie w pierwszym czytaniu tego szkodliwego dla polskiej przyrody i dla polskiego łowiectwa projektu ustawy” jest typowym przykładem liberum veto przed dostępem właśnie wniosków i propozycji ratujących polska przyrodę i łowiectwo. Podkomisja winna ocenić obydwa projekty i dokonać wyselekcjonowania najlepszych rozwiązać oraz zamieścić je w swojej wersji wspólnego projektu. Jurekel proszę zreflektuj się. Naprawdę tak myślisz czy raczej musisz tak myśleć? Pozdrawiam Autor: Jurekel godzina: 19:37 paradoxie061-muszę, jest spór i były dwa projekty i było głosowanie i został jeden, który będzie poprawiany i szlifowany. Napisałem do Ciebie, ostatnio, że nie tylko p.Wziątek ma tam głos, jest biuro legislacyjne, HFPC i posłowie niepolujący. DB J. Autor: hunter_de godzina: 19:40 W obecnym systemie za mało decydują pieniądze. Rozumiem że koło ma 50 lat, ale czy to uprawnia do prawie darmowej dzierżawy? Zwierzęta dziko żyjące to zasoby naturalne które trzeba eksploatować - oczywiście ramy tego powinna wyznaczać ustawa. Autor: paradox061 godzina: 19:42 Ok. Pozostaję, przy swoim stanowisku, które uzasadniłem wystarczająco. Pozdrawiam Autor: MAUZES godzina: 22:12 Warto się zastanowić: Czy tytuł naukowy upoważnia do głoszenia głupot? Czy nie należy zweryfikować tytuły naukowe wszystkich ("swoich") związanych z PZŁ? Czy można zrobić tzw. "szybką" karierę naukową będąc wpływowym działaczem PZŁ? Czy nadeszły złe czasy odróżniania: prof. związany z PZŁ i prof. nie związany z PZŁ-tytuł zasłużony? Autor: Jurekel godzina: 22:21 Ciekawe którzy profesorowie znajdą się na tej liście ? Kto pozostanie po weryfikacji ? |