Wtorek
07.01.2014
nr 007 (3082 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Wnykarstwo

Autor: bobofrut  godzina: 09:02
"Wielodniowe cierpienie zwierzyny " dotyczy polujących z bronią palną :) dotyczy polujących z łukiem :) ale jak wiemy hipokryzja i zakłamanie jest dzisiaj w cenie :) wnykarstwo czy inaczej sidlartswo zostało wpisane na indeks łowieckich czynów zakazanych i musiało ustąpic pola nowej łowieckiej wierze, mimo to przetrwało w łowieckich gusłach gminu :) :) :)coś w stylu polowania w chartami czy przechodząc na grunt wiary zielonych świątek . zresztą tam gdzie wnykarstowo jest legalne nie dochodzi to wymierania gatunków :) :) :) czasami tylko jakiś członek PZŁ tłumaczy swoją nieudolność tymi "łowieckimi zabobonami " świadczy to też o zachłanności przy "korycie , toż kwiczą !

Autor: Marceli  godzina: 10:20
U nas wnykarstwo zanika (ale jeszcze ciągle jest, choć bardziej na bażanty). Raczej rozwija się kłusownictwo z bronią. Sam znalazłem nabój od kbks na ambonie. Nawet jeden kłusownik 3 lata temu został namierzony i aresztowany. Uważam że jest to bardziej kłusownictwo dla sportu niż dla mięsa.

Autor: michalloo  godzina: 10:56
LDormus a skąd ta pewność, że mam zieloną książeczkę i jestem myśliwym???

Autor: LDormus  godzina: 12:07
Autor: michalloo Data: 07-01-14 10:56 Panie B_ _ _ _ _ski świat jest mały a jaki z Pana myśliwy to wiedzą wszyscy Ci co Cie znają i nikt nie neguje że jesteś Pan posiadaczem tej jak Pan piszesz zielonej książeczki.

Autor: michalloo  godzina: 12:30
LDormus no to Ci co mnie znają, to wiedzą czy swoje wnioski opieram na własnym doświadczeniu czy innych :) Czym że, sobie zasłużyłem na Twoje tak wielkie zainteresowanie? Żadnej sweet foci nie mam w profilu, tak więc domyślam się, że zaintrygowałem Cię literacko? :) Buziaki

Autor: sumada  godzina: 17:21
Ja tylko raz znalazłem wnyk. Był zastawiony na bobra.

Autor: ragyz  godzina: 19:51
Co sądzicie jak się to zakończy film (www.naszraciborz.pl/site/film/5068-klusownik-ujety.html) DB

Autor: Mark - 2  godzina: 20:18
Jak się skończy - małą szkodliwością społeczną czynu (nawet pewno "zawiasów" nie dostanie) - nie mówiąc już o zapłacie za zwierzynę bezprawnie pozyskaną, pomimo obowiązującego "urzędowego" cennika. Ot taka to "sprawiedliwość" w tym kraju, jest niestety. Zresztą obecnie na "tapecie" są pijani kierowcy - więc kto by się tam jakimś "kłusownikiem" przejmował. DB.

Autor: moonlight  godzina: 21:38
Autor: michalloo Data: 06-01-14 16:53 [Wersja do wydruku] Uważam, że jest to w obecnych czasach margines... Większość wnykarzy wymarła śmiercią naturalną, zaś współczesnych kłusowników trzeba szukać w naszych szeregach. zgadzam się w 100 % ... niestety