Poniedziałek
17.03.2014
nr 076 (3151 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Rezerwaty Przyrody  (NOWY TEMAT)

Autor: borsuk195  godzina: 08:07
Drodzy koledzy, Kto może mi powiedzieć jakie prace mogą być prowadzone w rezerwatach przyrody: 1) czy może być prowadzona gospodarka leśna 2) Polowanie 3)Ochrona przed szkodniami(opryski) 4) Kto jest zobowiązany do opracowania mapy granic rezerwatu Chodzi mi o podstawę prawną. Są ustanowione prawem rezerwaty przyrody ale bardzo często nikt nie może określić ich granic. Borsuk

Autor: WIARUS  godzina: 08:31
Art. 13 - 15 ustawy o ochronie przyrody (prawo.legeo.pl/prawo/ustawa-z-dnia-16-kwietnia-2004-r-o-ochronie-przyrody/rozdzial-2_formy-ochrony-przyrody/?on=01.01.2014) Darz Bór!

Autor: michalloo  godzina: 08:39
To określa plan ochrony danego rezerwatu. Co do granic to chyba decyzje w tym zakresie podejmowane są na poziomie regionalnej dyrekcji ochrony środowiska. Teoretycznie jeśli zwróciłbyś się do nich z zapytaniem (zgodnie z ustawą o dostępie o informacji publicznej) to powinni CI wskazać granice rezerwatu.

Autor: PiotrD  godzina: 13:44
Witam, Koledzy chyba już przytoczyli najważniejsze podstawy prawne. Granice powinny być w planie ochrony rezerwatu, jednak może być tak, że takich planów jeszcze nie ma, lub są nieauktualne. Jeżeli chce kolega konkretnych informacji o konkretnym rezerwacie, to trzeba się udać z zapytaniem do RDOŚ. Można szukać na stronach internetowych danego RDOSia czy nie mają zamieszczonych map. Czasem są to nawet mapy aktywne. Generalnie w rezerwatach się nie prowadzi "gospodarki" leśnej, nie prowadzi się polowań...i najważniejsze: z punktu widzenia ekologi (jako nauki, a nie ekooszołomstwa) nie ma czegoś takiego jak szkodnik. Jedynym szkodnikiem jest człowiek, który sprowadza gatunki inwazyjne...ale nie o tym tutaj dyskusja. Pozdrawiam, Piotr

Autor: Krzych  godzina: 17:20
@PiotrD W rezerwacie nie można prowadzić gospodarki łowieckiej tylko wtedy gdy wyklucza to plan ochrony. Problem może. wystąpić gdy takiego planu nie ma. Pozdrawiam Krzych

Autor: PiotrD  godzina: 20:20
Krzych- do rezerwatu ścisłego nie można nawet wejść bez stosownego zezwolenia, o polowaniu nie wspominając. Jedyny wyjątek może mieć miejsce, jak w planie zostanie zapisane, że trzeba przebudować populację jakiegoś gatunku. Można w praktyce sobie to wyobrazić, że jak mamy rezerwat ochrony głuszcza podjęto decyzję o ograniczeniu liczby lisów. Mówi o tym art. 15, punkt 4 Ustawy o Przyrodzie. Nie obowiązują tutaj plany łowieckie a odstrzał wydawany jest na podstawie planu ochrony rezerwatu. Nie można więc mówić o gospodarce łowieckiej. Piotr

Autor: daka  godzina: 23:18
Rezerwat rezewatem ale jest jeszcze cus takiego: Strefy ochronne (monitorlowiecki.pl/images/RDOS_PZ%C5%81_Pozna%C5%84.pdf) Znacznie ciekawszego. W praktyce oznacza to, ze np. naganka nie moze przejsc w pazdzierniku czy listopadzie w odleglosci mniejszej niz 200 metrow od drzewa na ktorym gniezdzila sie latem jakas gadzina...... Poniewaz: "Zgodnie z Ustawą o ochronie przyrody w strefach ochronnych bez zezwolenia regionalnego dyrektora ochrony środowiska zabrania się: 1) przebywania osób, z wyjątkiem właściciela nieruchomości objętej strefą ochrony oraz osób sprawujących zarząd i nadzór nad obszarami objętymi strefą ochrony, oraz osób wykonujących prace na podstawie umowy zawartej z właścicielem lub zarządcą;" A Wg. opinii pana derechtora buce w zielonych kapelusikach z piorkami nie naleza do grona w/w osob i w Swietych Strefach maja goooo....zik do szukania. Spierd.... ac.!!! pisze pan dyrechtor. Mniej wiecej. To jest b. interesujace i pociaga za soba tez interesujace konsekwencje i prowadzi do ciekawych pytan. - czy strefy gdzie bucowi nie wolno wejsc zaliczaja sie jeszcze do obszaru obwodu ? (premanentnie lub tylko czasami ?) - czy winna nastapic zmiana granic obwodu w momencie zalozenia strefy ? - czy buce w zielonych kapelusikach z piorkami musza placic tenute za te tereny ? - jak to wyglada z dochodzeniem postrzalkow ?. Tez nie wolno wchodzic ?. Kto to przejmie ?. Przerwac dochodzenie i dac zdechnac ? - do kogo nalezy tusza postrzalka zgaslego w Swietej Strefie ? - Kto utylizuje dzika padlego z innych powodow na terenie Swietej Strefy ?. Kto za to zaplaci ? (kto wreszcie oszacuje i zaplaci szkody na terenach rolnych , wchodzacych ew. w sklad swietej strefy ?. Buc w zielonym kapelusiku z piorkiem, po tym jak wyblagal u Pana dyrechtora zezwolenie na wejscie i oszacowanie ?. Czy ten buc musi tez miec zezwolenie od pana dyrechtora na zaplacenie ?) Czy LO nie powinien przypadkiem kopii tego pisemka przeslac do starostwa/nadlesnictwa a z orginalem udac sie do wychodka ?. Zamiast wrzucac je na strone internetowa ZO Poznan ? No wienc psze panstwa, nie chodzi o to zeby robic grande, bo takie "strefy zakazane" mozna z pozytkiem zadeklarowac jako ostoje zwierzyny. Na przyklad. Ale to jest tez piekny przyklad jak bucostwo w zielonych kapelusikach daje sie kazdemu dymac kto tylko ma na to ochote. Z wazelinka a nawet bez. Tak trzymac i nie popuszczac. Zwieraczy.