Czwartek
16.10.2014
nr 289 (3364 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Problem z Zarządem  (NOWY TEMAT)

Autor: Nobady22  godzina: 12:19
Darz Bór. Szanowni Koledzy pozwólcie, że przedstawię pokrótce temat i poproszę o opinię lub sugestie jak sprawę rozwiązać. W kole, które jest moim macierzystym powstał konflikt na linii Zarząd – jeden z szeregowych członków koła (myśliwy z 30-letnim stażem). Osoba ta była w bardzo dobrych relacjach z Prezesem i innymi członkami zarządu do czasu gdy pozwoliła sobie wyartykułować w stosunku do Zarządu opinię, że może czas na zmiany i pozwolić młodym adeptom łowiectwa wejść w skład Zarządu i skorzystać z ich pomysłów. Problem jaki został też poruszony to brak inicjatywy i zdecydowanych działań Zarządu w kierunku poprawy funkcjonowania koła oraz różnego rodzaju nieprwidłowości organizacyjnce. Oczywiści taka opinia spowodowała, że z najlepszego kompana osoba ta stała się wrogiem numer jeden. Zarząd zaczął szukać możliwości jak ukarać czy wyrzucić z koła w/wym. W stosunku do tej osoby Zarząd zakazał wydawanie łowczemu odstrzałów (nie podjęto w tej sprawie uchwały!!!). Zakaz ten obowiązuje od 9 miesięcy i pomimo reprymendy Zarządu Okręgowego nie został cofnięty. W/wym. nie zalega z żadnymi należnościami w stosunku do koła. W/wym. przekazał całą sprawę do Zarządu Okręgowego, który wystąpił do Zarządu Koła z wnioskiem o zwołanie Walnego Nadzwyczajnego. Wniosek został przez Zarząd Koła odrzucony. Z informacji przekazanych przez Zarząd Okręgowy wynika, że w Kole przeprowadzona zostanie kontrola i zostanie zwołane przez Zarząd Okręgowy Walne. Dodatkowo w ostatnim czasie w sąsiadujących kołach zaczęły pojawiać się pisma z informacją o w/wym. osobie, w tonie oczerniającym i dyskredytującym. Mam pytania: - jakie sankcje może wprowadzić ZO? - jakie kroki prawne może poczynić w/wym. w stosunku do Zarządu Koła? - jakie kroki może podjąć w/wym. w związku z rozsyłanymi pismami oczerniającymi?

Autor: megaton  godzina: 12:24
A czym argumentował konieczność zmian ten kolega ? Bo jeśli tylko ze względu na wiek poszczególnych członków zarządu (a tak wynika z wpisu Nobady22) to popełnił nietakt cięższej miary. I faktycznie uznać to można za niekoleżeńskie.

Autor: Malo  godzina: 12:33
Witam. Kolega powinien zgłosić sprawę odstrzału do Rzecznika Dyscyplinarnego o naruszeniu praw członka koła. Rzecznik przeprowadzi postepowanie i jeżeli będą przesłanki do ukarania to z takimi wystąpi. Sprawa pomówień to stały schemat pozbywania się członków z kół. Jeśli ZK rozsyła nieprawdziwe informacje na temat tego kolegi to powinien wystąpić z pozwem o naruszenie dóbr osobistych. To jest zawiła sprawa i jeżeli nie ma mocnych dowodów może różnie się skończyć . Życzę koledze wytrwałości.

Autor: Nobady22  godzina: 12:34
Do "megaton" Problem jaki został też poruszony to brak inicjatywy i zdecydowanych działań Zarządu w kierunku poprawy funkcjonowania koła oraz różnego rodzaju nieprwidłowości organizacyjnce

Autor: Palba  godzina: 12:46
Co ma piernik do wiatraka - sieeee pytam? Każdy członek koła ma prawo opiniować .... etc. - patrz Statut. Ten członek uruchomił procedurkę "ZAMORDYZMU" w kole. Może wcześniej tego nie było, a jednak komuszki mają to w genach i teraz wyszło szydło z wora. Przestudiuj odcinki "Cycki Diany" w HP:)))) Odpowiedź moja na pytania: - jakie sankcje może wprowadzić ZO? Żadnych. Mają to w doopie jak w Lublinie i innych ZO. - jakie kroki prawne może poczynić w/wym. w stosunku do Zarządu Koła? Zgłosić na policję o zabezpieczenie dowodów, zebrać świadków i do sądu powszechnego o utratę dóbr osobistych. Do wykorzystania i walenia ćwoków po łabach (prawo.money.pl/kodeks/postepowania-karnego/dzial-x-postepowania-szczegolne/rozdzial-52-postepowanie-w-sprawach-z-oskarzenia-prywatnego/art-488) - jakie kroki może podjąć w/wym. w związku z rozsyłanymi pismami oczerniającymi? jak wyżej.

Autor: freon  godzina: 14:58
Palba Czy tam gdzie się źle dzieje w kołach to wina tu cyt: "...a jednak komuszki mają to w genach i teraz wyszło szydło z wora..." a jak dobrze się wiedzie w kole to chyba kościołowi należy zasługi zapisać bo żadnej innej pozytywnie moralnej siły nie widzę. Powiedz mi po czym tych "komuszków" w tym kole rozpoznałeś. Po kolorze oczu czy skóry krokodyla, a może po długości pewnej części ciała - członkowie ZK zwykle mają więcej bo sama nazwa już na to wskazuje - bądź co bądź członek. I dla jasności nigdy ich nie lubiłem znaczy się po Twojemu tych "komuszków" - to tak dla jasności gdybyś mnie zechciał wrzucić do tego tygla. Kolega zadał pytanie to odpowiadaj a jeżeli nic nie masz konkretnego do powiedzenia to tylko czytaj. DB

Autor: Artur1234  godzina: 15:35
Nobady22, odnoszę wrażenie, że to Ty jesteś faktyczną stroną sporu, ale nie zmienia to postaci rzeczy. Piszesz m. in. tak: „W stosunku do tej osoby Zarząd zakazał wydawanie łowczemu odstrzałów (nie podjęto w tej sprawie uchwały!!!). Zakaz ten obowiązuje od 9 miesięcy i pomimo reprymendy Zarządu Okręgowego nie został cofnięty. W/wym. nie zalega z żadnymi należnościami w stosunku do koła”. Gdyby Łowczy Okręgowy chciał, już dawno zrobiłby porządek z takim kołem (tak - z kołem, bo tu ono, jako pewna całość, ponosi winę, a nie tylko jego Zarząd. Zarząd Okręgowy (czytaj: Łowczy Okręgowy) działa prawdopodobnie bardzo opieszale, a czas leci. Myśliwy już 9 m-cy pozostaje bez odstrzału, mimo że z pominięciem obowiązujących procedur. Taki stan rzeczy jest bardzo charakterystyczny w obecnie obowiązującym modelu i nic na to nie poradzimy. Chciałbym zauważyć, że tego i podobnych problemów by nie było, gdyby … nie było odstrzałów. Odstrzelmy je, a będzie całkiem znośnie. (forum.lowiecki.pl/read.php?f=21&i=81020&t=81016&v=t) Jestem o tym głęboko przekonany. Może wówczas nawet model da się trochę polubić :-)?

Autor: ogonow  godzina: 16:02
Witam, Wykupić odstrzały na wolnym rynku i żądać zwrotu tych kosztów od koła z uwagi na niewykonywanie przez koło swoistej umowy jaką jest stosunek członkowstwa w kole. pozdrawiam Karol

Autor: Włodas  godzina: 16:23
Palba nie masz racji, że ZO mają to ...itd i nie stawiaj wszystkich ZO w jednym szeregu ! ! Nie przyszło Ci do głowy, że właśnie ZO to jedyne ciało na tym etapie, które musi działać zgodnie ze statutem i niektóre sprawy nie są proste do rozwiązania, jak w ZK siedzą często samozwańczy w większościi obstawionymi swoimi nie rozumiejącymi problemu ludzmi twardogłowe ćwoki i wyjściem jest wykluczenie koła zezrzeszenia....a co z innymi Bogu ducha winnymi członkami...? I to ten ZO ma wiekszy problem niż członkowie danego koła...!

Autor: Palba  godzina: 16:50
@freon Pouczać to możesz ..... wiesz kogo, a tak poza tym odpowiedziałem merytorycznie, a Ty wcale. Komuszków rozpoznaję po stylu działania, a wizualnie po nochalach. Mają je wielkości klamki od zakrystii. Ściśniesz takiemu kinola to litr spirytusu wyleci. @Włodas Nigdy i nigdzie nie napisałem słowa "WSZYSTKIE". Nie wrzucam do jednego wora, chyba by mnie popaliło. Jeżeli gdzie przeoczyłem, to bardzo przepraszam. Wiem, znam i jestem pewny, że jest mnóstwo kół i ZO działających tak, że tylko im pozazdrościć. Ale tam nie ma j...... zakłamania tylko ludziska się szanują i wspierają wzajemnie. Włodas Nie ma rzeczy nie możliwych, a tym bardziej jeżeli chodzi o DOBRO, ŁAD i POSZANOWANIE GODNOŚCI właśnie m.in. i głównie tych Bogu ducha winnych członków. Zdaję sobie sprawę, że większość naszych myśliwych jest o statusie, który nie pozwala im na częste zmiany koła. Chore układy poznaje się po pewnym czasie. Ale jak ktoś może używać sumienia, niech używa kiedy jest potrzeba właśnie po takim okresie. Db

Autor: azil II  godzina: 17:03
A tutaj dziesięć lat minęło...........a nie dziewięć miesięcy (forum.lowiecki.pl/read.php?f=11&i=449226&t=391049)

Autor: Artur1234  godzina: 17:05
W sytuacji, kiedy zarząd okręgowy oczekuje zwołania walnego zgromadzenia, a zarząd koła nie reaguje na pisemny wniosek tego pierwszego, wystarczy lekko ponad sześć tygodni od dnia dotarcia przedmiotowego wniosku do adresata, aby walne zgromadzenie mogło się zebrać. Po drodze, na miejscu zarządu okręgowego, na podstawie § 143 ust. 1 Statutu PZŁ zawiesiłbym jeszcze „w pełnieniu funkcji do czasu walnego zgromadzenia” przykładowo dwóch najbardziej winnych zaistniałej sytuacji i spokojnie czekałbym na dalszy rozwój wydarzeń. Jeżeli później podczas obrad członkowie koła nie byliby w stanie zaprowadzić porządku i nadal odpowiadałyby im zasady żywcem wzięte z cosa nostry, to cóż – pozostawałby wniosek do okręgowej rady łowieckiej o wykluczenie koła ze Zrzeszenia.

Autor: azil II  godzina: 17:12
Już widzę jak zawiesza Dobrzeniecki (prezes ZO PZŁ) swojego instruktora łowiectwa i komendanta Straży Łowieckiej. (forum.lowiecki.pl/read.php?f=11&i=449226&t=391049&v=t)

Autor: azil II  godzina: 17:14
A tutaj mamy prezesa ORŁ (forum.lowiecki.pl/read.php?f=11&i=440289&t=401856&v=f)

Autor: Palba  godzina: 17:21
Przedstawiciele ZO np. L...... podczas swojej obecności na WZ koła tylko służą głosem doradczym. Później zabierają doopę w troki i tyle ich widział. Siedzi taki na zebraniu i przewraca oczami jak po strzale gumową pałą, udając że nic nie wie. Skąd ma wiedzieć, gdy pierwszy pocztę wchodzącą kierowaną do ZO czyta ŁO. Cenzorzy i zamiata pod dywanik. Później dalej trwa uzusik (patrz Aktualności PZŁ), pajacowanie, pacykowanie i lizanie doopska ŁO, który trzyma tam za p... ski równo brudnymi łapskami.

Autor: werant  godzina: 18:19
" ..., pajacowanie, pacykowanie i lizanie doopska ŁO, który trzyma tam za p... ski równo brudnymi łapskami. " - portret ŁO nie tylko w L...... . ŁO (tj. " GOŚĆ ") w Zielonej Górze uczestniczy w WZ, tylko na wyraźne ZAPROSZENIE przez zarządy kół. "DB"

Autor: GP  godzina: 19:09
ad.Nobady22 niech dotrze do tych pomówień oraz świadków i niuech zakłada pozew cywilny i dąży do ukarania a nie do ugody i przeprosin. Jak już nie poluje 9 miesięcy to tye parę następnych Go nie zbawi, ale niech zamknie sprawę do końca. ad. megaton właśnie dlatego czas na zmiany bo skoro kolega doświadczony z takim stażem i przed wypowiedzią super kolega kolegów z zarządu to faktycznie czas na zmiany i raczej nietaktu tu nie było. Dziadki chca siedzieć jak najdłużej na stołkach i to ich boli, ze właśnie ktoś chce ich wykurzyć i się mszczą, czyli postępowanie,, czerwone"