Czwartek
09.02.2006
nr 040 (0193 )
ISSN 1734-6827
Wydawca i adres redakcji:
P&H Limited Sp. z o.o.
Budynek BPBK
ul. Jana Uphagena 27 lok. 703
80-237 Gdańsk

Redaktor naczelny:
Piotr Gawlicki
piotr.gawlicki@lowiecki.pl
Miejsce i data wydania:
Gdańsk, 09.02.2006
Numer wydania:
040 (0193 )
ISSN 1734-6827
Prawo w pytaniach
Pytanie:
Jak należy traktować opłatę brutto za zdanie do badań weterynaryjnych tusz odstrzelonych lisów w ramach akcji monitorowania szczepień przeciw wściekliżnie?
Odpowiedź:
Z formalnegu punktu widzenia, opłata taka jest przychodem koła za tuszę, której koło jest właścicielem. Czy myśliwy ma otrzymać tę kwotę jako np. zwrot kosztów dojazdu do zakładu weterynaryjnego, czy jako nagrodę, powinna decydować uchwała WZ. Nie wiem w jaki sposób zakłady weterynaryjne dokumentują wypłatę tej opłaty, ale jeżeli wypłacają imiennie
więcej>>
Komentarze czytelników
... do opowiadań
17:16 krogulecWybacz Andy ale gdybyś mnie chciał ścisnąć szponek napewno bym tak nie oponował jak dziewica! pozdrawiam szponiasty ps. i pomyśleć patrząc za okno że jest taka pora roku jak lato no popatrz ?! Tytuł:
Szpon
17:57 Alej..... Nad głową, Nemrodowi z Tarnowa, Szponiasta usiadła - raz -sowa. Brrrrrr. Gdyby Go tak porwała, Opowieść by miejsca nie miała. Szczęściem, pod daszek się schował ... Tytuł:
Szpon
19:44 Jozef StarskiWreszcia "Andy" doczekałem się od Ciebie opowiadania. Fajne, podobają mi się w nim niektóre odniesienia jak to;..."Cap...widok jego pyska i zachowanie budzi we mnie dziwne skojarzenie, on też głupieje na widok spódniczki"...To dobre. A na Twoje pytanie - "Po co Pan Bóg stworzył...komary..." - mógłbym odpowiedzieć, że "aby chronić lasy przed mięczakami i turystyczną stonką". Mnie polującemu w kanadyjskich lasach dokuczają nie tylko komary ale przede wszystkim czarne muszki (trochę gorsze cholery od polskich meszek) i inni latający krwiopijcy. Nie można ich zwalczyć, trzeba nauczyć sie żyć z nim, zabezpieczać...Gdyby nie one między innymi, to już dawno kanadyjska puszcza byłaby zagospodarowana. Znam wielu ludzi, którzy właśnie z powodu muszek i komarów, omijają z daleka puszczę, szczególnie wiosną, latem, a także wczesną jesienią. Darz Bór i nie łap nikogo i niczego za szpony! Tytuł:
Szpon
... do zdjęć
11:13 master537 U mnie byk w II kl. obustronnie koronny o masie wieńca pow. 4,0 kg to dwa czerwone. Gratuluję. Jak u Ciebie?
więcej>>
Dyskusje problemowe
 Poprawność biurowa przy...
 Zapraszanie gości
 TRZYMAJĄCY WŁADZĘ ?
 Nęciska i mięsiarze
 Nowy statut - uchwały W...
ARCHIWUM
DZIENNIK
Redaktorzy
   Felietony
   Reportaże
   Wywiady
   Sprawozdania
Opowiadania
   Polowania
   Opowiadania
Listy do redakcji
Humor
PORTAL
Naczelny
Forum
   Problemy
   Hyde Park
   Akcesoria
   Strzelectwo
   Psy
   Kuchnia
Prawo
   Pytania
   Ustawa
   Statut
Strzelectwo
   Amunicja
   Tarcze
   Zawody
   Liga
   Archiwum
   Prawo
   Przystrzelanie
   Ciekawostki
   Szkolenie
   Konkurencje
   Optyka
   Prawidła
   Wawrzyny
Polowania
   Król 2005
   Król 2004
   Król 2003
Imprezy
   Sarnowice '05
   Połczyn 2005
   Wojcieszyce
   Sobótka
   Połczyn 2004
   Glinki
Tradycja
   Zwyczaje
   Sygnały
   Mundur
   Cer. sztandar.
   Filatelistyka
   Falerystyka
Ogłoszenia
   Broń
   Optyka
   Psy
Aukcje
Galeria
Pogoda
Księżyc
Kulinaria
Kynologia
Szukaj
Mapa
Psy myśliwskie
 KLUB PSÓW NORUJĄC...
 Fuchsik - witamy :)...
 Konkursy 2006 ...w ...
 problem ze szczenia...
 Pytanie o ,,konskie...
 nowy członek rodziny
 Klub Jaga - co słyc...
 Podrostek wyżła szo...
 miot jesienny
 Polowanie z norowca...
 Oddam Pieski
 Mentalność myśliweg...
Nota redakcyjna
Autorzy wszystkich tekstów wpisywanych na strony www.lowiecki.pl i do dziennik.lowiecki.pl wyrażają przez fakt dokonania wpisu zgodę, na publikowanie tych tekstów w dzienniku Łowiecki, przy czym Redakcja zastrzega sobie prawo do skrótów i zmian w tekście. Większe zmiany w materiałach redakcyjnych, opowiadanich i dowcipach przekaże autorom do samodzielnego wykonania.

Dziennik Łowiecki można otrzymywać również w wersji drukowanej poprzez prenumeratę. Warunki prenumeraty do czasu zebrania odpowiedniej liczby prenumeratorów, żeby móc druk wykonywać w drukarni, są następujące:
  • wysyłka 5 razy w tygodniu w dni robocze - opłata 31.00 zł. tygodniowo + VAT;
  • wysyłka 1 raz w tygodniu w poniedziałek - opłata 23.00 zł. tygodniowo + VAT;
  • wysyłka co 4 tygodnie w poniedziałek - opłata 21.50 zł. tygodniowo + VAT.
    Nekrologi od osób fizycznych są bezpłatene. Nekrologi od kół łowieckich i innych osób prawnych podlegają opłacie w kwocie 98,36 zł. + VAT.
  • Nowe zdjęcia w galeriach
    więcej>>
    09-02-06 09:53
    deer.hunter
    07-01-06 15:51
    deer.hunter
    16-11-04 16:32
    JARKAL
    Ogłoszenia
    Brak nowych ogłoszeń w tym wydaniu
    Myśliwskie akcesoria
     atest na zamki
     Kolba do drylinga
     odrzut
     promesa
     Amunicja Winchester
     Co na varminta?
     Dużo taniej lornetka ...
     NOWA GALERIA
     Ile wytrzyma
     ORYX do kal7x65R
     Zeiss Conquest
     Szukam lunety Doctera
     ..że kopara
    Strzelectwo
     trochę inaczej, ale...
     Bałwanki '06
     lubię tam strzelać
     Internetowe
     Hornet na strzelnic...
    Dzisiejsze wpisy na forum
    www.lowiecki.pl
    Opowiadanie
    Szpon autor: ANDY
    Po ogromnym upale wieczór nie przynosi ochłody. W lesie jest duszno, parno. Wiatr zdechł definitywnie. Cały skąpany we własnym pocie z klejącą się koszulką wolno idę skrajem lasu w kierunku usytuowanej na tzw. „Bukach” ambonie. Do najbliższej, ostatniej chałupy w przysiółku jest kilkaset metrów. Po zagłębieniu się w las otacza mnie gruby, bukowy drzewostan z niewielką ilością podszytu złożonego z ostrężyn i maliniaczy. W jesieni można tutaj spotkać dorodne, o białych trzonach prawdziwki z maleńkim, ciemnobrązowym kapeluszem. Nazywam je solniczkami lub „pęcołkiem”.

    Wolno, ocierając pot, wlokę się do ambony usytuowanej obok ścieżki. Zaczęła się ruja. Kozły są na biegu i wściekle szybko reagują na pisk wabika. Niestety wściekle też reaguje na nadmiar potu całe latajace i kąsające tałatajstwo. Tłukę się po twarzy i dłoniach. Niewiele to pomaga, a nawet powoduje dalsze strumienie potu, przyciągając kolejne eskadry tego obrzydlistwa. Zawsze się zastanawiałem po co Pan Bóg stworzył, gzy, komary i kleszcze...

    Widzę w końcu ambonę i po obejrzeniu okolicy, powoli włażę na ławeczkę. Rozgrzana, duszna, nasycona elektrycznością atmosfera i chyba miłością też. Słyszę leciutki pisk - jeden, drugi. Zastygam w oczkiwaniu. Nawet nie próbuję sięgać do kieszeni po wabik. Ten żywy jest bardzo blisko
    więcej>>
    Hyde Park Corner
     Dziewczyny
     Szarża Dzika
     Ostoja
     Sarna-wycieńczenie?
     Kamery internetowe na...
     HELP!!! HILFE!!! NA P...
     Kurs selekcjonerski m...
     absolwenci "TL"
     młody
     Biały jeleń
     Słuszna decyzja ?
     Fotgrafia
     Kurs dla sygnalistów ...
     IGRZYSKA OLIMPIJSKIE
     Ciekawość sarny?
     ZEMSTA SZCZEPIEŃ
    Przepisy kulinarne
     Kulinarne ...WALENT...