Nowe zdjęcia w galeriach |
więcej>> | ||
14-11-17 11:11 KAREL-KAREL | 02-08-15 16:22 sumada |
Ogłoszenia | |||||
Rodzaj | Dział | Przedmiot | Miejscowość | Cena | Zdjęcie |
Sprzedaż | BROŃ | Sztucer górski | Łomża | 3000 | |
Sprzedaż | PSY RASOWE | Wyżeł niemiecki długowłosy | Kazimierza Wielka | 1400 | |
Sprzedaż | BROŃ | Kniejówka z lunetą | Koszalin | 4900 |
Hyde Park Corner |
Nota redakcyjna |
Autorzy wszystkich tekstów wpisywanych na strony www.lowiecki.pl i do dziennik.lowiecki.pl wyrażają przez fakt dokonania wpisu zgodę, na publikowanie tych tekstów w dzienniku Łowiecki, przy czym Redakcja zastrzega sobie prawo do skrótów i zmian w tekście. Większe zmiany w materiałach redakcyjnych, opowiadanich i dowcipach przekaże autorom do samodzielnego wykonania.
Dziennik Łowiecki można otrzymywać również w wersji drukowanej poprzez prenumeratę. Warunki prenumeraty do czasu zebrania odpowiedniej liczby prenumeratorów, żeby móc druk wykonywać w drukarni, są następujące: Nekrologi od osób fizycznych są bezpłatene. Nekrologi od kół łowieckich i innych osób prawnych podlegają opłacie w kwocie 98,36 zł. + VAT. |
Przegląd artykułów z poprzedniego tygodnia | 07.11.2017 - 13.11.2017 |
Dziennik na gorąco | Poniedziałek 13.11.2017 |
Gorzka retoryka, cz. IV | autor: Marek Bublej |
Dziennik na gorąco | Niedziela 12.11.2017 |
Gorzka retoryka, cz. III | autor: Marek Bublej |
Dziennik na gorąco | Sobota 11.11.2017 |
Gorzka retoryka, cz. II | autor: Marek Bublej |
Dziennik na gorąco | Piątek 10.11.2017 |
Gorzka retoryka, cz. I | autor: Marek Bublej |
Wydawca i adres redakcji: P&H Limited Sp. z o.o. Budynek BPBK ul. Jana Uphagena 27 lok. 703 80-237 Gdańsk Redaktor naczelny: Piotr Gawlicki piotr.gawlicki@lowiecki.pl Miejsce i data wydania: Gdańsk, 14.11.2017 Numer wydania: 318 (4489 ) ISSN 1734-6827 |
Myśliwskie akcesoria |
Komentarze czytelników |
... do dziennika na gorąco | |||
11:50 | Lesław | Artur123 jesteś tego pewny ? A ja jestem przekonany że, będzie jeszcze większy bajzel niż jest teraz. Jeszcze nie widziałem właściciela ziemskiego chętnie wydającego swoją własną kasę. Będzie robił wszystko żeby nie zapłacić. Mogę ci już teraz palcem pokazać właścicieli który mają zasądzone wyrokami odszkodowania do wypłacenia i mają to głęboko w d... . A jeśli twierdzisz że, obwód wielkości jak twierdził forumowy rolnik wielkości 100 ha jest remedium na wszystko to grubo się mylisz. Nawet jeśli taki właściciel ziemski ma 5 tys ha to nie ma tego obszaru w jednym kawałku, między jego polami są pola innych rolników którzy nie będą zainteresowani aby ich pola były objęte obwodem "ziemianina" i co wtedy ? Kto im zapłaci szkody ? To nie Ukraina czy Rosja gdzie oligarcha ma 40 - 50 tys ha ziemi w jednym kawałku. | Tytuł: Gorzka retoryka, cz. IV |
13:45 | Rolnik | Lesławie, złej tanecznicy przeszkadza nawet rąbek u spódnicy. | Tytuł: Gorzka retoryka, cz. IV |
18:52 | Stanisław Pawluk | Proponuję zastanowić się co oznacza PRAWO DO POLOWANIA i odróżnić je od PRAWA DO WYKONYWANIA POLOWANIA i wówczas nie będzie trzeba czytać takich głupot jak niżej. Wg. mnie można posiadać PRAWO DO POLOWANIA jako prawo zbywalne np. kołu łowieckiemu i prawo do wykonywania polowania (czyli rodzaj licencji myśliwego, które można realizować po wykupieniu prawa do polowania posiadanego przez właścicieli gruntów. Ze względu na specyfikę polskiego rolnictwa (rozdrobnienie areałów) drobni posiadacze gruntów byliby reprezentowani przez zarząd spółki rolnej zrzeszającej posiadaczy co najmniej 100 ha. Prawo do wykonywania polowania mogą być nadal wykonywane przez nabywców tych praw - koła łowieckie. Nie twierdzę, że jest to jedyne rozsądne rozwiązanie ale warte chyba analizy fachowców. | Tytuł: Gorzka retoryka, cz. IV |
23:49 | Lesław | Rolniku, ale ja wiem że ciągle piszesz o sobie. Stanisław ty dalej nie rozumiesz. No to łopatologicznie, powstaje sobie taka spółka, i niech ma dajmy na to 120 ha, tyle że, w środku tego mikro czegoś bo obwodem tego nazwać nie można, i jeszcze lepiej mam swoje pola dajmy na to ja. I jako że, jestem przeciwnikiem takich g... tworów, nie wyrażę zgody na to aby moje grunty weszły w skład tego czegoś. Ale roszczenie z tytułu szkód łowieckich będę miał. Jestem przekonany że, nikt nie będzie zainteresowany z władz takiej spółki żeby zapłacić takie odszkodowanie i bedą robić wszystko żeby jej nie zapłacić. Wszak wszyscy by płacili z wspólnej kasy, ale z własnej już absolutnie. I nie pomoże tu twoje chciejstwo czy widzimisiostwo, czas może zejść na ziemię. Jako że, autor tej relacji nie odpowiedział na moje pytanie, więc kieruje je do ciebie - czy rolnik będący myśliwym wyceniający szkody wyrządzone przez zwierzynę, to w trakcie wyceny dokonuje ją jako rolnik czy jako myśliwy ? I tu mam pytanie do Rolnika - czy rolnik oszuka rolnika ? | Tytuł: Gorzka retoryka, cz. IV |
... do zdjęć | |||
06:25 | cypis111 | zapomniałeś owinąć nogi sznurkiem sizalowym Drapak i legowisko dla kota jak znalazł | |
12:42 | Cośka | Darz Bór | |
13:18 | Senior56 |
Wiedza i edukacja |