Środa
22.11.2006
nr 326 (0479 )
ISSN 1734-6827
Dyskusje problemowe
 kalendarzyk zbiorówek
 Zarządy Okręgowe -czy m...
 Czy postąpiłem słusznie?
 EKB a przewóz broni z D...
Humor
nadesłał: Driada
"Niedobry piesek"
Myśliwy mówi do kolegi:
- Podobno sprzedałeś swego psa myśliwskiego, którego
tak bardzo lubiłeś?
- Tak. Ostatnio był nie do wytrzymania. Ilekroć opowiadałem historie z moich polowań, kręcił przecząco głowa.
ARCHIWUM
DZIENNIK
Redaktorzy
   Felietony
   Reportaże
   Wywiady
   Sprawozdania
Opowiadania
   Polowania
   Opowiadania
Listy do redakcji
Humor
PORTAL
Naczelny
Forum
   Problemy
   Hyde Park
   Akcesoria
   Strzelectwo
   Psy
   Kuchnia
Prawo
   Pytania
   Ustawa
   Statut
Strzelectwo
   Amunicja
   Tarcze
   Zawody
   Liga
   Archiwum
   Prawo
   Przystrzelanie
   Ciekawostki
   Szkolenie
   Konkurencje
   Optyka
   Prawidła
   Wawrzyny
Polowania
   Król 2005
   Król 2004
   Król 2003
Imprezy
   Sarnowice '05
   Połczyn 2005
   Wojcieszyce
   Sobótka
   Połczyn 2004
   Glinki
Tradycja
   Zwyczaje
   Sygnały
   Mundur
   Cer. sztandar.
   Filatelistyka
   Falerystyka
Ogłoszenia
   Broń
   Optyka
   Psy
Aukcje
Galeria
Pogoda
Księżyc
Kulinaria
Kynologia
Szukaj
Mapa
Dzisiejsze wpisy na forum
www.lowiecki.pl
Przegląd artykułów z poprzedniego tygodnia13.11.2006 - 19.11.2006
Redaktorzy pisząCzwartek 16.11.2006
CUCHNĄCA DĄBROWA! autor: Stanisław Pawluk
O wyczynach prezesa Antoniego Sacharuka, sprowadzających na łowiectwo w ogóle, a na myśliwych okręgu PZŁ Biała Podlaska w szczególności, uwagę środowiska, już nie tylko łowieckiego - pisaliśmy wielokrotnie. Jak dotychczas, żyjąc prawdopodobnie w nadziei, że sprawy samoczynnie przyschną, władze łowieckie niewiele zrobiły, aby przywrócić porządek. Za sprawą prezesa Antoniego Sacharuka okręg Biała Podlaska ponownie ma okazję stanąć w blasku reflektorów. Tyle, że reflektory te nie chwałę, a skandaliczne postępki oświetlają. Jak długo jeszcze? - zadają sobie pytanie myśliwi w całej Polsce.

Kolejne wejście prezesa...
nastąpiło za sprawą dokarmiania.
więcej>>

Moje polowanieCzwartek 16.11.2006
Kciuki autor: Trapper
Ledwo otwierając oczy w półśnie, ujrzałem złotą gębę księżyca. Często tak jest, kiedy mam jechać na polowanie. Nie mogę spać. Tym razem nie polowanie, ale trapping. Kolega księżyc śle mi jakieś sygnały z wszechświata, o tym, że się właśnie przebudziłem, o tym ze żyję. Cóż za lenatyczne myśli. Oczywiście że żyję. Co w tym dziwnego... Która to godzina? 3.00 rano. Zbieram powoli myśli. Jakie to dziwne sekrety wie kolega księżyc, myślę. Czasem świeci słowikom, czytającym nuty do swych nocnych pieśni w ciepłe letnie wieczory, a czasem towarzyszy wyciu wilków, wróży groźbę, wróży śmierć. Co mi dzisiaj wywróży? Kurcze. Jakieś dziwne to moje filozofowanie. Śpij człowieku, jest dopiero 3.00 rano, mówię do siebie. Masz jeszcze półtorej godziny snu. Cudem pogrążam się we śnie.
więcej>>

Listy do redakcjiWtorek 14.11.2006
OBRZĘDY autor: jani
W ostatnich latach w łowiectwie daje się zauważyć nawrót do tradycji. Są to nie tylko rocznicowe biesiady, tasiemcowe listy odznaczonych zasłużonych, ale również wzrost zainteresowania psami myśliwskimi, ptakami łowczymi oraz piękną i drogą bronią, a także strojami. Za tymi zjawiskami, jak zawsze i wszędzie, podąża rozwój języka łowieckiego w myśl zasady, że każdy byt musi mieć nazwę. Dobrze, jeśli w tym słowotwórczym pędzie odkurza się dawne miana, nadając im nowe treści. Takie zjawiska zachodzą wtedy, gdy wracają niegdysiejsze rodzaje łowów lub przywraca się szlacheckie obyczaje. Mniej cieszą nieudane, sztuczne twory, powstałe na siłę i wbrew językowym normom.
więcej>>

Moje polowanie
Lisi nałóg autor: MARS
---Opowiadanie wyróżnione drugą nagrodą w konkursie literackim Łowca Polskiego w roku 2005---

Ciepłe promienie słońca muskały mile skórę mojej twarzy. Podniosłem powieki, ale słońce wpadające do okna szybko kazało mi je zamknąć. Słońce! W końcu je zobaczyłem! Przez wszystkie świąteczne dni straciłem już nadzieję na ładną pogodę. Począwszy od Wigilii, całe święta Bożonarodzeniowe upłynęły pod znakiem pochmurnej pogody i prószącego śniegu. O tym, że zbliża się pełnia, mogłem się dowiedzieć jedynie z myśliwskiego kalendarza wiszącego w moim pokoju. Ale teraz jest, w końcu, nareszcie!

Jeszcze raz otworzyłem oczy i spojrzałem na zewnątrz. Ani jednej chmurki. Taka pogoda marzyła mi się już od dawna. Rzut oka na zegarek. Dziesiąta. No ładnie sobie pospałeś, myślę. Cóż, takie jest prawo krótkich studenckich ferii. Przynajmniej teraz człowiek ma, choć chwilkę wytchnienia od zajęć, kolokwiów, czy zaliczeń. Przez cały dzień snułem się po mieszkaniu z jedną myślą. Czy pogoda dotrwa do wieczora, czy święty Hubert pozwoli mi zajrzeć do łowiska?
więcej>>
Psy myśliwskie
 Nory
 Terminologia łowiec...
 Daleki aport
 małe munsterlandery
 Gwizdek
 Z psem do Czech - l...
 wymiary budy dla GP
 Terier Walijski
 Zwycięzca Świata :)...
Hyde Park Corner
 Rodzaje odstrzałów
 ZG PZŁ a noktowizja
 Promnice
 Sieraków - zakwaterow...
 dobijanie dzika nozem
 Zmieniłem status !!!!...
 W-wa Spotkanie w Hube...
 Diana porzebna
 Zapowiada się marnie ...
 Preparowanie trofeów.
 Master537 REKORDZISTĄ...
 PODZIĘKOWANIE za PIĘK...
 hunting unlimited 4
 plamy na trofeum
 rykowisko
 roztrzyganie sporów
Przepisy kulinarne

Brak wpisów w tym wydaniu
Wydawca i adres redakcji:
P&H Limited Sp. z o.o.
Budynek BPBK
ul. Jana Uphagena 27 lok. 703
80-237 Gdańsk

Redaktor naczelny:
Piotr Gawlicki
piotr.gawlicki@lowiecki.pl
Miejsce i data wydania:
Gdańsk, 22.11.2006
Numer wydania:
326 (0479 )
ISSN 1734-6827
Ogłoszenia
Brak nowych ogłoszeń w tym wydaniu
Komentarze czytelników
... do felietonów
10:11 witingTak, wiem. Wy jesteście od pokazywania, co Waszym zdaniem może wzbudzić sensacje i niezdrowe emocje, subiektywnie to ocenić, a potem jak najdłużej podsycać płomień nienawiści rozpalony, oczywiście, przypadkowo. Jakże się co do Was pomyliłem. Chętnie wymazałbym wszystkie swoje teksty i jeśli jest to możliwe to bardzo redakcję o to proszę. Często zastanawiałem się dlaczego tak mało sensownych wypowiedzi pojawia się w dzienniku. Teraz już wiem, mądrzy ludzie nie są tak naiwni jak ja. W związku z powyższym pozwolę sobie na ostatni komentarz do Jelenia i Dąbrowy. Człowiek jest częścią przyrody tak jak inne stworzenia Boże. To, że istnieje szczupak zjadający płotki, nikomu nie przeszkadza, nawet często jest oceniany pozytywnie jako sanitariusz likwidujący słabe osobniki. Wygląda na to, że wśród ludów Polski wschodniej, na takie szczupaki jest zapotrzebowanie. Ostańcie z Bogiem. Tytuł:
CUCHNĄCA DĄBROWA!
13:27 Piotr GawlickiZapraszam Kolegę witing'a do współpracy. Zaoferujemy wszystkie niezbędne pełnomocnictwa, żeby mógł przekuć w czyn swój punkt widzenia i zakończyć właściwie sprawy przywołane w dzienniku, które może błędnie uznajemy, za nie leżace w kompetencji redakcji.Tytuł:
CUCHNĄCA DĄBROWA!
więcej>>
Nota redakcyjna
Autorzy wszystkich tekstów wpisywanych na strony www.lowiecki.pl i do dziennik.lowiecki.pl wyrażają przez fakt dokonania wpisu zgodę, na publikowanie tych tekstów w dzienniku Łowiecki, przy czym Redakcja zastrzega sobie prawo do skrótów i zmian w tekście. Większe zmiany w materiałach redakcyjnych, opowiadanich i dowcipach przekaże autorom do samodzielnego wykonania.

Dziennik Łowiecki można otrzymywać również w wersji drukowanej poprzez prenumeratę. Warunki prenumeraty do czasu zebrania odpowiedniej liczby prenumeratorów, żeby móc druk wykonywać w drukarni, są następujące:
  • wysyłka 5 razy w tygodniu w dni robocze - opłata 31.00 zł. tygodniowo + VAT;
  • wysyłka 1 raz w tygodniu w poniedziałek - opłata 23.00 zł. tygodniowo + VAT;
  • wysyłka co 4 tygodnie w poniedziałek - opłata 21.50 zł. tygodniowo + VAT.
    Nekrologi od osób fizycznych są bezpłatene. Nekrologi od kół łowieckich i innych osób prawnych podlegają opłacie w kwocie 98,36 zł. + VAT.
  • Strzelectwo
     kto mi powie jak to...
     Suchodół -umiera
     Gorzów Wlkp. - Szcz...
     Rekordy życiowe na ...
     Z jakiej broni strz...
    Prawo w pytaniach
    Pytanie:
    Zarząd koła zwołał Walne Zebranie na dzień 29.10.2006 r. rozsyłając zawiadomienia listami poleconymi 12.10.2006 r. wraz z porządkiem zebrania. Do części myśliwych dotarły 16.10.2006n r., a więc po terminie określonym w § 57 statutu. Czy zebranie to zwołane zostało zgodnie ze statutem czy nie?
    Odpowiedź:
    Uważam, że zwołanie WZ było prawidłowe. Teoretycznie można dyskutować, czy słowa: ..."pisemne zawiadomienie każdego członka"... z §57 ust.1 Statutu PZŁ oznaczają wysłanie, czy otrzymanie zawiadomienia co najmniej 14 dni przezd terminem zebrania, ale jak wczyta się w ust. 2 i 3 tego samego paragrafu, w których występuje pojęcie "10 dni przed terminem" WZ na przekazanie wniosku zarządowi i następnie powtórne zawiadomienie członków na 7 dni przezd WZ, to tylko interpretacja, że liczy się termin wysyłki, a nie otrzymania zawiadomienia jest logiczna.
    Odmie
    więcej>>
    Myśliwskie akcesoria
     Silver Pigeon
     Luneta Delta Titanium...
     Elaboracja
     Buty do lasu
     Amunicja "ekologiczna...
     Sodia Ferlach Kniejow...
     czy szczotka mosiężna...
     kniejówka Sabatti
     Suzuki Grand Vitara -...
     leupold VXII 3-9x50
     Remington 700 VLS
     WOLF SUHL
     Kal. 243 win vs kal. ...
     Szwed czy CZ
     psy do lamusa?
     Jaki nóż?
    Nowe zdjęcia w galeriach
    więcej>>
    04-10-04 21:15
    Smyk"
    22-11-06 17:45
    breneka12
    06-11-06 11:24
    HubertL
    12-11-06 20:18
    SEBI - Chojnice