| ||
![]() |
Nota redakcyjna |
Autorzy wszystkich tekstów wpisywanych na strony www.lowiecki.pl i do dziennik.lowiecki.pl wyrażają przez fakt dokonania wpisu zgodę, na publikowanie tych tekstów w dzienniku Łowiecki, przy czym Redakcja zastrzega sobie prawo do skrótów i zmian w tekście. Większe zmiany w materiałach redakcyjnych, opowiadanich i dowcipach przekaże autorom do samodzielnego wykonania.
Dziennik Łowiecki można otrzymywać również w wersji drukowanej poprzez prenumeratę. Warunki prenumeraty do czasu zebrania odpowiedniej liczby prenumeratorów, żeby móc druk wykonywać w drukarni, są następujące: Nekrologi od osób fizycznych są bezpłatene. Nekrologi od kół łowieckich i innych osób prawnych podlegają opłacie w kwocie 98,36 zł. + VAT. |
Wydawca i adres redakcji: P&H Limited Sp. z o.o. ul Meissnera 1 80-462 Gdańsk NIP 585-00-00-791 Sąd Rejonowy w Gdańsku Wydz. XVI Gospodarczy KRS: 0000229167 Kap. zakł. 51 500PLN tel: (058) 340-93-98 Redaktor naczelny: Piotr Gawlicki piotr.gawlicki@lowiecki.pl Miejsce i data wydania: Gdańsk, 12.01.2007 Numer wydania: 012 (0530 ) ISSN 1734-6827 |
Komentarze czytelników |
... do opowiadań | |||
08:49 | MAX-508 | Czytając ten tekst aż mi serce staje w miejscu czy ten bieg za nie wiadomo czym wyimaginowanym dobrobytem ,może w takich chwilach cokolwiek zmienić???Na pewno nie piekny i wzruszający tekst jak to ktoś kiedyś powiedział "śpieszmy sie kochać ludzi tak szybko odchodzą"... | Tytuł: w cieniu śmierci |
13:08 | Brakarz | Piękne to muszą być bory i lasy, choć nigdy w nich nie bywałem. Takiego bogactwa i różnorodności gatunków zwierza i roślin trudno szukać gdzie indziej. Zazdroszczę Ci możliwości obcowania z puszczą i zgłębiania jej tajników i tajemnic, na ile pozwoli. Możesz być spokojny o Jej los, nie sądzę, ba nawet jestem przekonany, że karpaccy leśnicy są dobrymi gospodarzami, nie zdewastują i nie zaprzepaszczą spuścizny swoich poprzedników. „Las to przyjaciel stary człowieka, kolebką przecież praojców był, więc słusznie od nas opieki czeka, za to, że karmił, bronił i krył”. Pozdrawiam serdecznie - Piotr | Tytuł: 'Puszcza' Braciejowska |
14:25 | wsteczniak | Z życia wziętego, bardzo ładnego w formie i treści opowiadania, ten fragment wydaje mi się bardzo charakterystyczny i adekwatny do sytuacji w innym "łowisku". Forum Portalu www.łowiecki się "ono" zwie. Z malusieńką korektą w puenty. Tam miś jednak uciekł. Tu, chociaż mówisz do "niego" w różnych językach, "on" greg(k)a udaje. Lub podobną temu bestię. * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * "Ten młody i mniejszy, bez obawy przystąpił do drzewa na którym siedziałem. Stanął na tylnych łapach, przednie oparł o drzewo i już był gotowy złożyć mi wizytę, bez mojego zaproszenia, na ambonie. Spojrzałem mu prosto w ślepia, wymierzyłem sztucer w jego głupi łeb, a w zasadzie prawie przyłożyłem do jego łba, bo nie było dalej jak metr od wyloty lufy i przemówiłem łagodnym, proszącym głosem w moim rodzimym, polskim języku aby sobie poszedł. Nie zareagował ani na prośby, ani na obelgi, więc pomyślałem, że może po angielsku zrozumie. Nic z tego. Sekundy zmieniają się w wieczność. Co robić? Przypomniało mi się, jak w podobnej sytuacji zachował się kiedyś mój kolega z Toronto – Piotr Walther. Zacząłem robić to samo co i on, czyli szczekać jak pies. Niedźwiedź zdumiony odskoczył od drzewa, spojrzał na mnie jeszcze raz, ale ja już w tym momencie ujadałem w najlepsze, tak że nie powstydziłby się tego niejeden wiejski burek. Pomogło – niedźwiedź zniknął w zaroślach, ......." * * * * * * * * * * * * * * Wątek o podróżach i biletach mnie nie zaskoczył. Phi, co to za odległości - Filipiny, Ontario, Warszawa !!! ? Tu, gdy na godzinę prze odjazdem, kupisz bilet nos w nos (pomiędzy kasowa szybka), na INERCITY Warszawa - np. GDAŃSK może to oznaczać, że kupiłeś bilet tylko do Koluszek, dalej inna firma przykolejowa haracz z ciebie ściągnie a po 200 km następna, i jeszcze jedna. Wymuszą to na tobie "w drodze". Z dobrywieczór, czy z dzieńdobry powiadomią osobiście .....podczas kolejnych kasowań "za bilet". - wsteczniak | Tytuł: Niedźwiedzie i ropa naftowa |
Moje polowanie | |
'Puszcza' Braciejowska | autor: ANDY |
Hyde Park Corner |
Ogłoszenia | |||||
Brak nowych ogłoszeń w tym wydaniu |
Psy myśliwskie |
Przegląd artykułów z poprzedniego tygodnia | 01.01.2007 - 07.01.2007 |
Redaktorzy piszą | Czwartek 04.01.2007 |
Tajne posiedzenie NRŁ | autor: Marta Łachacz |
Strzelectwo |
Prawo w pytaniach | |||||
Pytanie: | |||||
Zostałem ukarany przez zarząd pozbawieniem odstrzału za to, że zdaniem prezesa koła byłem na polowaniu z kolegą, będącym również myśliwym tego samego koła, co było prawdą. Kogo miałbym poprosic o pomoc w celu wyjaśnienia moim zdaniem kuriozalnej sytuacji? | |||||
Odpowiedź: | |||||
Nie znam argumentówe zarządu, co złego widział w tym, że polował Kolega z innym członkiem koła, czy to jako myśliwym, czy też jako osob towarzysząca, dlatego nie zabieram głosu nt. strony merytorycznej sprawy. | |||||
więcej>> |
Myśliwskie akcesoria |
Nowe zdjęcia w galeriach |
więcej>> | |||||
14-12-06 10:21 Jump76 | 11-01-07 20:54 DarekW | 12-01-07 12:46 borek | 12-01-07 13:58 Piegus | 17-05-06 18:02 Jozef Starski |