Ogłoszenia | |||||
Brak nowych ogłoszeń w tym wydaniu |
Listy do redakcji | |
Wiersze staropolskie III | autor: jani |
Nowe zdjęcia w galeriach |
więcej>> | ||||||
16-10-07 05:23 Jozef Starski | 22-05-06 20:45 Olaff22 - Paweł Konopacki (MT) :-) | 04-07-07 20:09 =cheSter! | 17-08-07 11:11 damiankuzdak | 16-10-07 12:36 STRZAŁKA | 16-10-07 12:40 STRZAŁKA |
Komentarze czytelników |
... do felietonów | |||
12:05 | BOTANG | "Test łosia" - jakie to proste: nie umiesz - nie polujesz. Ale możesz się nauczyć i zaliczyć test. Jeśli Ci się nie uda, to... "temu panu dziękujemy" - jesteś zbyt słabym strzelcem, żeby strzelać do zwierzyny! Masz cały rok na to, żeby poćwiczyć i nie stracić następnej szansy polowania na łosie... A u nas? Mamy wiele strzelnic, wyposażonych wręcz idealnie do przeprowadzania podobnych testów. I tak np.: "rogacz-lis" - wystrzelanie ustalonego limitu upoważniałoby do otrzymania zezwolenia na odstrzał indywidualny, a osiągnięcie odpowiedniego wyniku na "dziku w przebiegu" - do udziału w polowaniach zbiorowych. I tak co roku przed sezonem. A tymczasem... Zalecenia "organów" są ignorowane, a zarządzenia ZG nie mają żadnej mocy sprawczej. Bo co z tego, że trening strzelecki jest "obowiązkowy", skoro Zarząd Koła nie może wyciągnąć konsekwencji z nieudacznictwa swoich członków? Jakie znaczenie ma zaświadczenie o przystrzelaniu broni, wystawione przez "sędziego-instruktora", który sam nie umie strzelać i często nie wie, jak wygląda strzelnica, bo uprawnienia uzyskał po dwudniowym, teoretycznym kursie? Wydaje się, że w istniejącym porządku prawnym jedynym organem, który mógłby wyegzekwować treningi strzeleckie z prawdziwego zdarzenia jest Walne Zgromadzenie Członków KŁ. To ono bowiem ustala warunki wydawania zezwoleń na odstrzał i uczestnictwa w polowaniach zbiorowych w swoim łowisku. Pomyślmy o tym, żeby było logicznie, etycznie i przede wszystkim bezpiecznie. Pozdrawiam. | Tytuł: Jak w Szwecji polują na łosie |
12:39 | jaźwiec1965 | Wcale nie kadzę swojemu zarządowi ale w moim kole właśnie tak jest jak sugeruje Botang. W kwietniu przystrzelanie broni, do skutku bo nie będzie odstrzału. Natomiast we wrześniu strzelanie do biegnącego dzika, bo inaczej zbiorówki to tylko z pozycji naganiacza. | Tytuł: Jak w Szwecji polują na łosie |
13:52 | Step2 | "Test łosia" -dobry sprawdzian i posiadający odpowiedniki w Polsce. Właśnie "dzik" - idealnie, jak to opisuje BOTANG. Tylko, że czasami trudno jest wprowadzić do naszej rzeczywistości obowiązek opanowania sztuki strzelania do mknącego dzika. Co mamy kontr? Ano, ze lepiej potrenować w naturze... A strzelający dublety, nie daj Opatrzności moja jeszcze trypleta w dzikach na zbiorówce... O, to już może być powód do zawisci... Ale, wyjazdy uczą, uczą, uczą...... | Tytuł: Jak w Szwecji polują na łosie |
14:44 | MARS | BOTANG z tego co pisze Piotr to nie jest tak jak piszesz: "Jeśli Ci się nie uda, to... "temu panu dziękujemy" - jesteś zbyt słabym strzelcem, żeby strzelać do zwierzyny! Masz cały rok na to, żeby poćwiczyć i nie stracić następnej szansy polowania na łosie..." lecz: "Strzelający może strzelać tak długo jak tylko chce, ale żeby strzelanie zaliczyć, musi mieć w danym dniu wykonane trzy serie bez żadnego pudła. Jak nie zaliczy trzech serii, może spróbować w następnych dniach i na dowolnej strzelnicy." Myślę że u nas gdyby strzelac do bólu to jakoś by to wiekszośc zaliczyła. W końcu egzaminy też jakoś zdają. | Tytuł: Jak w Szwecji polują na łosie |
19:26 | Spring | Autorowi gratuluje przezyc i podoba mi sie ten "test losia", z jednej strony bezwzgledny warunek, z drugiej organizacyjnie dopracowana mozliwosc spelnienia tego warunku. W naszych warunkach, wazniejsza bylaby zaciekla dyskusja, kto mial prawo cos takiego zarzadzic, tak jakby to mialo wieksze znaczenie niz zdrowy rozsadek. | Tytuł: Jak w Szwecji polują na łosie |
Nota redakcyjna |
Autorzy wszystkich tekstów wpisywanych na strony www.lowiecki.pl i do dziennik.lowiecki.pl wyrażają przez fakt dokonania wpisu zgodę, na publikowanie tych tekstów w dzienniku Łowiecki, przy czym Redakcja zastrzega sobie prawo do skrótów i zmian w tekście. Większe zmiany w materiałach redakcyjnych, opowiadanich i dowcipach przekaże autorom do samodzielnego wykonania.
Dziennik Łowiecki można otrzymywać również w wersji drukowanej poprzez prenumeratę. Warunki prenumeraty do czasu zebrania odpowiedniej liczby prenumeratorów, żeby móc druk wykonywać w drukarni, są następujące: Nekrologi od osób fizycznych są bezpłatene. Nekrologi od kół łowieckich i innych osób prawnych podlegają opłacie w kwocie 98,36 zł. + VAT. |
Psy myśliwskie |
Przegląd artykułów z poprzedniego tygodnia | 08.10.2007 - 14.10.2007 |
Redaktorzy piszą | Środa 10.10.2007 |
Czy tylko sprawa jednego lisa? cd. | autor: Stanisław Pawluk |
Opowiadanie | Czwartek 11.10.2007 |
Proza łowieckiego żywota | autor: ANDY |
Listy do redakcji | Wtorek 09.10.2007 |
Reportaż z wojażu | autor: jani |
Myśliwskie akcesoria |
Strzelectwo |
Dyskusje problemowe |
Wydawca i adres redakcji: P&H Limited Sp. z o.o. ul Meissnera 1 80-462 Gdańsk NIP 585-00-00-791 Sąd Rejonowy w Gdańsku Wydz. XVI Gospodarczy KRS: 0000229167 Kap. zakł. 51 500PLN tel: (058) 340-93-98 Redaktor naczelny: Piotr Gawlicki piotr.gawlicki@lowiecki.pl Miejsce i data wydania: Gdańsk, 16.10.2007 Numer wydania: 289 (0807 ) ISSN 1734-6827 |
Hyde Park Corner |