| ||
![]() |
Nowe zdjęcia w galeriach |
więcej>> | ||||||
26-12-07 19:30 Kal.30-06 | 08-01-08 02:54 Leśnik1 | 25-03-07 17:47 błażej | 09-01-08 16:57 waldek2100 | 21-01-08 18:06 robcio2 | 21-01-08 18:51 Maryna |
Humor |
nadesłał: Kebas84 "Dyrektor" Lecący balonem mężczyzna uświadomił sobie nagle, że się zgubił. Zmniejszył wysokość lotu i zobaczył w dole kobietę. Opuścił się jeszcze niżej i krzyknął do niej: - Przepraszam, czy może mi Pani pomóc ? Obiecałem przyjacielowi, że dolecę do niego w ciągu godziny, ale sam już nie wiem gdzie jestem.... Kobieta odpowiedziała: - Jest Pan w balonie napełnionym gorącym powietrzem, unoszącym się około 10 metrów nad ziemią. Znajduje się Pan między 40 a 41 stopniem północnej szerokości geograficznej oraz między 56 a 60 stopniem długości zachodniej... - Pani jest inżynierem ? - spytał mężczyzna z balonu. - Tak - odpowiedziała kobieta - a skąd Pan wie ? - No cóż - rzekł baloniarz - wszystko to, co Pani powiedziała, jest z merytorycznego i fachowego punktu widzenia prawdziwe, ale ja w dalszym w ciągu nie mam bladego pojecia co zrobić z tymi wszystkimi informacjami, a fakty są takie, że się zgubiłem. Szczerze mówiąc, w ogóle Pani mi nie pomogła, a tak zasadniczo, to nawet przez Panią jestem jeszcze bardziej spóźniony. - A pan jest na pewno dyrektorem !? - odpowiedziała kobieta. - Niesamowite ! Faktycznie jestem dyrektorem.... - odpowiedział mężczyzna - Skad Pani wiedziała ? - No cóż... Nie wie Pan, gdzie Pan jest, nie wie Pan, dokąd Pan zmierza, osiągnął Pan tę pozycję zużywając dużo powietrza, złożył Pan obietnicę, której nie jest Pan w stanie dotrzymać, oczekuje Pan od ludzi, którzy znajdują się niżej, że rozwiążą za Pana Pańskie problemy. Poza tym fakty są takie, że jest Pan nadal dokładnie w tej samej sytuacji, w jaką Pan sam się wprowadził, ale uważa Pan, że to moja wina... |
Hyde Park Corner |
Przegląd artykułów z poprzedniego tygodnia | 14.01.2008 - 20.01.2008 |
Redaktorzy piszą | Piątek 18.01.2008 |
Przypadek najlepszym detektywem | autor: Stanisław Pawluk |
Felieton | Środa 16.01.2008 |
Stawy | autor: Pieter_81 |
Listy do redakcji | Wtorek 15.01.2008 |
Selekcja kozłów – po sezonie. | autor: sumada |
Wydawca i adres redakcji: P&H Limited Sp. z o.o. ul Meissnera 1 80-462 Gdańsk NIP 585-00-00-791 Sąd Rejonowy w Gdańsku Wydz. XVI Gospodarczy KRS: 0000229167 Kap. zakł. 51 500PLN tel: (058) 340-93-98 Redaktor naczelny: Piotr Gawlicki piotr.gawlicki@lowiecki.pl Miejsce i data wydania: Gdańsk, 21.01.2008 Numer wydania: 021 (0904 ) ISSN 1734-6827 |
Psy myśliwskie |
Dyskusje problemowe |
Myśliwskie akcesoria |
Redaktorzy piszą | |
Koło specjalnej troski | autor: Stanisław Pawluk |
Komentarze czytelników |
... do felietonów | |||
12:09 | wielotykowiec1 | Wspólne, przestępcze działania są wykorzystywane przez liderów do szantażowania i wymuszania posłuszeństwa. Wystarczy byc świadkiem skórowania skłusowanej klempy. Szkodliwych dla PZŁ, kierujących go na manowce, lokalnych mini-liderów należy ujawniać, tak jak to robi Kulwap. Samo nic sie nie zrobi. DB | Tytuł: Przypadek najlepszym detektywem |
12:50 | wielotykowiec1 | Zarząd koła zwołuje WZ w celu wykluczenia, ZO zwleka w "trybie nadzoru" z reakcją, ZK sam odwołuje WZ. Łowczy z Biełej coś tam mętnie tłumaczy. Potem wszystko od nowa. Tak od kilku lat............ Wygląda na to, że wspólnie uzgodniają kolejne podstępne manewry..... Z tekstu wynika, że podsłuchiwaniem i skarżeniem, łowczy okręgowy ustawia się w samym środku konfliktu i podpuszcza strony.................. Może cała ta szopka po to, aby "zaje...." psychicznie frajera. Jeśli nie wytrzyma presji i sam zrezygnuje, to winnych nie będzie.................... Łowiecki psuje działaczom z Białej Podlaskiej zabawę, bo ujawnia cwaniactwo................ Apeluję o to, aby tak samo ujawniać wszystko, co dzieje się w bulwersującej sprawie Kol. Mielziuka z Suwałk. DB | Tytuł: Koło specjalnej troski |
Ogłoszenia | |||||
Brak nowych ogłoszeń w tym wydaniu |
Prawo w pytaniach | |||||
Pytanie: | |||||
Czy siedząc np: w restauracji, w domu u kolegi lub regulując rachunek na stacji benzynowej. itp., mogę trzymać broń w samochodzie nie przerywając ciągłej obserwacji pojazdu? | |||||
Odpowiedź: | |||||
"Kontrolę nad bronią" należy rozumieć, jako osobistą gwarancję, że broń nie dostanie się w ręce osoby trzeciej, bez bezpośredniego targnięcia się na właściciela broni. Do restauracji należy iść z bronia, bo nie ma możliwości stałej obserwacji samochodu i bezpośredniej intewencji np. na kradzież samochodu. | |||||
więcej>> |
Nota redakcyjna |
Autorzy wszystkich tekstów wpisywanych na strony www.lowiecki.pl i do dziennik.lowiecki.pl wyrażają przez fakt dokonania wpisu zgodę, na publikowanie tych tekstów w dzienniku Łowiecki, przy czym Redakcja zastrzega sobie prawo do skrótów i zmian w tekście. Większe zmiany w materiałach redakcyjnych, opowiadanich i dowcipach przekaże autorom do samodzielnego wykonania.
Dziennik Łowiecki można otrzymywać również w wersji drukowanej poprzez prenumeratę. Warunki prenumeraty do czasu zebrania odpowiedniej liczby prenumeratorów, żeby móc druk wykonywać w drukarni, są następujące: Nekrologi od osób fizycznych są bezpłatene. Nekrologi od kół łowieckich i innych osób prawnych podlegają opłacie w kwocie 98,36 zł. + VAT. |