Środa
23.11.2005
nr 115 (0115 )
ISSN 1734-6827
Komentarze czytelników

... do felietonów
07:28 KulwapAD HUNTER ZNAJĄCY LUBLIN (OGLĄDANY W KRZYWYM ZWIERCIADLE) Pobieznie czytając elaborat ANONIMA zauważyłem gołym okiem kilkanaście kłamst. Np.: -Bogdan S. już po konsultacjach z Karolem Cichowskim łowczym okręgowym co trochę czasu trwało zredagował polecone doniesienie do ORŁ z datą 22 luty 2005 r a doręczył je w dniu 24 luty 2005 roku (stempel ZO w Lublinie na kopii doniesienia). Powiadomienie o zebraniu na którym planowane było jego skreślenie nosi datę 1 czerwca 2005 roku a więc przesłane musiało być po tej dacie do członków koła. Tak więc "HUNTERZNAJĄCY LUBLIN" mija się z prawdą i zapewne dlatego pragnie nie ujawniać swojego oblicza. Nie wykluczone, że jest sam utytłany w sprawy jakie dzieją się ostatnio w tym kole. Następnym przykładem kłamstwa jest opisanie "zagarnięcia pieniędzy koła". Anonim wie, że za takie pomówienie grozi mu odpowiedzialność karna i jest to drugi powód pozostania w cieniu (co nie wyklucza, że jeszcze odpowie). Z ustalonych faktów potwierdza się fakt, iż Bogdan S. wyjechał do rodziny na wschodzie gdzie przebywał 1 miesiąc. Jak twierdzi jeden z członków KŁ 9 pieniądze zgodnie z wolą zarządu wpłacone były na lokatę załorzoną przez DWU członków zarządu zgodnie z zapisem statutu o wyrażaniu woli. Zapytany przez zarząd Bogdan S. gdzie jest kasa przypomniał kolegom okoliczności i wskazał zarówno bank jak i konto, którym jednoosobowo nie mógł dysponować. Bzdury o strzelaniach, maiach itp. świadczą, że to ANONIM naoglądał się amerykańskich filmów a nie Piotr Gawlicki. Chyba, że HUNTER-ANONIM opiera swe doświadczenia na życiorysie nie Bogdana S. a innego prominnetnego członka swego koła uczestnika jednej z największych afer finansowych w Europie w latach 90-tych a aktualnie pełniącego eksponowane stanowiska w PZŁ. Podobnie z pracą Bogdana S. na AR w Lublinie, gdzie miał 2 godziny wykładów i 2 godziny ćwiczeń nie będąc pracownikiem etatowym a przacując na umowę zlecenie. Poczuwszy lepszą kasę na handlu tą pracę "olał" nie biorąc kolejnych zleceń. Kwiatków takich w tym anonimie jest więcej a ponieważ zainspirował mnie on do zainteresowania się głębiej tymi sprawami (aktualnie prowadzę rozmowy z nobliwymi członkami KŁ nr 9 pragnąc przekazać czytelnikom ich zdanie lub jego brak w sprawie rozkwitającej afery) nie będę o nich pisał zachowując do większego opracowania dla czytelników forum. Dla mnie zbyt buńczucznie i fałszywie brzmią w ustach anonima słowa o etyce łowieckiej, koleżeńskości itp. Taki wrażliwy człowiek nie zrobił nic w czasie gdy te skandaliczne zachowania miały miejsce! A co zrobił zarząd wówczas? Te lawiny słów świadczą raczej o tym, że jegomość jest z tej samej kliki a preparowanie oskarżeń pod adresem Bogdana S. przybiera gigantyczne rozmiary a autor bez wątpienia jest stroną konfliktu! HUNTER ZNAJĄCY LUBLIN (z krzywego zwierciadła) tekst ten napisał według wzorców jakie zdobył w pracy z poprzedniej epoki gdzie anonimowość była jego podstawowym kryterium jak przykładowo milicjanta w socjalistycznej służbie.Tytuł:
Jak ZO i KŁ Nr 9 w Lublinie lekceważą prawo

... do zdjęć
20:08 Jeger Gratuluję dzika i...fotki!:) Nie ma to jak odpowiednia perspektywa...:) Wystarczy stanąć 2 m za warchlakiem, a wygląda jak odyniec...:) Oczywiście piszę to żartobliwie....:) DB Jeger
19:17 knieja o KUR.....A!! piękny! i ta sceneria!:):) ech....
18:57 Ciereszko Piękniutki :D
18:54 Ciereszko o kuuuuuuuuuuuuuuurde O_O ładny dziczek i oby takich wiecej DARZ BÓR
15:42 Leon_Ols A za moje diany to się czepiali !!!
14:39 ULMUS fantastyczna laseczka
14:34 Krzychu T Gratuluję DARZ BÓR A tak z ciekawośći to ile miał w tuszy?
14:32 Krzychu T SUUUUUPER!!!!!! MOIM MARZENIEM JEST TAKIEGO SAMEGO POŁOŻYĆ GRATULUJE_DARZ BÓR
00:02 Leon Jeger Lis został specjalnie przełożony na drugi bok,ponieważ był wypatroszony po strzale kulowym! Wyglądało to mało estetycznie,wiec prowadzący polowanie tak zadecydował!!!Dziekuje za miłe słowa!!!DB LEON