Czwartek
18.10.2018
nr 291 (4827 )
ISSN 1734-6827
Komentarze czytelników

... do dziennika na gorąco
23:44 Artur JesionowiczWpis usunięty administracyjnie. Przyczyna: post o negatywnym wydźwięku personalnym wobec innego uczestnika forum.Tytuł:
Elektroniczny przestępca?
23:35 WanaBG, pisałem, żeby słuchać od 32:00, a nie od 32:18. AJ, a co w praktyce oznacza, że że było niezgodne z zapisami prawa? Inny ktoś ocenił, że było zgodne z zapisami prawa. Nikt tego nie rozsądził i nie rozsądzi, więc to puste gadanie.Tytuł:
Elektroniczny przestępca?
23:32 Artur JesionowiczWpis usunięty administracyjnie. Przyczyna: post o negatywnym wydźwięku personalnym wobec innego uczestnika forum.Tytuł:
Elektroniczny przestępca?
23:10 Artur Jesionowicz„... i wiele innych kół przed 1 kwietnia 2018 r. robiło to samo”. To Panie wana jeszcze raz... Jeżeli przed 1 kwietnia 2018 r. koło korzystało z książki elektronicznej, ale jednocześnie jakiś krasnoludek (powiedzmy – łowczy) przepisywał wszystko do wersji papierowej, całość była lege artis. Jeżeli jednak funkcjonowała wyłącznie książka elektroniczna, było to niezgodne z zapisami prawa. Niech zgadnę – Ty dalej swoje. ******** ORD, ORD, ORD....:-) ORD nigdy nie będzie wdrażał postępowań przeciwko zarządom kół (zresztą w Pezetele nie ma odpowiedzialności zbiorowej). Choćby ten zarząd nie wiadomo co czynił. Cały PZŁ stoi zarządami kół. Swoich się nawet nie stresuje, a co dopiero mówić o innych sprawach... Podobnie GRD... Nigdy nie wdroży postępowania przeciwko Zarządowi Głównemu (przeciwko panu Jenochowi również), mimo że łowczym okręgowym w Warszawie prawdopodobnie jest osoba, która nie powinna piastować tej funkcji. Ktoś ją posadził na tym fotelu. Ja - nie.Tytuł:
Elektroniczny przestępca?
21:33 Stanisław PawlukNajgorsze i najgłupsze jest pisanie w sytuacji gdy się nie załapało kto, kogo i do czego przymusił. Cały słowotok można wówczas o kant stołu pobić. BG w takiej sytuacji nadrabia trywialnym słownictwem a i tak nic rozsądnego do dyskusji nie wnosi. Sztuka dla sztuki i samouwielbienia. Kolejny raz zachęcam do czytania i oglądania ze zrozumieniem. Tytuł:
Elektroniczny przestępca?
20:18 Bayerischer GebirgsschweisshundPanie Wana mimo trzykrotnej próby naświetlenia Panu powodu postawienia w stan oskarżenia przez Pana AJ - Tadeusza Łobacza . Brniesz w teoretyczne rozważania. Eksponując obsesyjnie uboczną tematykę któryą niby to zajmuje się sąd . Terminy które przedstawia Panu A J a którymi sąd się nie zajmuje jeszcze w gorszym świetle stawiają postępowanie Tadeusza Łobacza. Czy to do Pana Wany nadal nie dociera? . To akurat o co mnie Pan pyta używając zwrotu [[[ zmusił ]]] dokładnie brzmi 32:00 - 32:30 min ‘’ nas zmuszono do rejestrowania pozyskanej zwierzyny rozliczenia finansowego kola ‘’. I czego w tym słowie[[[ zmusił ]]] Pan się doszukał nagannego . Panie Wana to psi obowiązek koła i nikogo do tego nie ma potrzeby zmuszać . Nikt nikomu tu łaski nie robi . Jeśli w Kole Łowieckim nr 48 "Ponowa" we Włodawie takiej rejestracji nie prowadzono to fakt wymuszenia pisze się na plus działalności w zakresie nadzoru ze strony Z O . Jeszcze raz przypomnę - fakt posiadania takiego czy innego oprogramowanie do prowadzenia ‘’gospodarki łowieckiej ‘’ nie jest przedmiotem postępowania sądowego . To jedynie fantazja wybitnego redaktora .Który nadaje dramaturgi opisanemu zdarzeniu . By chociaż kilku pozbawionych analitycznego oceniania faktów miało możliwość powygłupiania się kretyńskimi wpisami w tym portalu. Tytuł:
Elektroniczny przestępca?
16:36 WanaLiteralne czytania przepisu prawa nie jest jego wykładnią. Od kwietnia 2014 r. moje koło korzysta z książki elektronicznej i wiele innych kół przed 1 kwietnia 2018 r. robiło to samo. Oczywiście byli tacy, co donosili do ORD o nielegalności takich książek, ale postępowania były umarzane, bo nawet poziom wiedzy rzeczników dyscyplinarnych był wystarczający dla zajarzenia, że przepisu nie można czytać literalnie. Podobnie może być z odstrzałem elektronicznym, bo ORD już umorzył postępowanie i jest wysoce prawdopodobnym, że SR we Włodawie uniewinni oskarżonego.Tytuł:
Elektroniczny przestępca?
15:57 Artur JesionowiczPodobnie może być z upoważnieniem. Dzisiaj sytuacja bez papierowej wersji jest niedopuszczalna. "Jutro", po zmianie prawa, może już być... dopuszczalna. Ale trzeba najpierw to prawo zmienić.Tytuł:
Elektroniczny przestępca?
15:53 Artur JesionowiczJeżeli przed dniem 1 kwietnia książka elektroniczna prowadzona była jako jedyna, sytuacja była niezgodna z prawem. Dzisiaj, tzn. od 1 kwietnia, może być już prowadzona jako jedyna. Za trudne pewnie do zajarzenia, co?Tytuł:
Elektroniczny przestępca?
15:02 WanaBG, wg łowczego PZŁ "zmusił" koło do korzystanie z programu, 32:00 - 32:30 min. nagrania. A przedstawiając sprawę karną na kanwie programu PZŁ, autor artykułu nie ma prawa do oceny tego programu? Co jest "krętactwem" w stwierdzeniu autora, że program nakazuje dodatkowo zatwierdzać wpis w książce ewidencji w ciągu kilku dni po polowaniu indywidualnym, czego w żaden sposób nie da się zrobić w książce papierowej? Jak już Kolega ubolewa z powodu krytyki programu PZŁ, to może nam wyjaśni podstawy prawne "zatwierdzania" wpisu lub korygowania wpisu po godzinie końca polowania, ze szczególnym wyjaśnieniem sposobu wykonywania takiej operacji w książce papierowej. AJ, właśnie chodzi o okres sprzed 1 kwietnia 2018 r., kiedy to PZŁ oferował kołom książkę elektroniczną http://www.lowiecki.pl/felietony/tekst.php?id=395, a "znawcy", również na portalu, dawali "śpiewki" o nielegalności takiej książki. Tytuł:
Elektroniczny przestępca?
14:36 Artur Jesionowicz„AJ, jakbym słyszal wcześniejsze śpiewki, że jak książka, to tylko papierowa”. Hm... „Art. 42b. 1. Termin rozpoczęcia i zakończenia oraz [...] podlega wpisowi w książce ewidencji pobytu na polowaniu indywidualnym, którą są obowiązani prowadzić dzierżawcy i zarządcy obwodów łowieckich, w postaci PAPIEROWEJ lub ELEKTRONICZNEJ, dla każdego obwodu'” Wana, w tej wersji art. 42b posiada brzmienie dopiero od dnia 1 kwietnia 2018 r. Tak więc „wcześniejsze śpiewki” były ze wszech miar uzasadnione. Nie wiedziałeś o tym :-)? Tytuł:
Elektroniczny przestępca?
13:29 Bayerischer GebirgsschweisshundPanie Wana Proszę śmiało wskaż Pan gdzie kot po moim wpisie ma ogon - masz Pan pojęcie czego dotyczy sprawa przed sądem powszechnym - meritum nie stanowi książka elektroniczna ! Tytuł:
Elektroniczny przestępca?
13:05 WanaBG, co akapit to krętactwo i odwracanie kota ogonem. AJ, jakbym słyszal wcześniejsze śpiewki, że jak książka, to tylko papierowa.Tytuł:
Elektroniczny przestępca?
12:57 Bayerischer GebirgsschweisshundIlość krętactw w materiale wstępnym do zaprezentowanego materiału wideo równoważą pokrętne już tu komentarze. Pokrętne twierdzenie, że to monopolista - czytaj PZŁ – ponoć na łowczym Koła Łowieckiego nr 48 "Ponowa" we Włodawie wymusił – czy oby na pewno – wydawanie odstrzałów w formie elektronicznej. Zbyt wielu jest tu myśliwych mających do czynienia z oprogramowaniami komputerowymi ułatwiającymi gospodarowanie w kole by łyknęli tego typu idiotyzm. Okazuje się ze jednak są – sadząc po komentarzach. Apogeum krętactwa w materiale wstępny jest opis oprogramowania . Które nakazuje dodatkowo zatwierdzić w ciągu kilku dni polowanie indywidualne w książce ewidencji . Po czym mamy asa serwisowego rodem z kortów Wimbledonu – ‘’ w świetle obowiązującego obecnie rozporządzenia MŚ książki ewidencyjne papierowe i elektroniczne traktowane są jednakowo ‘’. Łowczy Lucjan Pełech przed sądem zeznaje że dysponuje oprogramowaniem do prowadzenia ‘’gospodarki łowieckiej ‘’ . W którym to nie wykluczam, że mogą znajdować się treści kwestionowane przez wybitnego redaktora. Ale już krętactwem nazywam wprost – sugerowanie czytelnikom, że to oprogramowanie jest jednocześnie książką elektroniczną ‘’pobytu w łowisku ‘’. Jeśli nawet przyjmiemy że jakaś jego część ‘’ oprogramowania ‘’ spełnia tę funkcję. To mamy tu przykład absolutnej transparentności w PZŁ. Gdyż Tadeusz Łobacz miał również pełny wgląd do dokumentacji prowadzonej przez Łowczego Lucjana Pełecha z racji chociażby nabytej wiedzy o numerze odstrzału . Przypomnę - Łowczy Lucjan Pełech zapewniał sąd że to jego działka za indywidualnym kodem dostępu . Trzyma to się’’ kupy’’ w świetle obowiązującego nas RODO . Jeśli oprogramowanie wciskane kołom przez ZO PZŁ zaprowadziło jednego z myśliwych na ławę oskarżonych. To wybitny redaktor przywiódł nas nad urwisko gdzie tylko krok do absurdów. Jeśli mam odwagę przywoływać kolejny epokowy cytat; ‘’skostniałe przestarzałe spojrzenie na aktualne nowoczesne uwarunkowania’’ .To zapytam - o czym za wyjątkiem populistycznych hasełka – Pan redaktor pisze . A na tym tle na jaki oczekuje odzew - o to przykłady z moim komentarzem . Odzwierciedlają one poziom wiedzy i kultury osobistej – jak i nastawienie do konstruktywnej dyskusji . Pan Husky - zawsze światłość z jego wypowiedzi epatowała . Bez wątpienia napiętnował Tadeusz Łobacza który pomylił zielony kwit do lasu ze smart fonem . Może to ta nowoczesność spowodowała jego pomroczność jasną. Pan NowaEra podejrzewam, że ma już problemy z prostatą – usprawiedliwiam nie trzymanie moczu. Pan faun.of.king zacnie się zachował modląc się w intencji i pomyślność trwania tego modelu . Pan Nathan Forrest daje kolejne dowody na kompletną niewiedzę o Polskim Łowiectwie . Załzawionemu Panu Wiesławowi z racji że staż w tym związku ma zacny też odpowiem pytająco . W ilu takich lub podobnych rozprawach Pan uczestniczył ? . Gdyby była to cyfra opiewająca na kilka tysięcy takiej cenzurki łowczemu Lucjanowi Pełechowi byś Pan tu nie wystawił. Zdaje sobie Pan sprawę ilu krotnie przed sądem przerywa się procedurę, bo zeznający nie potrafi wyksztusić z siebie sensownego zdania. Może jednak napisz Pan, wprost – co Pana tak rozśmieszyło. Bo mnie autentycznie śmieszy ten Pana wydruk bankowy. Przelej Pan pieniądze na konto Media Markt wydrukuj a następnie idź zapłać tym papierem za telewizor. Tą samą drogą rozumowania pokrętnego podążył nasz umiłowany redaktor wklejając cytuję; ‘‘ Kodeks Karny w art. 115 § 14 definiuje, co jest dokumentem: Dokumentem jest każdy przedmiot lub inny zapisany nośnik informacji, z którym jest związane określone prawo, albo, który ze względu na zawartą w nim treść stanowi dowód prawa, stosunku prawnego lub okoliczności mającej znaczenie prawne.’’ Pana wydruk zgadza się będzie dokumentem w prawie bankowym jak i handlowym . Jednak w handlowym bez siły sprawczej . Identycznie jak dokument w smar fonie w prawie łowieckim . Za to Pan Artur Jesionowicz dokonał w pierwszej kolejności wybiegu na miarę Pana Kononowicza twierdzą, że najlepiej jakby nic nie było. Następnie tradycyjnie rozbłysnął kagankiem oświaty w stosunku do ciemnogrodzian . Zupełnie osobną kwestią - uważam, że najistotniejszą i bardzo zastanawiającą - jest już samo miejsce ‘‘sąd powszechny ‘’rozstrzygania o winie . Jak i zaangażowanie się komendant Jarosława, Kieragi występującego w roli oskarżyciela myśliwego przez PSŁ. Capi mi tu racjonalnym zastosowaniem powiedzenia Marszałka Piłsudskiego gdy go zapytał hrabia Skrzyński o program założycielski jego partii politycznej. Piłsudski odpowiadający …. Najprostszy z możliwych . Bić … k u r. w y i złodziei, mości hrabio. A ja parafrazując kolejny cytat z Marszałka … Model wspaniały, tylko ludzie ….k u r. w y. Tytuł:
Elektroniczny przestępca?
11:46 Artur JesionowiczPoza tym przypomnijmy, że sprawa dotyczy przede wszystkim strzelenia... lisa. W moim widzeniu modelu łowiectwa w Polsce, które od dłuższego czasu prezentuję ( http://lowiectwookiemartura.blogspot.com/2016/05/zarys-modelu-owiectwa-w-polsce-po.html ), jest taka propozycja: 8) Dziki, drapieżniki i pióro (być może poza bażantami i kuropatwami) wyjęte z reżimu planowania. Ewidencjonowanie wyłącznie ich pozyskiwania. Tytuł:
Elektroniczny przestępca?
11:41 Artur JesionowiczPrzypomnę: Gdyby odstrzelono... odstrzały, jak sugerowałem to pięć lat temu ( http://forum.lowiecki.pl/read.php?f=21&i=81559&t=81016 ), tej sprawy by w ogóle nie było. Tytuł:
Elektroniczny przestępca?
11:39 Artur Jesionowicz"A mądrzy mówią, że liczy się nie tylko litera prawa ale i duch prawa". Tak mówią tylko ci, którzy usprawiedliwiają naruszanie zapisów prawa. Tam, gdzie naruszane jest prawo, rozpoczyna się bezprawie.Tytuł:
Elektroniczny przestępca?
11:38 Artur Jesionowicz"Prawo Łowieckie znajduje się w epoce kamienia łupanego". Podzielam pogląd z lekką modyfikacją: Prawo Łowieckie znajduje się w epoce głębokiej komuny, z jaką mieliśmy do czynienia w Polsce m.in. w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku. Tytuł:
Elektroniczny przestępca?
11:35 Stanisław PawlukA mądrzy mówią, że liczy się nie tylko litera prawa ale i duch prawa. Prawo Łowieckie znajduje się w epoce kamienia łupanego.Tytuł:
Elektroniczny przestępca?
11:34 Artur JesionowiczPrezentuję pogląd, że zacytowane zapisy prawa łowieckiego w sposób jednoznaczny rzecz określają - tylko w formie papierowej upoważnienie może być ważne i... poważne.Tytuł:
Elektroniczny przestępca?
11:31 Artur JesionowiczJeszcze raz: § 22. 2. Upoważnienie jest drukiem ścisłego zarachowania i jest wydawane na jeden obwód łowiecki w dwóch egzemplarzach, po jednym dla myśliwego oraz dla dzierżawcy lub zarządcy obwodu łowieckiego.Tytuł:
Elektroniczny przestępca?
11:29 Artur JesionowiczNie bardzo wiem, nad czym tu można by dyskutować, skoro sprawa jest prosta jak drut. Ustawa: Art. 42 8. Do wykonywania polowania indywidualnego jest wymagane, poza dokumentami określonymi w ust. 2, pisemne upoważnienie wydane przez dzierżawcę lub zarządcę obwodu łowieckiego. Art. 42b 2. W przypadku pozyskania zwierzyny na polowaniu indywidualnym myśliwy jest zobowiązany odnotować ten fakt w posiadanym upoważnieniu do wykonywania polowania indywidualnego: 1) w odniesieniu do zwierzyny grubej – przed podjęciem czynności transportowych; 2) w odniesieniu do zwierzyny drobnej – niezwłocznie po zakończeniu polowania. Rozporządzenie: § 22.1. Polowanie indywidualne jest wykonywane w celu wejścia w posiadanie zwierzyny, którą określa upoważnienie do wykonywania polowania indywidualnego, zwane dalej "upoważnieniem". 2. Upoważnienie jest drukiem ścisłego zarachowania i jest wydawane na jeden obwód łowiecki w dwóch egzemplarzach, po jednym dla myśliwego oraz dla dzierżawcy lub zarządcy obwodu łowieckiego. 3. Wydane upoważnienie może zostać przedłużone tylko jeden raz. 4. Myśliwy przekazując do punktu skupu tusze zwierzyny pozyskanej na polowaniu indywidualnym, okazuje egzemplarz upoważnienia osobie prowadzącej punkt skupu celem dokonania stosownej adnotacji. 5. Myśliwy jest obowiązany zwrócić wydającemu upoważnienie po jego wykorzystaniu lub utracie przez nie terminu ważności lub przedłożyć mu upoważnienie, na jego żądanie, w celu dokonania korekty (wykreślenie zwierzyny do odstrzału) w przypadku zrealizowania planu pozyskania danego gatunku zwierzyny. 6. Wzór upoważnienia stanowi załącznik nr 1 do rozporządzenia.Tytuł:
Elektroniczny przestępca?
07:22 tjarekAD Wiesław. Jeżeli łowczy, wypisując odstrzał, zaznaczył w systemie okienko "wydaj myśliwemu", to myśliwy po zalogowaniu się do systemu może zobaczyć: numer odstrzału, obwód na który jest wydany, datę ważności i zwierzynę, na którą może polować. Jest to tylko informacja a nie żaden dokument. Nie można tego wydrukować (chyba, że Prt Scr) Nie ma tam żadnego podpisu, czy też pieczątki. Moim zdaniem, nie jest to dokument w rozumieniu ustawy PŁ czy rozporządzenia MŚ. Poza tym łowczy, w każdym momencie może taki odstrzał cofnąć, poprzez wykreślenie zwierzyny. Powoływanie się na taki "dokument" przed sądem uważam za mocno naciągane. Myśliwy, prawdopodobnie sprowokował Zarząd do działania i teraz poniesie tego konsekwencje.Tytuł:
Elektroniczny przestępca?
00:33 Nathan ForrestDlatego lepiej za tygodniowke nawet dwie w roku wydzierzawic ( lease ) od farmera farme lub teren do polowania na lowiectwo samemu lub z kolega, czesto sa to ziemie daleko od miejsca zamieszkania farmera, I tam w oparciu o konkretne zapisy lease bawic sie w lowiectwo.Bez takich historii jak ta.A jak teren fajny , to wziasc na 10 lat I za zgoda farmera I zgodnie z lease, gospodarowac w lowisku, jak juz ktos chce prawie - jak w Polsce - polowac.Postawic ambonki, domek przenosny czy przyczepe kempingowa itd.Tytuł:
Elektroniczny przestępca?

... do zdjęć
20:59 sasek30-06
20:59 sasek30-06
16:39 sumada
14:16 Senior56
14:15 Senior56