Niedziela
22.12.2019
nr 356 (5257 )
ISSN 1734-6827
Komentarze czytelników

... do felietonów
23:50 fox31Wpis usunięty administracyjnie. Przyczyna: post bez związku z niniejszym tematem, a nie dający się przenieść do Hyde Park.Tytuł:
List do Aberta Kołodziejskiego
21:29 Nunkazimierz123 NIE O TO MI IDZIE :)Tytuł:
List do Aberta Kołodziejskiego
19:55 Luzak-63 Hupert : raz jeszcze nie jestem w gronie achów i ochów, którzy pieją z zachwytu wobec portalu lowiecki.pl. Mam swoje zdanie w tym temacie. Uważam, że pytanie było proste. Nie wyjeżdżaj mi gdzie należy zapisać się by polować. Jeżeli masz z tym problem, to Ci podpowiem kup sobie od białorusina lub ukraińca lewą dwururkę i wal za stodoły. Jaki problem?Tytuł:
List do Aberta Kołodziejskiego
18:45 jaszczurPanie Stanisławie, a ten "system esbecko-mafijny zarządzają łowiectwem" wymyśliły krasnoludki, czy konkretne osoby? A do tego systemu wchodzą dzisiaj tylko krasnoludki, czy konkretne osoby znane z imienia i nazwiska? Nie ma żadnych systemów lub układów bez ludzi, którym działanie tamże odpowiada. Tytuł:
List do Aberta Kołodziejskiego
18:17 Kazimierz123Nun Portal jest ukierunkowany na nasze problemy,radości i dramaty. Tu można opisać wszystko co chcesz z życia Kł ,ZO czy ZG Poruszyć każdy problem i temat. Nikt Ci za to odstrzału nie zabierze. ZG i ZO ma nas zwykłych myśliwych głęboko w d...e jest tylko dla swoich. Ani nie można się do nich dodzwonić,ani uzyskać rady o pomocy nie wspomnę. Tu jest inaczej. Zawsze kiedy tylko mam pytania czy różne sprawy Pan Piotr za darmo o każdej porze udzieli Ci pomocy! Wyjaśni,pokieruje,doradzi co zrobić jak dobry ojciec. Bardzo bym chciał mieć takiego szefa. Dziękuję Panie Piotrze 100 lat życzę.Tytuł:
List do Aberta Kołodziejskiego
18:09 HupertLuzak-63, jaka złożona odpowiedź? Możesz ufać i powierzyć lub nie ufać i nie powierzyć. Inaczej jak z PZŁ, bo jak chcesz polować to czy ufasz, czy nie ufasz i tak musisz się z zapisać, bo innej opcji nie masz.Tytuł:
List do Aberta Kołodziejskiego
17:50 Stanisław PawlukDrobna uwaga: Ja na portalu używam określenia "system esbecko-mafijny zarządzania łowiectwem" - nie o osoby mi idzie a o sposób działania. Słowo "układ" narzucił Albert Kołodziejski dla "pogrążenia" w procesach jakie za grube tysiące wznieca. Ps. Wizja dalszego pełnienia funkcji łowczego krajowego, który wraz z Rafałem Malcem, Marianem Flisem, Alicją Fruzińską czyli towarzystwem sądowym nawet do zbierania łusek się nie nadają! Boże broń nas od takich "przywódców"!Tytuł:
List do Aberta Kołodziejskiego
17:23 BroxenA na co "ukierunkowany" ?Tytuł:
List do Aberta Kołodziejskiego
17:09 NunPortal jest ukierunkowany i wszyscy to widzimy , tylko dlaczego nikt się do tego nie przyznaje ?. Tytuł:
List do Aberta Kołodziejskiego
16:26 Luzak-63Z uwagą przecztałem tekst p.Gawlickiego, każdy wyciąga wnioski. Nie mniej jednak nasuwa się zasadnicze pytanie - czy można zaufać redakcji, czy można powierzyć swoje poufne sprawy redakcji ? Pytanie jest trudne, ale odpowiedź jeszcze bardziej złożona. Pozdrawiam DBTytuł:
List do Aberta Kołodziejskiego
15:42 NowaEraBardzo rzeczowa i do bólu szczera odpowiedź. Wstyd mi , że Łowczy Krajowy zadaje takie durnowate pytania. BRAWO Panie Piotrze, Wstyd Panie Albercie.Tytuł:
List do Aberta Kołodziejskiego
14:49 1585Nic dodac, nic ujac.Brawo !!! Swoja droga pzl jakby byl otwarty do mysliwych i sympatykow, to angazowalby sie w kazdy portal, gdzie ma mozliwosc wypowiedzi za free, przedstawienia swoich racji, a nie tylko probowal straszyc mysliwych za wypowiedzi nie zgodne z modelem bierutowskim, czy tez procesowal sie z nimi !Tytuł:
List do Aberta Kołodziejskiego
12:30 Manlicher 308wPełen Szacunek Panie Piotrze. To Pan powinien być ŁK! Dziękuję.Tytuł:
List do Aberta Kołodziejskiego
12:30 labulOdpowiedź powala.Tytuł:
List do Aberta Kołodziejskiego
12:23 ogórBrawo Piotrze !Tytuł:
List do Aberta Kołodziejskiego

... do zdjęć
09:09 sumada Górale przez wieki walczyli z przeciwnościami o przeżycie i może stąd nie było tam dużych stanów zwierzyny bo nie chcieli się dzielić plonami. Wilków wtedy tam nie było, choć trop rysia znalazłem. Okolice Rabki to były
09:05 sumada Dawno temu byłem na wakacjach w górach i tam sarenkę widziałem tylko. Wychodziła o podobnej porze co dzień. Gdzieś był szczyt a na nim małe poletko owsa niegrodzonego i żadnych szkód. U nas by takie poletko otoczone lasem ze wszystkich stron nie mogło istnieć. Jakieś bobki sarnie tylko ale bez szlaków w zbożu jakie u nas są normą, Zając przykicał i tyle.
09:01 sumada U nas pod Wrocławiem rudle saren na polach. Pół godziny spacer i można czasem 100szt naliczyć. Czasem pogoda czy inne czynniki powodują, że się chowają. Dzik jest trudniejszym zawodnikiem ale sądzę, że gdybym chciał to dziś bym dzika znalazł. Oczywiście nie musiałoby się to skończyć zrobieniem foty więc nie będę ich bez powodu prześladował.
02:31 Ziggy W naszym kole zapomnij by coś podobnego Cię spotkało, by spotkać dzika trzeba się nachodzić, jedynie nocą można czasem łupnąć do czarnego.Fotka jak zwykle super.Pozdrawiam.