Czwartek
24.03.2011
nr 083 (2062 )
ISSN 1734-6827
Dziennik na gorąco
Sprostowanie autor: Redakcja "Łowiecki"
Około miesiąca temu ukazał się w dzienniku "Łowiecki" felieton zatytułowany Komu pomoże, a komu zaszkodzi prawnik ZG PZŁ. Na wniosek przywołanego w felietonie kierownika Działu Prawnego ZG PZŁ zamieszczmy poniżej przysłane przez niego sprostowanie:

Związku z publikacją na stronie głównej w numerze 2032 z dnia 22 lutego 2011r. "dziennika łowiecki" artykułu pod tytułem "Komu pomoże a komu zaszkodzi prawnik PZŁ" autorstwa Piotra Gawlickiego, w którym podana została nieprawdziwa wiadomość, informuję, że:
  1. nie jest prawdą jakoby przeciwko kierownikowi działu Prawnego ZG PZŁ Marcinowi Pasternakowi, toczyło się postępowanie przed sądem dyscyplinarnym Okręgowej Izby Radców Prawnych w Warszawie. W sprawie ze skargi Witolda Maziarza Okręgowy Rzecznik Dyscyplinarny OIRP w Warszawie odmówił wszczęcia postępowania dyscyplinarnego przeciwko Marcinowi Pasternakowi zaś sąd dyscyplinarny rozpatrywał będzie odwołanie Witolda Maziarza od tego postępowania,


  2. stwierdzenie, że praca Marcina Pasternaka, jako pełnomocnika PZŁ obarczona była wynaturzeniami, jest nieprawdziwe, bowiem artykuł dotyczył udziału radców prawnych PZŁ w sprawach ptrzeciwko członkom Zrzeszenia o wykluczenie z kół łowieckich. Tymczasem radca prawny Marcin Pasternak reprezentował PZŁ w procesie jaki Witold Maziarz wytoczył Polskiemu Związkowi Łowieckiemu o zadośćuczynienie w kwocie 50 000 zł.
Kierownik Dizału Prawnego ZG PZł
Marcin Pasternak.


Publikujemy powyższe sprostowanie na podstawie Art. 31 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. Prawo prasowe (Dz.U.z dnia 7 lutego 1984 r. ze zm.). Swój komentarz do niego zawrzemy w następnym wydaniu dziennika "Łowiecki".