Sobota
07.03.2015
nr 066 (3506 )
ISSN 1734-6827
Dziennik na gorąco
Łowiectwo i prokuratura autor: Stanisław Pawluk
Decyzje prokuratorów umarzające naruszenia norm prawnych uznawanych przez myśliwych jako przekręty, mogą bulwersować, szczególnie kiedy prokuratura sprawia wrażenie jakby zupełnie nie rozumiała o co w danych sprawach chodzi. Uczestnicy i naoczni świadkowie rożnych wydarzeń snują domysły o lokalnych koteryjnych układach mających miejsce zwłaszcza w małych miejscowościach. W tej filmowej relacji podajemy przykłady z Bartoszyc, dotyczące wpisania do protokołu z polowania zbiorowego mniejszej liczby dzików niż odstrzelono i zniknięcia pieniędzy na koszty imprezy, którą sfinansował jeden z członka koła. Czy słusznie prokuratura umorzyła podniesione tu sprawy?