![]() |
Niedziela
15.10.2017nr 288 (4459 ) ISSN 1734-6827
Pierwsze zapytanie prawne skierował sędzia Remigiusz Chmielewski, który chciał prowadzić postępowanie wobec wykluczonego z koła w wydziale karnym, a Sąd Najwyższy wskazał na wydział cywilny. Tym razem Sąd Okręgowy miał innego rodzaju wątpliwości, czy nie uiszczenie opłaty za obowiązkowe "prace gospodarcze" pozwala traktować jako zaległość finansową, czy też jako naruszenie uchwały koła, wymagające w przypadku stanowiska zarządu o skreśleniu z listy członków koła, uchwały walnego zgromadzenia. Problemem dalszym jest ustalenie, czy koła łowieckie mają prawo nakładania na swoich członków opłat za nieodpracowane tzw. dniówki określane dobitniej: "roboty przymusowe". Poniżej relacja z pierwszej rozprawy przed Sądem Okręgowym w Olsztynie. |