![]() |
Poniedziałek
18.06.2018nr 169 (4705 ) ISSN 1734-6827
Koło Łowieckie „Zlot” złożyło odwołania od decyzji zarówno nieprzyznających obwody jak i od decyzji bezzasadnego rozwiązania koła. Tak więc nadal pozostaje kołem, bo jest w likwidacji i do czasu jej zakończenia korzysta z wszelkich praw statutowych. Powinno także wybierać delegatów na okręgowy zjazd. A tymczasem... Jeden z członków koła zamieszkały w Warszawie zwrócił się do Zarządu Okręgowego właściwego dla miejsca zamieszkania o wyjaśnienie jego statusu jako członka koła. Otrzymał odpowiedź, z której wynikało, że nie jest członkiem żadnego koła! ![]() Zainteresowany odwołał się od treści wadliwego zaświadczenia ![]() i ten sam Piotr Jenoch podpisał kolejne zaświadczenie, z którego wynika, że jednak jest członkiem Koła Łowieckiego „Zlot” w likwidacji. ![]() Ale członkowie zamieszkali na terenie działania okręgu Ostrołęka zostali inaczej potraktowani przez łowczego okręgowego w Ostrołęce, brata bliźniaka łowczego krajowego. Bez ubiegania się o status niestowarzyszonych zostali wpisani wbrew swojej woli na listę członków niestowarzyszonych w okręgu i otrzymali zaproszenia do udziału w zebraniu myśliwych niestowarzyszonych z kołami łowieckimi dla wybrania delegatów na zjazd okręgowy. ![]() Jak widać bracia bliźniacy swobodnie, aby nie użyć określenia swawolnie, interpretują statut w zależności od humoru albo co gorsza w sposób jaki im się podoba. Czy to ma być nowa władza i nowe porządki? Przepraszam: stara władza i stary bałagan! |