W dniu 17 września 2018 roku w Lublinie odbył się zjazd delegatów PZŁ. Podczas obrad głos zabrał Marian Flis, były łowczy okręgowy i aktualnie pracownik Zarządu Głównego Polskiego Związku Łowieckiego, negatywna postać w środowisku lubelskich myśliwych utrzymywany na kierowniczym stanowisku w naczelnych organach łowieckich. Zabierając publicznie głos Marian Flis drwił z prezydenta, który zginął w katastrofie smoleńskiej, ni z juszki ni pietruszki wplatając tę tragedię do swojego wystąpienia. Słowa Mariana Flisa miały krytykować działanie Wojciecha Eminowicza prezesa Okręgowej Rady Łowieckiej. Jednak treść tej bezzasadnej krytyki przyćmiona zostały skandaliczną drwiną z narodowej tragedii, jaką zaserwował Marian Flis zebranym delegatom.
Na słowa Mariana Flisa zareagował Marek Rak prezes Koła Łowieckiego "Cyranka" w Dęblinie, oficer w stopniu pułkownika i lotnik, pełniący funkcję wykładowcy na dęblińskiej uczelni. Poniżej video z wystąpieniem zbulwersowanego, podobnie jak wielu innych delegatów, Marka Raka.
