Środa
23.10.2019
nr 296 (5197 )
ISSN 1734-6827
Dziennik na gorąco
Walka o istnienie koła c.d., cz.2 autor: Stanisław Pawluk
Wczoraj przedstawiliśmy pierwszą część kontynuacji relacji z rozprawy z powództwa Koła Łowieckie "Zlot" wykluczonego z PZŁ. Z przebiegu rozprawy dowiadujemy się, że za podstawę do wykluczenia były nieprawidłowości finansowe w wysokości 70 złotych na wpisowym do koła, przyjęcie członków wnoszących pracę zamiast wpisowego lub pobranie wpisowego już po wysłuchaniu kandydata zamiast przed, prowadzenie jednej książki ewidencji myśliwych na polowaniu indywidualnym dla dwu przylegających do siebie obwodów łowieckich, przy czym "przestępstw" tych koło miało się dopuszczać od 2011 roku, jak zeznawał Paweł Jenoch, łowczy okręgowy w Ostrołęce od lutego 2017 r., a więc na kilka lat przed otrzymaniem w 2015 r. Złotego Medalu Zasługi Łowieckiej.

W tym odcinku relacjonujemy zeznania świadków. Jeden z nich opowiada jaka była reakcja obecnych władz najwyższych PZŁ - Prezesa Naczelnej Rady Łowieckiej Rafała Malca, który po zapoznaniu się miesiąc, półtora temu z dokumentacją wykluczającą KŁ "Zlot" powiedział: ..."Wszystko jest naciągane, to wszystko jest "wałek", zostaliście wykluczeni, bo mieliście zostać wykluczeni"... Świadek zeznał, że Prezes obiecał pomoc w przywróceniu koła do Związku, bo wykluczenie zrobione zostało na zamówienie i Rafał Malec wiedział, jakie osoby za tym stały. Kontynuacja rozprawy i stanowisko pełnomocnika PZŁ żądającego oddalenia pozwu koła pokazują, że nic w tej sprawie nie chciał lub nie mógł zrobić.

Posłuchamy także w jaki sposób członkowie PZŁ postrzegają działania kierownictwa Związku w przypadku, gdy zmierzają one do wygodnego ułożenia sobie łowieckiego życia na bliskich Warszawy bogatych w zwierza i ubogich w szkody łowieckie obwodów.




Video z ogłoszenia wyroku jutro.