DZIENNIK
Redaktorzy
   Felietony
   Reportaże
   Wywiady
   Sprawozdania
Opowiadania
   Polowania
   Opowiadania
Otwarta trybuna
Na gorąco
Humor
PORTAL
Forum
   Problemy
   Hyde Park
   Wiedza
   Akcesoria
   Strzelectwo
   Psy
   Kuchnia
Prawo
   Pytania
   Ustawa
   Statut
Strzelectwo
   Prawo
   Ciekawostki
   Szkolenie
   Zarządzenia PZŁ
   Przystrzelanie
   Strzelnice
   Konkurencje
   Wawrzyny
   Liga strzelecka
   Amunicja
   Optyka
   Arch. wyników
   Terminarze
Polowania
   Król 2011
   Król 2010
   Król 2009
   Król 2008
   Król 2007
   Król 2006
   Król 2005
   Król 2004
   Król 2003
Imprezy
   Ośno/Słubice '10
   Osie '10
   Ośno/Słubice '09
   Ciechanowiec '08
   Mirosławice '08
   Mirosławice '07
   Nowogard '07
   Sieraków W. '06
   Mirosławice '06
   Osie '06
   Sarnowice '05
   Wojcieszyce '05
   Sobótka '04
   Glinki '04
Tradycja
   Zwyczaje
   Sygnały
   Mundur
   Cer. sztandar.
Ogłoszenia
   Broń
   Optyka
   Psy
Galeria
Pogoda
Księżyc
Kulinaria
Kynologia
Szukaj
autor: Marta Łachacz11-09-2007
60-lecie Koła Łowieckiego "Rogacz" z Ciechanowca

15 sierpnia 2007 Koło Łowieckie „Rogacz” świętowało swoje 60-lecie. Uroczystość odbyła się na strzelnicy myśliwskiej, gdzie już od wielu lat odbywają się konkursy strzeleckie w wieloboju myśliwskim.

Na uroczystości zostało zaproszonych wielu gości. Z ramienia władz państwowych i samorządowych swoją obecnością zaszczycili Koło: poseł do Sejmu RP pan J. Bogucki z małżonką, Starosta Wysokomazowiecki wraz z zastępca, Przewodnicząca Rady Powiatu Wysokomazowieckiego Pani Dorota Łapiak z małżonkiem oraz Burmistrz Miasta i Gminy Ciechanowiec pan Mirosław Reczko. Z ramienia władz PZŁ przybyli: Członek Naczelnej Rady Łowieckiej kol. Stanisław Ogrodnik, Prezes Okręgowej Rady Łowieckiej kol. Artur Ciborowski, Łowczy Okręgowy kol. Jerzy Włostowski. Nie zabrakło także członków Koła, wraz z rodzinami, przyjaciółmi i dziećmi.

Obchody rocznicy rozpoczęły się mszą świętą, którą celebrował ks. Józef Poskrobko. Koledzy z Koła zatroszczyli się o iście myśliwską oprawę mszy. Sami też służyli do mszy, czytali czytania, modlitwę wiernych i śpiewali psalmy, a o właściwą oprawę muzyczną postarali się „trębacze” z zespołu „Par Force”. Po mszy poświęcony został kamień upamiętniający uroczystości i cała strzelnica. W międzyczasie Zespół Sygnalistów Myśliwskich, w skład którego wchodzą synowie kolegów myśliwych, odegrali tradycyjne sygnały obowiązujące podczas polowań.
Następnie głos zabrali przedstawiciele władz państwowych i łowieckich oraz przedstawiciele Koła. Popłynęła rzeka podziękowań i życzeń. Miło było też posłuchać wspomnień o założeniu Koła i innych ciekawych historii.

Rocznica była świetną okazją do odznaczenia wielu kolegów w podziękowaniu za ich zasługi i pracę na rzecz Koła. Złom otrzymał kol. Henryk Ptasznik, a brązowy medal zasługi łowieckiej: kol. Jan Netter, kol. Stanisław Radziszewski i kol. Henryk Jurczak. Dodatkowo dyplomami za pracę na rzecz zwierzyny, przyrody i łowiectwa wyróżniono 27 członków Koła.

Po oficjalnej części obchodów rocznicy koledzy z Koła zorganizowali pokaz strzelectwa myśliwskiego. Towarzystwo udało się na stanowisko zwane „Skeet”, by tam rzucić okiem na sztukę strzelectwa. Koledzy trafiali rzutki jak trzeba, no, może czasem jedna uciekła, ale nikt nie szemrał, tylko uchylał czoło w szacunku dla strzelców i ich starań. Było to ciekawe doświadczenie, szczególnie dla tych, którzy nigdy nie mieli nic wspólnego z myślistwem i strzelectwem.

Dalsza część dnia upłynęła na pikniku. Wszyscy zasiedli wygodnie delektując się ciekawymi opowieściami, jadłem i piciem. Wspólnie spędzony czas we wspaniałym klimacie sytości, zgody i życzliwości uciekał szybko. Festyn zakończył się późnym popołudniem.

Członkowie Koła „Rogacz” nie kryli, że największą dumą napawa ich strzelnica. Koło strzelnicę miało „od zawsze” i służyła ona nie tylko środowisku lokalnych myśliwych, ale całemu regionowi – od Siedlec, poprzez Warszawę, aż do Białegostoku. Pierwotnie, obiekt był zlokalizowany na granicy Ciechanowca, jednak rozwój miasta dość szybko wchłonął bezpośrednie sąsiedztwo i zmusił myśliwych do przeniesienia strzelnicy w inne, bardziej oddalone od zabudowań, miejsce.
Strzelnica, w obecnym miejscu, funkcjonuje od 1994 roku. Znakomicie zorganizowana, doskonale wyposażona, zautomatyzowana i przede wszystkim – bezpieczna, pozwala sprawnie realizować pełny program zawodów wieloboju myśliwskiego. Na czterech hektarach bardzo zróżnicowanego terenu (łąki, zagajniki, a nawet nieduży staw) znajdziemy 100- metrową oś rogacza z trzema stanowiskami, 50-metrową oś dzika i 35-metrową oś zająca. Skeet i trap nie wymagają rekomendacji – po prostu spełniają wszelkie warunki techniczne określone regulaminem strzelań.
Na szczególną uwagę zasługują przeloty. Wysoka wieża bażanta i trzy stanowiska strzeleckie usytuowane są wśród odpowiednio przyciętych drzew. Rzutki, wyrzucane z maszyny „pływającej” i lecące nad choinkami są trudne, ale ich strzelanie daje ogromną satysfakcję. Jest to prawdziwy test umiejętności i sprawności myśliwego. Malownicze usytuowanie strzelnicy, otwarte przestrzenie, ale i bezpośrednia bliskość lasu na trapie i skeecie, powodują, że strzelanie rzutków jest bardziej zbliżone do warunków rzeczywistego polowania. Gwałtowne podmuchy wiatru i turbulencje nagrzanego powietrza potrafią wpływać na tor lotu rzutka, wtedy wymaga pewnego doświadczenia, uwagi i koncentracji. I o to właśnie w strzelectwie myśliwskim chodzi...

Strzelnica Koła Łowieckiego „Rogacz“ na Podlasiu powstała i funkcjonuje tylko dzięki gospodarności, zaangażowaniu i pracy społecznej członków – myśliwych. Jest własnością Koła i przez Koło jest zarządzana. Warto o tym pamiętać w czasach, kiedy podejmując jakiekolwiek działanie zaczynamy myśleć w kategoriach biznesplanów, wsparcia, dotacji i składek...





Brak komentarzy do tej publikacji

Szukaj   |   Ochrona prywatności   |   Webmaster
P&H Limited Sp. z o.o.