![]() |
Środa
07.01.2009nr 007 (1256 ) ISSN 1734-6827 Hyde Park Corner Temat: Stopnie i tytuły (NOWY TEMAT) Autor: 192326w godzina: 10:31 Tytuły i stopnie. Doktory, generały, pułkowniki, magistry ,inżyniery, profesory.............. Jaki mają one wpływ na działalność naszego związku. Jakich wspaniałych czynów na niwie łowieckiej dopuścili się posiadacze tych i innych mgr. pisanych przed nazwiskiem . Pozdrawiam Autor: Janusz2 godzina: 10:34 a o sooo choziiiii ? ;) - jeżeli wolno zapytać Pozdrawiam Janusz Autor: Kazimierz Szumski godzina: 10:34 Ano taki, że przynajmniej poprawnie napiszą skrót od magistra ;-) mgr bez kropki. Pozdrawiam Autor: leśny 1 godzina: 10:46 Chyba mróz koledze zaszkodził !!! Autor: Jurek Ogórek godzina: 10:50 ad 192326w- Czyzbys Kolego miał kompleks braku tytułu i wykształcenia ?????czy też może depresja połączona z zanikiem pragnien ambicjonalnych i chęci zycia ???? Ci ludzie latami pracowali na to i choc na niwie łowieckiej niewiele to przydatne , to raczej w funkcjonowaniu koła zalecane - co zreszta skwapliwie wykorzystuja koła i okręgi do załatwiania róznych różnistych spraw Autor: Adico godzina: 10:53 np TO (www.kha.up.lublin.pl/publikac.htm) Autor: megaton godzina: 10:53 Kompleksiki ? Autor: kurp45 godzina: 11:08 Stopnie i tytuly wymyslono bardzo dawno temu i jakos dotychczas nikomu to nie przeszkadzalo oraz nikogo nie bulwersowalo..Malo kto popadal w kompleksy z racji ze brakuje mu przedrostka przed nazwiskiem..Ale jaki temat postu takie i wypowiedzi forumowiczow..Kol.Adico przedstawil to w sposob dosc zrozumialy..Czy sa dalsze pytania i watpliwosci,,Mysle ze nie powinno byc..Pozdrawiam.. Autor: jurek123 godzina: 11:16 Kolego kiedyś tytuł mgr inż tłumaczono tak może g wno robić i nieżle żyć. Dziś jest to już raczej nieaktualne. Jeśli masz kompleks kolego to zamów sobie taką pieczątkę i stempluj .Kto tam dziś będzie dochodził że jesteś samozwaniec. Pozdrawiam Autor: Piastun godzina: 11:26 Napewno z nimi nie wygrasz bo oni wiedzą lepiej. A ich racja jest zawsze bardziej rają niż Twoja racja nawet gdy racji nie mają. DB Autor: Miłosz7 godzina: 11:34 Faktycznie chłop ma chyba kompleks. Do szkoły chłopie i też będziesz miał wężyk przed nazwiskiem. Autor: 192326w godzina: 11:38 Sk ieni profesorowie Autor: jurek123 godzina: 11:43 Tak dla odprężenia .Mieliśmy kiedyś w kole kolegę docenta bardzo wrażliwego na tytuowanie .W kole każdy mówił kolego docencie nie inaczej. Kiedyś jeden z kolegów na wspólnym spotkaniu powiedział ,wiecie dlaczego rozkopana jest ziemia wokół Akademii Medycznej w Warszawie ,nie wiemy a on na to "bo szukają tam przewodu doktorskiego naszego docenta" No i miał chłop przechlapane . Pozdrawiam Autor: pp67 godzina: 13:04 pytanie jest dość dziwne! jednak mnie osobiście drażni skłonność niektórych osób do tytułomani, ale jak ktoś chce ma do tego prawo! jednak tutaj na forum nie zauważyłem czegoś takiego! Autor: Hubert1 godzina: 13:22 hehe, co za człowiek... powiedz w czym rzecz, bo jako magister nie mogę zrozumieć (chyba dla tego) :)) Autor: vulpes_vulpes godzina: 13:53 zacznijmy od tego ze jedna z zasad tzw etyki lowieckiej jest zasada rownosci wszystkich czlonkow. Mysliwi sa dla siebie Kolegami a nie profesorami, dyrektorami, kelnerami.... Oczywiscie ze zawsze znajdzie sie jakas grupa bonzów w szarej strefie, gdzie nie ma miejsca dla zjadaczy chleba, sa tylko miejsca dla jedzacych kawior. Ale ze tak jest nie znaczy ze tak byc powinno.... tak wiec Kolego 192326w - powiedz wprost o co Ci chodzi - to znaczy ze kazdy kto ma tytol jakikolwiek powinien sie wsytydzic? Uogolnienia sa krzywdzace, wiec proponowal bym ich unikac. Autor: pp67 godzina: 14:08 jak powyżej! jeżeli ktoś zasługuje na szczególny szacunek to zawsze znajdzie się sposób aby to okazać! np. poprzez użycie przysługującego mu tytułu, jednak naduzywanie tytułomani to dla mnie z jednej strony mali niedowartościowani ludzie (ci którzy wymagają aby zwracać sie do nich w ten sposób, albo widac że sprawia im to wielką przyjemność) a z drugiej jacyś dziwni ludzie którzy w ten sposób chcą coś osiągnąć (to ci co skrupulatnie używają wszelakich tytułów zwracając sie do kolegów). Autor: Jersey godzina: 14:48 jak wyżej koledzy, jak kolegę 192326w rażą tytuły, których w dzisiejszych czasach poza pracami naukowymi, takimiż też placówkami i tak nikt nie używa, co następne : rozstrzelanie za posiadanie okularów ? szykany umiejących czytać i pisać ? albo wywalenie z koła tych o "białych" nie-robotniczo-chłopskich rączkach ? pozdrawiam Autor: 192326w godzina: 14:53 Dodatek Autor: Kulwap godzina: 14:54 Znane mi przypadki stosowania tytułów naukowych w łowiectwie (na służbowych stemplach) to: Doktor (praca na temat wyższości socjalistycznej ekonomii spółdzielczej po roku 1945 nad kapitalistyczną)- prezes koła mgr inż (praca na temat wymachu ręki żołnierzy młodego rocznika na terenie podmokłym w mundurach wyjściowych zrobiona w szkole oficerkiej (zmech) w trybie przyspieszonym ze względu na stan wojenny- łowczy koła inż. (szkoła policyjna) rzecznik dyscyplinarny Aktualnie oczekuję pojawienia sie stempla z tytułem "MZ czyli "Myśliwy Zawodowy". Jako pierwszy bez wątpienia powinien ją otrzymac omc mgr omc inż. mz. Roman Laszuk- łowczy okręgowy PZŁ w Białej Podlaskiej. Autor: Bear godzina: 15:05 mniemam ze sens postu kol. 192326w jest inny niż imputowane mu kompleksy przez niektórych zabierających głos.........ale to takie nasze polskie koleżeństwo. uważam ze to już przebrzmiale, w latach 40/60 a nawet 70tych miało to znaczenie, ze wzgledu na wojnę czas po niej a najbardziej na czas przednią - gdy o edukacji dolne warstwy nie mogły nawet śnić. obecnie zdarza się zobaczyć na np. wizytowkach czy tabliczkach przygabinetowych jakichś publicznych urzędników w celu nadania sobie ....czegoś tam, chyba autorytetu. w środowiskach wywodzących się bezpośrednio z obywateli czy obecnie panów pamietających jeszcze powojnę a szczególnie obecnych i byłych towarzyszy panuje moda na tytułomanię jaskrawą w cześci wkł jako sposób okazania atencji lub zwykłe wazeliniarstwo. DB Autor: 192326w godzina: 15:10 Bear Pozdrowienia Autor: cynik godzina: 15:48 Naszemu zakompleksionemu autorowi wątku (bo że ma kompleksy i pragnie na siłę zaistnieć, to widać, to slychać, to czuć ) chodzi o drobiazg, którego forumowicze nie wyczuli, że te wszystkie generały, pułkowniki, magitsry i inne inżyniery pałętają się nadal po PZŁ. Zamiast zwolnić miejsca nowym absolwentom Wyższych Szkół Niczego. Kto to widział ?! Gdyby nasz 192326w miał jakiś cenzus, wtedy kląłby na wszelkich niedouczonych matołów, którzy mu się - wykształconemu - na salony pchają. Ot, ma chłop problem. Na mój gust schizofrenia jak malowanie. Ale czegoż innego można się spodziewać po fanie JKM ? Gdyby jeszcze nie wskazywał na ten link. Ale jaki autor (wątku), taki link. W jednym tylko JKM ma rację, że dzisiaj o doktora łatwiej niz o dobrego stolarza. Ale to osobny temat. DB! Autor: kaczor1085 godzina: 17:35 Witam Szanownych Kolegów Mam pytanie czy jest jakiś sens w dyspucie na ten temat . Chyba każdy z nas się zgodzi, że tytuł naukowy, stopień wojskowy, etc., zupełnie nie świadczy o człowieku. Człowieka należy mierzyć tym co robi, jaki jest, a nie jaki tytuł posiada. Czy osoba zupełnie nie wykształcona jest zła?, czy osoba tytułująca się jako prof., jest uosobieniem cnót wszelakich? czy na odwrót?- NIE. O człowieku zupełnie nie świadczy ani tytuł ani jego brak. A co do ludzi którzy kończą studia tylko dlatego aby ktoś ich tytułował ( i to niezależnie od uczelni, państwowej czy prywatnej ) a reprezentują sobą zupełne, dno to nie warto sobie chyba na ich temat strzępić języka, ponieważ normalna jest obecność takich jednostek w społeczeństwie bo czy ukończenie seminarium duchownego gwarantuje bogobojność?, czy przejście przez egzaminy łowieckie gwarantuje bycie prawym myśliwym? Chyba nie... Autor: 192326w godzina: 17:53 Niedouczone matoły, to ci o których wspomniał Kol. Kulwap. To ci którzy twierdzą iż mają półwyższe wykształcenie. To ci rzecznicy nie mający pojęcia o prawie. Niedowartościowani, to ci którzy piszą coś tam przed nazwiskiem pod swoimi wypocinami w celu uwiarygodnienia bzdur które znajdują się powyżej, co jest coraz częściej wyśmiewane na salach sądowych. Następna grupa to ci którzy ich bronią, ponieważ bez nich istnieć nie będą...... Dalej: To ci którzy ukarali 75-letniego członka PZŁ z 50 letnim stażem, posiadającego brązowy, srebrny i złoty Medal Zasługi Łowieckiej, karą zawieszenia w prawach członka PZŁ na okres 1 roku. Autor: 192326w godzina: 18:00 Tutaj można o nich poczytać (www.lowiecki.pl/felietony/tekst.php?id=197) Autor: kaczor1085 godzina: 18:04 No widzisz wszędzie takich można znaleźć, najważniejsze jest pozostać człowiekiem... Autor: 192326w godzina: 18:27 Masz rację Kolego . Przypomnieć należy też iż ten który się wróblem urodził sową nie umrze. Pozdrawiam Autor: jean godzina: 18:47 Temat wszedł i trzeba podjąć rękawice i jest kilka szkół na ten temat; - owszem posiadają wykształcenie wyższe a stosują tytuły nawet jak się przedstawiają aby od razu mieć wyższość nad drugą osobą - pokończyli szkoły po linii politycznej o których pisze Kulwap tz. wyższe szkoły marksizmu i leninizmu otrzymując tam też takie tytuły otrzymywali gdzie mgr inż. prof wojskowe tytuły też uzależnione miały ideologiczny wymiar - oraz tacy jak podaje przykład Adico ,że z pewnością podani tam ludzie posiadają tytuły naukowe i są pasjonatami pracy naukowej i nie dbają o drukowanie tytułów - no i oczywiście moda decyduje i pieniądze jak chcesz sobie kupić tytuł to pieniądze zrobią wszystko ale nie wiadomo czy to wyjdzie komuś na dobre. Ale najważniejsze jest to , że ostatnie lata w cywilizowanym świecie ludzie tytuły wymieniają w CV no bo czym się może chwalić taki nie skończony mgr jak jest nie skończony bo nawet kropki się nie doczekał a inż. to przynajmniej jest skończony bo ma kropkę. Teraz młodzież studiuje nie jeden a dwa kierunki i zna kilka języków, a kiedyś nawet po średniej się chcieli wyróżniać bo wielu ludziom wojna pozwoliła na ukończenie podstawówki albo i nie !!!. Autor: jurek123 godzina: 19:00 Kolego jean Skrót mgr jest bez kropki bo takie są zasady w pisowni kiedy to skrót kończy się na tą samą literę co pełny wyraz . a w inż. kropka potrzebna bo końcowa litera jest inna niż w skrócie. Ot cała filozofia a nie jakieś tam fanaberie Ludzie po to szkoły kończą żeby w życiu nie uczyć się na błędach. Nie chciał byś by cię kowal operował zamiast chirurg Wepchnęliście wszystko do jednego worka cenzus naukowy i postawy ludzi a to są dwie różne sprawy bo może być cham niewykształcony i tudzież cham wykształcony. Pozdrawiam Autor: kaczor1085 godzina: 19:04 Właśnie szkół na ten temat jest bardzo dużo, tak samo jak dużo jest ludzi a każdy jest inny... Co do dzisiejszego pędu młodzieży do "wiedzy" to niestety czasy to wymuszają, od ludzi wymaga się coraz więcej, ciężko jest z pracą a człowiek to nie komputer i w tym pędzie człowiek zapomina o drugim człowieku... A co do czasów PRL-u to ciężko mi się wypowiedzieć bo sam ich nie przeżyłem... Autor: Piegus godzina: 20:27 KULWAP. mam pytanie. Podlasie cóż to za kraina, jacy ludzie? To jak w tym filmie "u Pana Boga za piecem"? Autor: jean godzina: 20:46 jurek123 widać w piśmie to znane (już ponad trzydzieści lat) powiedzonko, zabrzmiało mało śmiesznie a mnie zasady ortografii są znane ale może ten wpis pouczający będzie dla innnnych albo obcych? DB Autor: Bear godzina: 20:49 jean te zasady znane są dla wszystkich i oczywiste...dla tego nikt nie komentował żartu - no prawie nikt Autor: Trapper godzina: 20:50 Pielegniarki tez mowia o doktorach ze tempi. Zamknijcie szkoly na cztery spusty i uczcie wiare na stolarzy od strugania olowkow przez 15 lat. Kto nie pojmuje niech zmarszczy czolo. Jak sie znajdzie dwoch baranow to beda sie tlukly lubami ale i tak zaden z nich nic nie zrozumie. DB Autor: kuraś godzina: 20:51 ...Kulwap, tyś kiedyś pisał, że jakbyś we wojsku został to byś generałem po lesie chodził. Autor: Kargul godzina: 23:02 PIEGUS Pytasz: Podlasie co to za kraina? Ano bardzo piękna. Piękna przyroda, czyste powietrze i życzliwi ludzie. Środowisko wielonarodowe o bogatej kulturze i tradycji. Czy tak samo powiesz o Śląsku tylko dlatego, że nakręcono serial "Święta wojna" , albo o Mazowszu - bo nakręcono "Złotopolskich" i "M jak Miłośc"? Od lat bawimy się trylogią: "Sami swoi", "Niema mocnych" i "Kochaj, albo rzuć". Myślisz, że obcokrajowiec zrozumie o co w tych filmach chodzi? Nie. Tak samo i Ty nie kumasz "u Pana Boga za piecem". Dodam, że był emitowany serial i film "U Pana Boga w ogródku" i będzie jeszcze "U Pana Boga za miedzą". A jeżeli chodzi o tytuły, to ilość tytułów przed nazwiskiem nie świadczy o wiedzy i mądrości człowieka. Nie zawsze taki delikwent potrafi zdobytą wiedzę przełożyć na praktykę i z pożytkiem dla wszystkich wykorzystać. Pozdrawiam Kargul Autor: Kargul godzina: 23:14 Przepraszam, bo zapomniałem dodać, że jak się rozejrzymy wokół siebie to w każdym środoowisku znajdą się osoby, z którymi nie warto mieć do czynienia. Pozdrawiam D.B.Jurek |