Czwartek
12.02.2009
nr 043 (1292 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Rząd dopłaci do nowych aut na wiosnę

Autor: Filip z Konopii  godzina: 05:18
Zatem nie w naszym kraju gdzie nie ma przemysłu a ten który jest kulawy i niewielki. Przyjechał do mnie znajomy Niemiec i mówi mi tak. No przecież u was są wszystkie dobre i największe firmy z całego świata. Niestety ,widział tylko logo napisane na murach prostopadłościanów umieszczonych przy autostradzie ,wśród nich wiele niemieckich. Trochę dziwną miał minę gdy mu powiedziałem że ten przemysł to magazyny gotowych produktów. A jeśli ktoś nie wie ile kosztuje metr kwadratowy ziemi pod takowe projekty przemysłowe w okolicach głównych ciągów komunikacyjnych i w okolicach wielkich miast to niech się zainteresuje. Zarobił ludzik który od chłopka wyrwał pięć ha przed laty ,z reguły urzędnik , Zarobi inwestor bo jeszcze rynek chłonny . Potem zarobi nasza sprzedawczyni w Kauflandzie i innym ,baba któłra ma liczną rodzinę ,sponiewierana i zasuwa ponad siły ,albo dwudziestolatka która ma się ciągle i do każdego uśmiechać i dźwigać tony na regały. A jeśli chcecie zapytać skąd się biorą pieniążki na te zakupy ,to odpowiem . W większości z zarobków sponiewieranych Polaków pracujących za granicą ,produkujęcych właśnie te towary ,albo zmieniających pampersy dziadkowi . Tak wygląda z grubsza naczynie połączone w rzeczywistości. Zgodzisz się ze mną BEAR?

Autor: tadys ( BT )  godzina: 06:41
ad.iz27, musi czepiasz się tylko fouska i borysso, jezeli po ich jednej wypowiedzi mówisz,, "jak w innych tak i w tym temacie wypisujecie fousek i borysoo bzdury", ale ja to rozumiem, ot po prostu Wiesz lepiej, pozdrawiam,

Autor: iz27  godzina: 07:23
Widzisz tadys, już lepiej ! Mała prośba i możemy się dogadać :-) Pozdr, T.

Autor: Borysoo  godzina: 08:27
To może dla Iz27 napiszę trochę jaśniej. Problem polega na tym, że "dotacja państwowa" dotyczyć będzie nowych aut a nie nowych aut wyprodukowanych w polsce. Tego typu ograniczeń w UE nie można robić bo będą kłopoty. Jak już jeden z kolegów zauważył branża samochodowa w polsce to spora grupa ludzi dla jasności dodam, że licząca z kooperantami ok 190 tyś zatrudnionych. W tym przypadku pomysł polega na tym aby 37 milionów czy ile tam mamy ludzi złożyło się na poprawienie dla 190 tyś osób. Są również inne branże które potrzebuje pomocy. Jest to jeden z pomysłów typu dajmy pewnej grupie mieszkanie za 1 zł albo sprywatyzujmy państwową firmę i oddajmy 50 % wartosci firmy pracownikom w akcjach(pomimo, ze na jej majatek w pewnej fazie kasa szła z budzetu), oddajmy działki działkowiczom za 5 % wartości. Częściową rację ma kolega który napisał, że podatki z tej branży ratują budżet. Jeżeli prześledzicie zyski producentów aut w polsce to okazuje sie ze praktycznie co roku maja strate, kooperanci już lepiej ale głównie mniejsi. Powielanie tego typu akcji i to głównie z doskoku powoduje, że mam coraz bardziej mieszane uczucia jeśli chodzi o mozliwosci ludzi z rzadu. Ty iz27 zapewne masz wiarę lub posiadasz juz model ekonometryczny w którym wyliczyłeś, że te działanie przyniesie takiego kopa gospodarce, ze mało nam głów nie pourywa.

Autor: 50 BMG  godzina: 09:16
Zdziwilibyście się ile jest elementów samochodów produkowanych w Polsce z napisem np made in germany i nie chodzi o podróbki... I baaardzo dużo przybywało produkowanych w Polsce z właściwym napisem i logiem np VW.... A teraz jest odwrotna tendencja przenoszenie produkcji z powrotem bo kryzys i trzeba ratować miejsca pracy...

Autor: eugen50  godzina: 10:51
Zasada jest prosta. Utrzymac miejsca pracy a nie utrzymywac bezrobotnych. Czy akurat w tej branzy to inny temat. Kierunek myslenia dobry. DB

Autor: tadys ( BT )  godzina: 12:35
ad.iz27, tylko Widzisz, ja o nic nie proszę, ba nie muszę, taki to juz mój kaprys...

Autor: iz27  godzina: 13:18
tadys Coraz bardziej mi imponujesz i to wbrew potocznej opinii o bokserach inwalidach, naprawdę ! ps Jeśli masz jeszcze ochotę coś a propos mnie i Ciebie napisać (nie narzucam się, wręcz nawet przeciwnie) to aby nie zanudzać kolegów, pisz na maila prywatnego. Ja w tym temacie, w tym wątku kończę i pozdrawiam Cię z prośbą jak wyżej ! T.

Autor: Mart  godzina: 20:39
Filip z Konopii Nie dziwi mnie, że ów Niemiec miał trochę dziwną minę, gdy to od Ciebie usłyszał, wręcz dziwi mnie, że tylko trochę, bo sam w takiej sytuacji uznałbym, że albo ktoś leci sobie ze mną w przysłowiowe „kulki”, albo po prostu nie wie, o czym mówi. Osoby, z branży, bądź osoby interesujące się, choć trochę motoryzacją doskonale wiedzą, że Polska jest jednym z głównych europejskich dostawców-PRODUCENTÓW głównych podzespołów, części i akcesoriów do motoryzacji, zarówno tej montowanej w Polsce, jak i Niemczech, Francji, Anglii, Hiszpanii, Czechach, czy Turcji, Japonii a nawet RPA. I szczerze mówiąc mam serdecznie w nosie, że są to firmy z kapitałem zagranicznym i ich wykazywany zysk jest zerowy, czy wręcz ujemny, skoro zatrudniają masę Polaków, którzy mieszkają w kraju, zarabiają pieniądze w kraju i je w kraju wydają na zakupy, podatki (dochodowy i VAT w zakupach). Mało tego powstaje wokół takich firm masa małych satelickich firm – POLSKICH – którym się świetnie wiedzie. Jeśli więc ktoś kupi nowy samochód, to ci właśnie ludzie zarobią pieniądze i zapłacą podatek, z którego dostanie wynagrodzenie: nauczyciel, lekarz, policjant, urzędnik, rolnik w dopłatach i cała masa innych ludzi na państwowym garnuszku – to są właśnie naczynia połączone. Natomiast osoby pracujące za granicą w większości nie płacą podatku dochodowego w Polsce, a jedynie napędzają gospodarkę środkami przeznaczonymi na zakupy oraz pochodzącym z nich podatkiem VAT - dotyczy to jedynie tych, którzy zamierzają wrócić do Polski i budują tu domy oraz utrzymują rodziny w Polsce – (choć takich ciągle ubywa). Wpływy do kraju z takiego źródła uzupełniają ubytki związane z zagraniczną turystyka „Kowalskich” oraz zakupami np. Jegermeifterka, Doctera, czy Sauera – i to są dwa kanały, które system naczyń połączonych rozszczelniają, jedno „in plus” drugie „in minus”. Nie znam aktualnego bilansu. Nie wiem jak BEAR, ale ja z Twoją wizją naczynia połączonego się nie zgodzę, a już Twoją teorię odnoście przemysłu w Polsce uważam za, jak by to ująć ……….. - nie do końca przemyślaną  Pozdrawiam Mart