![]() |
Poniedziałek
02.03.2009nr 061 (1310 ) ISSN 1734-6827 Hyde Park Corner Temat: :/ (NOWY TEMAT) Autor: apassionata godzina: 08:57 nierówne starcie (www.gp24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090228/SLUPSK/679930254) cyt. z artukułu w formie papierowej: "(...)Po przybyciu na miejsce strażnicy zastali konającą, około dwuletnią sarnę. Zwierzę było ciężarne(...)". Ehhh, kundle...a raczej ich właściciele... Autor: goostav godzina: 09:44 To musiały być te kochane,wesołe i radosne pieski biegające samopas,które zieloni dewianci chronią własną piersią przed złymi myśliwymi! Autor: Felis silvestris godzina: 10:36 Przynajmniej WET miał jaja i zrobił co trzeba (bez podania i pisemnej zgody kogoś tam...). Autor: Tomasz Książek godzina: 10:56 Co w tej sytuacji zrobilibyscie? (www.gp24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090216/POWIATBYTOWSKI/362130057) Autor: SKAJ godzina: 11:04 2 lata temu zrobiłem zdjęcia zagryzionej sarnie w naszym obwodzie, która została zagoniona do sadzawki przez 3 burki takie wiejskie barachło :( zdjęcia ukazały się w Łowcu widok przerażający było to mniej więcej w marcu - :( - wrócę do domu to postaram się wkleić je do tego wątku. Dobry weterynarz i oczywiście nie było tam nikogo życzliwego - w Lublinie łoś musiał skonać utknął w ogrodzeniu i zanim ktoś podjął decyzję zwierzę zdechło na oczach strażników i weterynarza. Autor: tadys ( BT ) godzina: 11:19 ad.Tomasz Książek, chyba nic więcej w takiej sytuacji wymyśleć nie można, 13letniego "szczeniaka" należało oszczędzić i to myśliwy zrobił, kłopoty i tak będzie miał, dać mu należy dobrego adwokata, pozdrawiam, tadys Autor: Kapsel godzina: 11:21 I od razu z tym materiałem na stronę zabilimips.pl!!!!!!!!!!!!!!!!! Może Ludzie zaczną się zastanawiać. Autor: yogy godzina: 14:39 "# zyzia, dzisiaj, 13:58Wszystkiemu winni myśliwi bo po co rozmnożyli tyle saren? Pies ma zęby i musi coś gryźć a jak sarna sie napatoczyła to jest sama sobie winna." hehe... zawsze winni myśliwi.. kryzys gospodarczy to też nasza wina.. bo za mało ołowiu zużywaliśmy.. :| paranoja :| Autor: PłaczekM godzina: 15:06 A czy to myśliwi posuwają kozy, że to oni za dużo ich namnożyli... ? ;/ Autor: yogy godzina: 15:38 ad PłaczekM no a nie? heh ;) ja ostatniej rui za kozami prawie 2 tygodnie biegałem ;p jeden kozioł to mnie tak poharatał, że aż kolegów selekcjonerów na niego wysłałem :D swoją drogą..dziwne to nasze społeczeństwo.. raz do nas pretensje mają, że zabijamy niewinne zwierzątka, a innym znowu razem za to, że dopuściliśmy do zbytniego rozmnożenia w tym przypadku sarny.. niedługo zamiast powiedzenia "kozioł ofiarny" będzie się mówić - myśliwy... Autor: SKAJ godzina: 17:42 obiecałem to i wklejam ostrzegam nie jest to nic miłego jeżeli ktoś mówi że pies nie jest groźny w łowisku tym bardziej musi to zobaczyć... koza zagryziona została pomimo interwencji okolicznych mieszkańców co się później okazało wydałaby na świat śliczne 3 koźlątka jeszcze jakieś ale odnośnie odstrzału wałęsających się psów!!! i kotów!!! D.B Autor: PłaczekM godzina: 19:02 Właściciela tego psa za niedopilnowanie to za jaja powiesić!! Faktycznie szkoda;/ Aż trzy koźlaki!! Tak jak pisze kolega SKAJ: Jeszcze jakieś ale ??!! Autor: młody łowca godzina: 19:58 u mnie psy zagryzły sporo muflonów, dotarliśmy do właściela psów, które już pasą się na zielonych łączkach. Powiedział że psów nie ma od tygodnia, i że poda nas do sądu... A jego sąsiadka opowiadałą że w ogóle ich nie karmił, a psy wyjadały jedzenie kurom i kaczkom.... I skończyły źle. A najbardziej żal pięknych muflonów.... ;/ Autor: Lesław godzina: 23:15 A może parę zdjęć podrzucić na www.zabilimipsa.pl ?? i napisać swoją historie zagryzionej sarny. przecież jest tam zakładka - twoja historia Autor: Ryszard godzina: 23:29 "..co się później okazało wydałaby na świat śliczne 3 koźlątka."" Może i tak. Tylko po kiego grzyba patroszyć sarnę zagryzioną przez psy? Tego nie rozumiem. |