Poniedziałek
02.03.2009
nr 061 (1310 )
ISSN 1734-6827
Ogłoszenia
Brak nowych ogłoszeń w tym wydaniu
Dzisiejsze wpisy na forum
www.lowiecki.pl
Dyskusje problemowe
 Art. 52 ust.5 ustawy Pr...
 Wyrejestrowanie broni
 Czy prezez GSŁ Zygmunt ...
 Byki z lutego a wycena.
 Przelatek zamiast warch...
 Broń krótka a polowanie
Wydawca i adres redakcji:
P&H Limited Sp. z o.o.
ul Meissnera 1
80-462 Gdańsk
NIP 585-00-00-791
Sąd Rejonowy w Gdańsku
Wydz. XVI Gospodarczy
KRS: 0000229167
Kap. zakł. 51 500PLN
tel: (058) 340-93-98
Redaktor naczelny:
Piotr Gawlicki
piotr.gawlicki@lowiecki.pl
Miejsce i data wydania:
Gdańsk, 02.03.2009
Numer wydania:
061 (1310 )
ISSN 1734-6827
Psy myśliwskie
 Znaleziono sukę pos...
 Higiena zębów u psów
 Łajka potrafi dosta...
 Prawie jak terier
 Układanie posokowca...
 Ile?
 Fryzjer dla Welsha ...
 Leszno- Wystawa Cha...
 Mordercze psy ;-)
 Czarny LABRADOR w s...
 Wyżeł Niemieski Szo...
 sterylizacja a uzyt...
 Coś dla przyszłych ...
 Rośniemy w siłę
 GP
 Entropia
 Co NEMO z Króliczeg...
 hanowery
Przegląd artykułów z poprzedniego tygodnia23.02.2009 - 01.03.2009
Redaktorzy pisząPoniedziałek 23.02.2009
Jak dobro w Łomży, ze złem walczyło, cz.VIII autor: Janusz Kibic
We wszystkich poprzednich odcinkach cyklu, przedstawiłem przede wszystkim inicjatywy dobra, reprezentowanego w okręgu łomżyńskim przez prezesa OSŁ Wiesława Szlońskiego, sekretarza w KŁ "Orlik", oddanego mu bez granic ORD Wiesława Bagana oraz wspierających ich nad wyraz skutecznie, łowczego okręgowego Jerzego Włostowskiego i prezesa KŁ "Orlik" Ludwika Chełstowskiego. Ten kwiat łomżyńskiej organizacji łowieckiej starał się jak tylko mógł, żeby zło odkryte w Marku Lisie, v-ce przewodniczącym ORŁ i łowczym w w/w kole, Zygmuncie Wiktorzaku członku OKR i skarbniku tegoż koła oraz zięciu Zygmunta Wiktorzaka Mariuszu Markowskim, wyplenić.

W tej sytuacji Marek Lis nie miał również żadnych obiekcji, żeby postawić wobec Okręgowej Rady Łowieckiej w Łomży, której jest v-ce przewodniczącym, wniosek, o odwołanie z funkcji prezesa OSŁ Wiesława Szlońskiego i ORD Wiesława Bagana. Taki wniosek złożył w styczniu 2008 r. i napisał w nim tak:
..."Postępowanie wyżej wymienionych kol. uznaję za niegodne i stojące w rażącej sprzeczności ze sprawowanymi na rzecz Polskiego Związku Łowieckiego funkcjami. Nie zostali oni przecież powołani do działania w ochronie interesów wybranych tylko członków PZŁ lub osób piastujących określone "ważne" stanowiska. (...) Nie wiem tylko, czy motywem tego postępowania jest brak kompetencji i kwalifikacji do wykonywania ww. funkcji, czy działanie "pod dyktando" i z inspiracji innych osób. Niezależnie od tego, obie przyczyny dyskwalifikują przecież takiego człowieka.

Mam nadzieję, że takiemu organowi PZŁ jak Okręgowa Rada Łowiecka nie jest obojętne prawidłowe funkcjonowanie organu powołanego do rzetelnego prowadzenia postępowania dowodowego. W przeciwnym wypadku uznałbym, że podniosłe słowa odnoszące się do przestrzegania i kultywowania wielowiekowych zasad i etyki łowieckiej czy działania dla dobra Polskiego Związku Łowieckiego, wypowiadane przecież często przez członków takich organów min. na uroczystościach łowieckich i w trakcie obrad są tylko pustym frazesem, kierowanym "pod publikę". Z racji tego, że jestem wieloletnim członkiem PZŁ i uznaję się za aktywnego członka społeczności łowieckiej, trudno byłoby mi ten fakt zaakceptować"...


Wydaje mi się, że Marek Lis, będzie musiał jednak opisany przez siebie fakt zaakceptować.
więcej>>

FelietonPiątek 27.02.2009
Myśliwi.... autor: ANDY
17 sierpnia 1994


„Hej, słuchajcie wezwania! – dobrych łowów każdemu, kto przestrzega Praw Dżungli zielonej!”

>>>>Co oznacza ten cytat pod dzisiejszą datą? Dotyczy on... myśliwych. Z tego co napisałam 22 lipca*), ktoś mógłby wysnuć wniosek, że nie pałam sympatią do tych ludzi. A tymczasem nie jest to prawdą. Owszem. Zachowanie tamtych myśliwych, czy to, jakie często obserwuję tutaj – polowanie dla zabawy lub tylko po to, aby pomnożyć kolekcję trofeów, czy polowanie ‘do garnka’, które praktycznie jest jedną z form kłusownictwa, albo też polowanie nieuważne, tzn. ranienie zwierzęcia i nie czynienia prób, aby je odnaleźć i skrócić mu cierpienie, czy też ‘polowanie na wszystko co się rusza’, czyli najpierw strzelanie, a później zastanawianie się nad tym, do czego się strzelało, jest ze wszystkich stron godne potępienia i nigdy się z nim nie pogodzę.

więcej>>

OpowiadanieŚroda 25.02.2009
Śmieszne spotkanie autor: daras6022
Mijały kolejne pory roku aż nastała piękna i śnieżna zima. Ta pora roku najbardziej mi odpowiada i to nie tylko ze względu na śnieg, na którym widać wszystko jak na dłoni, ale ze względu na brak kręcących się po lesie wyczyniających cuda w swych samochodach leśnych kochasi pozostawiających po sobie tony różnych śmieci.

Nastała wiosna. Drzewa zaczęły puszczać pąki a trawa robiła się coraz bardziej zielona. Wiosna to pora roku przyjemna pachnąca świeżością, czego nie można powiedzie obserwując wyskakujące w topniejącym śniegu sterty śmieci. Już widzę, jak co niektórzy amatorzy erotycznego sportu szukają coraz to nowych miejsc na swe igraszki. Samochody zjeżdżają się z odległych stron szukając ustronnych miejsc do spełnienia swych erotycznych potrzeb.

więcej>>

Moje polowaniePoniedziałek 23.02.2009
Nie ma złych stanowisk autor: daras6022
Moja piękna przygoda z łowiectwem rozpoczęła się ponad 15 lat temu za sprawą taty, który zabierał mnie ze sobą na polowania a sam rozpoczął swą myśliwska przygodę ponad 22 lata temu.

W 1994 roku zdałem egzaminy i wybrałem się z ojcem na swoje pierwsze polowanie. Początkowo nie szło mi najlepiej, lecz tłumaczyłem to złym stanowiskiem, na co tato odpowiadał - „nie ma złych stanowisk synu, są dobre i bardzo dobre”. Teraz już wiem, że miał rację a wszystko stało się jasne za sprawą pewnej przygody na polowaniu w górach, na które pojechaliśmy z ojcem jako goście.
więcej>>

Strzelectwo
 PIONKI
 Strzelectwo myśliws...
 Dopalacz
Przepisy kulinarne
 Rolada z dzika
Nota redakcyjna
Autorzy wszystkich tekstów wpisywanych na strony www.lowiecki.pl i do dziennik.lowiecki.pl wyrażają przez fakt dokonania wpisu zgodę, na publikowanie tych tekstów w dzienniku Łowiecki, przy czym Redakcja zastrzega sobie prawo do skrótów i zmian w tekście. Większe zmiany w materiałach redakcyjnych, opowiadanich i dowcipach przekaże autorom do samodzielnego wykonania.

Dziennik Łowiecki można otrzymywać również w wersji drukowanej poprzez prenumeratę. Warunki prenumeraty do czasu zebrania odpowiedniej liczby prenumeratorów, żeby móc druk wykonywać w drukarni, są następujące:
  • wysyłka 5 razy w tygodniu w dni robocze - opłata 31.00 zł. tygodniowo + VAT;
  • wysyłka 1 raz w tygodniu w poniedziałek - opłata 23.00 zł. tygodniowo + VAT;
  • wysyłka co 4 tygodnie w poniedziałek - opłata 21.50 zł. tygodniowo + VAT.
    Nekrologi od osób fizycznych są bezpłatene. Nekrologi od kół łowieckich i innych osób prawnych podlegają opłacie w kwocie 98,36 zł. + VAT.
  • Myśliwskie akcesoria
     Nikon Monarch 8.5x56 ...
     Luneta za 2000 zł
     mosin- przyspiesznik
     Weatherby Vanguard
     Wkładki w lufę
     Woliera na kuropatwy
     Mauser
     prosze o opinie uzytk...
     Nikon Monarch
     Niebieskie światło la...
     ZEISS Victory Diavari...
     Lornetka Yukon Futuru...
     MOCNA LATARKA
     270 Win.
     import
     schemat budowy ambony
     meind rozmiarówka
     Nie kupujcie w BJ Sys...
     .300 Winchester Magnum
     Kulka do 308W na zbio...
     sztucer sieje
     kalimator vis luneta ...
     Frontera
    Nowe zdjęcia w galeriach
    więcej>>
    09-09-08 14:36
    Simona
    05-06-04 14:05
    rysioh
    06-06-04 08:33
    rysioh
    18-12-08 00:57
    prezo
    02-03-09 12:25
    honda
    28-02-09 11:46
    rosomak202
    Redaktorzy piszą
    Niezdolni do reformowania PZŁ autor: Hubert Zentkowski
    Jednym z zarzutów formułowanych wobec niektórych członków organów PZŁ, jest ich mentalne tkwienie w systemie społeczno-politycznym sprzed kilkudziesięciu lat, charakteryzujące się niezdolnością do wprowadzania zmian wymuszanych przez nowy ład społeczno-polityczny, tak różny od tego sprzed 1989 r. Zarzut taki nie jest gołosłownym, bo ci działacze sami dostarczają na niego dowodów. W Łowcu Polskim Nr 2/09 swój cykl „Po linii” kontynuuje Andrzej Brachmański, z którego wcześniejszym artykule polemizowano już w dzienniku. Tym razem autor zabrał się za ośmieszenie propozycji zmiany prawa łowieckiego, polegających na dodaniu do ustawy zapisów, że:

    ..."z dniem utraty osobowości prawnej przez koło łowieckie, majątek koła zostanie podzielony pomiędzy jego członków"...
    oraz
    ..."dostosowania struktury organizacyjnej do podziału administracyjnego kraju"...
    więcej>>
    Hyde Park Corner
     Gęsia nie dają żyć!
     Szkocja
     Galeria.
     "Nasza klasa" popiera...
     łapka na szczury ,czy...
     cwany królik
     Bolesna prawda
     ARESZT za łosia!
     PIŻMAK NA STOLE
     Ciekawy sposób filmow...
     :/
     Wiosna?
     do poczytania
     Czy jeszcze są normal...
     filmik z dzikiem i na...
     koniec sezonu
    Komentarze czytelników
    ... do felietonów
    13:54 192326wNie pieniacze do dzieła............... Osmarować autora......., albo założyć mu sprawę w GSŁ........pod przewodnictwem...... - wy wiecie pod czyim przewodnictwem...... Tytuł:
    Niezdolni do reformowania PZŁ
    14:20 kresherNależy zlikwidować Łowiec Polski, który jest organem propagandowym dla wąskiej grupy pseudodziałaczy. Ten łowiecki brukowiec, powoduje zamęt w głowach większości polskich myśliwych, przedstawiając coraz częściej treści niezgodne z rzeczywistością w imię źle pojętej solidarności rządzącej grupki ludzi w PZŁ. Szary członek w terenie wogóle nie ma pojęcia, że coś może być nie tak. Pan redaktor naczelny dobrze pilnuje interesu rodzinnego i w kolegium redakcyjnym nie będzie, nikogo innego jak Brachmański czy Łogin. To są ludzie pewni w obronie dawno zdewaluowanego systemu. DB Tytuł:
    Niezdolni do reformowania PZŁ
    14:58 kedaTNie tylko ŁP drukuje teksty na temat zmian.Przeczytajcie list na str.23 w marcowej BŁ.Tam nazwisko byłego posła też występuje.Tytuł:
    Niezdolni do reformowania PZŁ
    15:59 drwal2Ja uważam, że zmiany wskazywane przez autora też mogą być mocno kontrowersyjne. Bardziej czytelne będzie przelewanie pozostałości po likwidowanych kołach bezpośrednio na konto urzędującego przewodniczącego ZG, zreformowanego przez posła Brachmańskiego, PZŁ. Oszczędzi to wielu komplikacji z podziałem schedy. Na pierwszy rzut oka widać, zresztą nie po raz pierwszy, że to „łebski facet”. Czyżby szykował się na miejsce doktora? DBTytuł:
    Niezdolni do reformowania PZŁ
    21:32 Rafał WitkowskiNie czytam tego pisma, dlatego też nie zaszczycę Kolegi byłego vice MSWIA swoja uwagą jego według mnie lichych prób dziennikarstwa ... PZŁ to MY - jego ponad stutysięczna rzesza myśliwych. Dlatego najwyższa pora aby Ustawa i Statut były NASZE, a nie Kol.Blocha i jego miernie, ale wiernie, poddanych działaczy.Tytuł:
    Niezdolni do reformowania PZŁ
    więcej>>
    ARCHIWUM
    DZIENNIK
    Redaktorzy
       Felietony
       Reportaże
       Wywiady
       Sprawozdania
    Opowiadania
       Polowania
       Opowiadania
    Otwarta trybuna
    Humor
    PORTAL
    Naczelny
    Forum
       Problemy
       Hyde Park
       Akcesoria
       Strzelectwo
       Psy
       Kuchnia
    Prawo
       Pytania
       Ustawa
       Statut
    Strzelectwo
       Prawo
       Ciekawostki
       Szkolenie
       Zarządzenia PZŁ
       Przystrzelanie
       Strzelnice
       Konkurencje
       Wawrzyny
       Liga strzelecka
       Amunicja
       Optyka
       Arch. wyników
       Terminarze
    Polowania
       Król 2008
       Król 2007
       Król 2006
       Król 2005
       Król 2004
       Król 2003
    Imprezy
       Ciechanowiec '08
       Mirosławice '08
       Mirosławice '07
       Nowogard '07
       Sieraków W. '06
       Mirosławice '06
       Osie '06
       Sarnowice '05
       Wojcieszyce
       Sobótka
       Glinki
    Tradycja
       Zwyczaje
       Sygnały
       Mundur
       Cer. sztandar.
       Filatelistyka
       Falerystyka
    Ogłoszenia
       Broń
       Optyka
       Psy
    Aukcje
    Galeria
    Pogoda
    Księżyc
    Kulinaria
    Kynologia
    Szukaj
    Mapa