Piątek
15.05.2009
nr 135 (1384 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Jak "wrażliwi" są myśliwi

Autor: Alej.....  godzina: 10:45
Bfgj, Zenka sie zapytaj ... ;))

Autor: bfgj  godzina: 19:43
A ja dalej nie rozumiem ajwy. Czy on chciał zasugerować, że wrażliwość do dużego zwierza {słoń} jest inna niż do małego {komar} ajwa. Może zechcesz wyjaśnić to zamieszanie z latającym ssakiem A czy latający ssak, czyli nietoperz jest na liście zwierząt łownych? A może znowu chcesz przedyskutować temat strzelania do nietoperzy jak w przypadku czapli, która też nie jest zwierzęciem łownym.? To zagadnienie ciągle mnie interesuje i zbieram informacje na ten temat. W długiej dyskusji sprzed kilku lat przyznałem Ci rację, ale ciągle mi ten temat nie daje spokoju ,a w „potyczkach” z Kulwapem” ciągle mi o tej sprawie przypominacie. Zresztą było też na ten temat kilka „tematów” bez waszego udziału. Ale niedługo się dowiem ,czy jest to luka prawna , czy dowolna interpretacja prawa, czy wolno strzelać , czy nie wolno. Oczywiście do czapli. A tym samym do komara

Autor: bfgj  godzina: 19:55
ULMUS Ja jestem cały czas uśmiechnięty, bo na forum zaczynają dziać się pozytywne rzeczy. Przejrzyj tylko ostatnie wpisy. -Łupur21 zaczął rozumieć ajwę. -ajwa zaczął być wrażliwy na cyt” kłamstwa,fałsz obłudę i kombinatorstwo w każdym calu a szczególnie na manipulacje ludźmi.” co oznacza ,że jest przychylny działaniom Kulwapa w demaskowaniu tych nieprawidłowości. - a to co zrobił "Alej" to wystarczy mi na śmianie się przez tydzień -a ja przestałem rozumieć co się do mnie pisze I to wszystko jest powodem do radości i uśmiechu.

Autor: Kazimierz Szumski  godzina: 19:59
Do słonia jest szacunek nie wrażliwość. Szacunek przede wszystkim dlatego, że gościu jest wyrozumiały i harcuje po sawannach, bo jakby tak przeleciał się po kukurydzy to kupa bankrutów by została.

Autor: bfgj  godzina: 20:12
Kazimierz Szumski Masz rację ,źle zestawiłem to porównanie . A powinno być tak: „Czy on chciał zasugerować ,że wrażliwość do „pięknego” zwierza [sarenka] jest inna niż do „brzydkiego” [komar]