Wtorek
21.07.2009
nr 202 (1451 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: "Dziki ryją, a minister się leni"  (NOWY TEMAT)

Autor: Kulwap  godzina: 07:22
Łowczy Okręgowy z Lublina i jednoczesnie wykładowca Katedry Ekologii i Hodowli Zwierząt Łownych UP w Lublinie dla "Naszego Dziennika" (www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20090718&typ=po&id=po01.txt)

Autor: Lasek_2005  godzina: 07:58
Myślę, że każdy z nas zauważa już tą sytuację.... U mnie w kole strzelamy 200 dzików, a co roku widzi się ich jeszcze więcej, szkody również coraz większe... W kole już głośno o składce "do kapelusza". Dziki wykonujemy już do grudnia, a łowczy podania o zwiększenie planu nie napisze, bo.... /szkoda pisać/.... Jak nic się nie zmieni to koła chylą się ku upadkowi... :-/

Autor: ULMUS  godzina: 08:53
chory system , chorzy ludzie, świadome działanie prowadzące małymi kroczkami do smutnego końca

Autor: ryś pąsowy  godzina: 09:49
Ad: Lasek Zmieńcie łowczego i bedzie okbo szkoda gadać na taką gupote. Pozdrawiam rys.

Autor: Rolnik  godzina: 10:33
A nie mówiłem? Mam więc nadzieję, że z głupotą 30% posłów broniących układu - modelu łowieckiego przyroda wkrótce zrobi porządek. Natura sama upomni się o zmianę gospodarza łowieckiego. Zastanawiam sie tylko nad rozterkami Ojca Dyrektora, który z jednej strony chetnie daje posłuch Gostkowi ze zdjątka, a z drugiej wciska chłopom dyrdymały o ich wielkiej roli w obronie własności? DB

Autor: cynik  godzina: 20:48
Po pierwsze, to właścicielowi tej "gazety" do odstraszenia dzików powinno wystarczyć kropidło. Jak nie zadziała, to ekskomunika. Przez wiadome "radio" . Ustawić głośniki na polu i znikną nawet krety :-))) Po drugie, na tym portalu też b yło publikowane pismo, które obliguje nadleśniczych do uwzględniania zwyżek planu dzików. W moim i sąsiednich kołach to działa. DB!