![]() |
Czwartek
10.12.2009nr 344 (1593 ) ISSN 1734-6827 Hyde Park Corner Temat: Polowanie z luku Autor: kissielec godzina: 10:56 ...Ostatnio w polskiej fachowej książce o łowiectwie, w rozdziale o broni - widziałem rysunek myśliwego z łukiem bloczkowym w ręku i podpis: "współczesny kusznik francuski"...:) Niestety, w Polsce taka jest właśnie fachowa, myśliwska wiedza o broniach cięciwowych. Na tej niewiedzy zasadza się cały strach i niezgoda na ten typ polowania. Łuk u nas kojarzy się z zabawą w Indian i wystrzeliwanymi zaostrzonymi patykami...:)). Nie mam wątpliwości, że upowszechnienie znajomości tematu wsród naszych łowieckich decydentów - szybko doprowadziłoby do legalizacji polowań z łukiem. Na mapie Europy - pod tym względem będziemy niedługo wyspą, bo prawie wszędzie już z łukiem polować wolno. Ponadto, międzynarodowa organizacja myśliwska C.I.C., podjęła w tym roku w Paryżu - oficjalną uchwałę o czynnej promocji łuku we współczenym myśliwstwie. Autor: kissielec godzina: 20:32 Co do precyzji strzału z łuku bloczkowego, to doświadczony łucznik sportowy z kilkuletnim stażem, jest w stanie umieścić wszystkie swoje strzały w kółku o średn. 24cm z odległości 90m. Etyka łowiecka zezwala na oddawanie strzałów z łuku myśliwskiego - z odległości nie przekraczającej 45m, a dodatkowo każdy myśliwy-łucznik wyznacza dla siebie tzw. indywidualną odległość skuteczną (czyli taką z której już nie potrafi spudłować) - i do tego czasu podchodzi lub wabi zwierza, aż taką odległość osiągnie. Przy czym za pudło uważa sie trafienie poza koło o średnicy 20cm. Statystycznie dla większości amerykańskich i europejskich myśliwych - max. odległość skuteczna mieści się w granicach do 40m - i jest ona zależna od doświadczenia i umiejętności strzeleckich. Taktyka polowania z łukiem - kompletnie inna niż z wykorzystaniem broni palnej - w wielu wypadkach pozwala na strzelanie do grubego zwierza nawet z odległości 10-20m. Tak więc łuk myśliwski zastosowany zgodnie z zasadami, jest bronią niesłychanie precyzyjną i skuteczną. Wymaga jednak stałego treningu a nie okazyjnego przestrzelania przed sezonem. Z kolei strzała myśliwska ma za zadanie jak najgłębszą penetrację tnącego, ostrego jak lancet grota i rozcięcie ważnych organów życiowych zwierzęcia, umiejscowionych w tzw. "komorze", celem spowodowania obfitego krwawienia (w wielu wypadkach strzała penetruje na wylot i nie pozostaje w ciele zwierzęcia). Strzała nie posiada żadnej siły obalającej, nie szarpie ani nie rozrywa tkanek. Dlatego szok bólowy spowodowany przez myśliwski grot łuczniczy - jest nieporównywalnie mniejszy niż w przypadku pocisku z broni palnej. Świadczą o tym pomiary ilości adrenaliny we krwi zwierząt strzelonych przy użyciu różnej broni. Grot myśliwski z łuku lub kuszy - generuje najmniejszy poziom adrenaliny we krwi. Obfite krwawienie spowodowane przez grot łuczniczy prowadzi do b. szybkiej utraty przytomności zwierzęcia i w efekcie bezbolesną agonię. Wiele zwierząt nie przerywa swoich czynności lub reaguje na kontynuację wabienia, po strzale. Zdarza się również, choć rzadko - pozostanie zwierzyny "w ogniu". Brak huku nie powoduje dodatkowego płoszenia i zwierzyna zwykle pada w odległości, która nie wymaga użycia psa tropiącego. Partackie użycie łuku - skutkujące powierzchownymi skaleczeniami - daje zwierzynie prawie 100% szansę na wygojenie się rany bez zakażenia, co w przypadku postrzału z broni palnej - jest rzadko możliwe. Autor: Kocisko godzina: 23:24 Ciekawe czy ktoś weźmie się za ten temat u nas? Tzn aby wreszcie mozna było zapolować innymi niż dotychczasowe metodami. Łuk jak łuk ale na kuszę bym się pisał. |