Środa
22.02.2006
nr 053 (0206 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Trochę bełkotu

Autor: tadys ( BT )  godzina: 00:23
jednak ble,ble, czas otworzyć okno i pokimac, złe moce wywieje, do usłyszenia i zobaczenia, tadys

Autor: specjall  godzina: 07:46
Witam, hi hi jak sie fajnie robi wokół bełkotu. Prawie 40-to letni facet ma w profilu - krakowski my.....śliwy - a mnie się czepia. Greg będąc myśliwym krakowskim, miasta mojego ulubieńca Ziobry, powinno zobowiązywać do trochę większej kultury słowa. Lepiej żeby nikt się nie starał zrozumieć tego bełkotu, bo greg juz wie o co chodzi, a jego to dotyczy. Pozdrawiam darz bór. Jurek

Autor: tadys ( BT )  godzina: 07:53
ale czy Kolega nie rozumie, że są tacy co nie chcą dalej czytać tego bełkotu, nie mozecie pogadac sobie na priv( no tak ale tam mozna nie odpisać, a tutaj się istnieje bez względu na wypisywane głupstwa ), odpuścić temat to DYSHONOR ???, no tak ale to trzeba zrozumieć, podobnie jak "ulubieńca krakowskiego",

Autor: specjall  godzina: 08:06
Kolego tadysie z całym szcunkiem dla Ciebie, proszę o krótkie tak lub nie czy zrozumiałeś o co mi chodzi? Bełkot to się zmienił po tym jak greg nie dał rady zrozumiec tego co ja piszę. Ja nie porzebuje zaistnieć bardziej, od prawie czterech lat tu obecności. pozdrawiam darz bór. mały przerywnik Facet chodzi cały czas nerwowo po domu. Od ściany do ściany. Żona nie wytrzymuje i w końcu zadaje konkretne, krótkie pytanie: - Co jest?!!! Mąż na to z ogniem w oczach: - Mam ochotę na sex!!! Żona chcąc pomóc mężowi: - No to chodź!!! - No to chodzę!!!

Autor: greg  godzina: 08:49
Przykro mi opuscic tak arcyciekawy temat ze mną w roli głównej[pierwszy raz, dziękuje] ale wyjeżdżam najpierw postrzelac na strzelnice a potem na 4 dniowe polowanko. a ty przyjacielu jak juz przestaniesz chodzić i miła twemu sercu osoba wreszcie ci da to leć do kiosku kup pake chusteczek higienicznych to wreszcie bedziesz mógł sie wypłakać do woli jakie te krakowiaki niedobre,jest szansa że wtedy przestaniesz bełkotać. A na koniec jak Linda" nie chce mi się z tobą gadać"

Autor: tadys ( BT )  godzina: 09:00
ad.specjall nie czepiam się nikogo, ale dochodzę do wniosku, że masz po prostu trzydniówkę, co widać po ( przynajmniej ja tak to widzę ) przechodzeniu i wypisywaniu postów ( nazwij to jak chcesz ) w różnych tematach, łącznie ze starymi od lat ,odgrzanymi dowcipami, skądinąd wcale dobrymi, Twoja agresja w stosunku do "grega" ( no może prowokacja, napastliwość, ( nie wiem co chcesz osiągnąć ) jest zupełnie niepotrzebna "tu i teraz", a pozostali uczestnicy ( nie znający Waszego konfliktu ) mogą nie mieć ochoty na odczytywanie "myśli " w sposób dla nich nie zrozumiały), a upór z jakim to czynisz po prostu mnie zadziwia................. W tem temacie ja już skończyłem, barujcie się dalej beze mnie. pozdrawiam, tadys(BT) PS. temat ten pisałem przed "gregiem", wszedł z opóźnieniem , co i tak niczego nie zmienia

Autor: specjall  godzina: 10:19
Dobra, muszę to napisać, greg napisał w innym wątku , że zawody forumowe, które odbędą się w Osiu "będą lepsze bo Jadmar i Botang się za to wzieli", i tu chciałem gregowi uświadomić, że poniżył poprzednich organizatorów zawodów w Wojcieszycach i Glinkach (zgadza się ,że nie musieli się na to obrażać bo są prawdopodobnie przyjaciółmi grega) niestety nie udało mi się tego osiągnąć. Teraz tego żałuję, raz - że greg tego nie zrozumiał, dwa - właściwie to nikt tego nie zrozumiał, trzy- zrobiłem z siebie agresywnego napastliwego prowokatora a taki nie jestem. Pozdrawiam darz bór papatki Jurek

Autor: M.K. Szuster  godzina: 10:52
Panowie! Każda impreza ,każde przedstawienie teatralne dąży do tego aby być inne niż poprzednie.Czasem się to udaje czasem nie.Ale zawsze najważniejsza jest atmosfera.I właśnie dla tej atmosfery ,dla tylu uśmiechniętych ,sympatycznie nastawionych do siebie ludzi,chcemy z Moniką być pomocni.Kiedy trzy lata temu byłem na pierwszych zawodach formułowuch ,czułem ,że zaczyna się jakaś fajna i nigdzie dotychczas nie spotykana ,oddolna inicjatywa ,daleko wykraczająca poza struktury Koła .Mająca zakres ogólnopolski.Na drugich zawodach w Wojcieszycach było wspaniale .Wielu z nas pokazało swoją twarz a nie istnieli jako ,prawie anonimowi właściciele jakiś "nicków".Powstały nowe przyjażnie,zaczęły pojawiać się "nowe struktury forum" w postaci wspólnych cyklicznych spotkań czy polowań.To wszystko jest wspaniałe i bardzo wciągające.Cały czas się rozwija.Dlatego proszę abyśmy się zastanowili,czy warto atakować za składnię zdania ,za błędy ortograficzne czy za myśl ,niekoniecznie napisaną w złej wierze pod wpływem emocji,że już niedługo będziemy wszyscy razem jako ludzie a nie "teksty" na forum. Darz Bór Krzysztof Szuster Ps.Absolutnie nie uważam aby koledzy a szczególnie ,wspaniały organizator,Andrzej Skawiński mógł zostać urażony.W Wojcieszycach można się było przyczepić tylko do komarów,ale tym co byli po pewnym czasie i one nie byly straszne.

Autor: wsteczniak  godzina: 14:01
No, może nie na temat....... a może ? Czy to piękne zwierze, na załączonej fotce - to ma taką maść, czy te przylepy pod brzuchem i na udach to,to - na czym ten konik stoi i się kładzie ? Pozdrawiam - wsteczniak

Autor: wsteczniak  godzina: 23:39
Ponieważ ble-blanie ucichło, co było i moim życzeniem, ponownie spojrzałem na zdjęcie. Piękny konik. Myślę, że sam Wroński chciałby go dosiąść. "Przylepy" to ja wymyśliłem, laik i dyletant w dziedzinie masztalerstwa. W tak wysokich i soczystych trawach musi się czuć bardzo zadowolony no i palisada o dobrym oku gospodarza świadczy. Za post wyżej skojarzenia - hodowcę przepraszam. Amunicje poputałem. Z ukłonem pozdrawiam - wsteczniak