![]() |
Czwartek
21.04.2011nr 111 (2090 ) ISSN 1734-6827 Hyde Park Corner Temat: WON! To jest las dla myśliwych!? (NOWY TEMAT) Autor: Stanisław Pawluk godzina: 12:12 Panowie polują - won z lasu! (www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110418/REG02/673861381) Autor: ULMUS godzina: 12:51 Ornitolodzy amatorzy zapraszamy do lasu proszę smiało hulać , entomolodzy, grzybiarze amatorzy, mysliwi amatorzy, treserzy lwów amatorzy , botanicy amatorzy, dendrolodzy amatorzy, amatorzy skłusowanej sarninki i kto tam sobie che ... smiało do lasu , las jest dla wszystkich, hulajmy ile dusza zapragnie. co tam leśnicy i inni strażnicy ... oni nie maja podstaw , nic nam nie mogą .... po kawę nam mogę. W Polsce jesteśmy heeej szable w dłoń . Wszyscy są winni my niewinni, za nami Helsińska Fundacja Praw Człowieka ... ona może w Polsce więcej niż jakieś tam Polskie LP. Popieraj ich Stachu. Z prywatnego lasu w Niemczech pan amator wypieprz@łby z mandatem w pupie w podskokach. Nie mogę doprawdy pojąć dlaczego nie pomogliśmy wyrzucić Niemcom Ruskich z Polski w 39. Autor: Stanisław Pawluk godzina: 12:53 ULMUS Bo wezmę kija..... Przecież napisali, że tam gdzie on był pieszo wolno!!! Autor: ULMUS godzina: 13:33 Przekomarzam się Stachu bo mnie zółć zalewa na te wszystkie antymyśliwskie rozprawki i gorycz ze mnie bryzga szerokim strumieniem :) Przepraszam :) Autor: MirekGrab godzina: 14:28 Jak nas widzą tak piszą.A widzą buca z kapelusikiem lub komandosa uzurpującego sobie prawo do władania lasem,lub niecenzuralnymi słowami przeganiającego dzieciaki z ambon. To tak w skrócie. Autor: ULMUS godzina: 16:20 Zdrugiej strony ... Jak w sadzie mojego dziadka smarki kradły jabłka to dziadek dał każdemu po jabłku, po d@pie i zameldował rodzicom. Rodzice za samowole, nieposzanowanie własności i złodziejstwo poprawili i to było mądre. Jak teraz smark łazi po nieswoim to mu wszystko wolno. Straszne czasy. To tak apropo ambon które nie są własnością dzieciaków. Z trzeciej strony ... co to komu przeszkadza Równowaga musi być i ordnung niemiecki ... inaczej czarno to widzę Autor: mary godzina: 22:55 jeżeli rzeczywiście wszedł do rezerwatu bez pozwolenia (o ile coś takiego jest wymagane) to od strony prawnej pewnie jest go za co ukarać, choć upomnienie spokojnie by wystarczyło. Ale sądzenie go za straty, które nie wiadomo czy nie wystąpiłyby także mimo jego nieobecności, to jakiś absurd! Według mnie nie do udowodnienia. Chyba że ja czegoś nie doczytałam albo artykuł jest mocno jednostronny. Autor: kamionka1978 godzina: 23:17 wszedł do rezerwatu i przeszkodził w polowaniu ?? a od kiedy w rezerwatach wolno polować ?? bez jaj , znając życie jakiś nadęty bufon z piórkiem wk..... się .......... on tu poluje a jakiś 17 letni gnojek szwenda się po lesie z lornetką .......trzeba mu dowalić dla mnie chamy i tyle , wstydu nie mają aby chłopaka po sądach ciągać ,z co ??za łażenie z lornetką ??? każdy ma prawo korzystać z lasu |