Piątek
08.07.2011
nr 189 (2168 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Potrzebna pomoc

Autor: alette  godzina: 21:49
Jak to mówią - na głupotę nie ma rady. Jak ktoś nie myśli to tak potem ma. Jeden myśliwy z tego forum, hoduje kury pod lasem, często widzi lisy, i nie zginęła mu ani jedna kura. Jakim cudem? Ano takim, że myśliwy myśli. Zrobił sobie taką wolierę której lis nie sforsuje. A ludzie na wsiach puszczaja kury samopas, biegaja nawet po drogach - co widziałam. Wiedzą ze w okolicy grasują lisy, ale jakoś nie potrafia wpaść na pomysł, by zbudować solidną wolierę. Wolą puszczać drób luzem a potem oskarżać wstrętne lisy, że porywają kury.... Szkoda słów. Ci ludzie potrzebują oświecenia. Zmiany swego podejścia do tego problemu. Musza zrozumieć że to z ich winy giną im kury - a nie z winy lisa.

Autor: alette  godzina: 22:31
Cytat z artykułu: Ale będziemy szukali rozwiązania, bo lis jest faktycznie bezczelny... Nie moge... Jak lis może być bezczelny?? Lis to tylko lis, władają nim instynkty. Bezczelny to może być tylko człowiek. Jak można ludzkie cechy przypisywać zwierzęciu? To tak jakby powiedzieć, że kwiatej jest bezczelny... Albo fotel jest bezczelny. Rozwiązanie jest proste i oczywiste!!! Niech ludzie zbudują porządne woliery!!! Takie których lis nie sforsuje.