Piątek
08.03.2013
nr 067 (2777 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: BŁ dała plamę!

Autor: Urtica  godzina: 07:52
Przemus401 - tak jest, wszystko w swoim czasie. Jednym opowiastka o sarenkach, innym o selekcji płowej :)

Autor: Epaton  godzina: 12:57
_39.Akurat w paróweczkach to mało mięsa jest;-).Poruszyłeś temat ważny o edukacji kulinarnej :-)czy dziczyzna jest lepsza od nafaszerowanego antybiotykami i chemią mięsa z supermarketu .Moje dziecko zapoznało się z tematem " zabijania" w przedszkolu ;-)w wieku 4 lat .O mojej wrażliwosci możemy pogadać . Czasami jest tak że przesadzamy w stosunku do dzieci z wrażliwością i brakuje zdrowego podejścia do tematu. Potem wyrastają z tych dzieci pseudoekolodzy ,którzy rozumieją tylko jedno nie zabijać zwierząt bo to domena ludzi wykolejonych bez wrażliwości i mamy to co mamy. Czy to prawda Kolego Myśliwy _39.? B

Autor: faja1  godzina: 13:18
1982 byłem na koloni jako kolonista,na oczach dzieciaków pomocnik kuchni zabijał cielaka,nie mogliśmy zasnąć po tym widoku,na długo było to w mojej pamięci. Jeszcze wcześniej wychowawca ze szkoły podstawowej,zabrał nas do rzeźni na wycieczkę szkolną we wrocławiu przy ul.legnickiej,na 11 lat zostawiłem mięso. opowiadam to by pomóc w ew. doborze tematów na pogadankę z dziećmi. Urtca bądź czujna na tym spotkani i nie popłyń z tematami. pozdrawiam

Autor: J 60  godzina: 14:51
A może tak ? : "Idylla maleńka taka: Wróbel połyka robaka, Wróbla kot dusi niecnota, Pies chętnie rozdziera kota, Psa wilk z lubością pożera, Wilka zadławi pantera, Panterę lew rwie na części, Lwa - człowiek; a sam po śmierci Staje się łupem robaka, Idylla maleńka taka..." Mikołaj Biernacki

Autor: faja1  godzina: 15:23
dzieci w tym nie ma.