Środa
30.08.2006
nr 242 (0395 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Polska powiatowa  (NOWY TEMAT)

Autor: Kazimierz Szumski  godzina: 06:48
Ciekaw jestem Waszych opinii link (wiadomosci.onet.pl/1377932,11,item.html)

Autor: kris  godzina: 07:10
Polska wojewódzka i Polska krajowa ( gminna też ) specjalnie się od siebie nie różnią - nadgorliwość wszędzie wygląda podobnie.

Autor: Kulwap  godzina: 07:19
Dziennik Wschodni: Pijesz? Już nie pojeździsz Nawet Ziobro na to nie wpadł cd. Lubelskie prokuratury zastosują opisany przez nas „patent” na zabieranie praw jazdy potencjalnym sprawcom wypadków. Dokument stracą alkoholicy i to zanim wsiądą do samochodu. Prokurator apelacyjny w Lublinie zapowiedział wczoraj, że wyda odpowiednie zalecenie swoim podwładnym. O „patencie” świdnickiej prokuratury nie wiedzieli nawet jej zwierzchnicy. Przeczytali o tym dopiero w Dzienniku. Wczoraj Robert Bednarczyk, prokurator apelacyjny w Lublinie zdecydował, że poleci podległym prokuratorom, aby działali w taki sam sposób. Jego zalecenie dotyczy województwa lubelskiego oraz części województwa mazowieckiego. – To dobry pomysł – mówi prokurator Bednarczyk. – Każda metoda mieszcząca się w granicach prawa, która będzie prowadziła do ograniczenia plagi pijanych kierowców, jest godna polecenia. W poniedziałek opisaliśmy, że Prokuratura Rejonowa w Świdniku z powodzeniem zabiera prawa jazdy kierowcom uzależnionym od alkoholu. Zaczęło się od sprawy mężczyzny oskarżonego o znęcanie się nad rodziną. – Pracował jako zawodowy kierowca – mówi Beata Wiraszka-Bereza, prokurator rejonowy w Świdniku. – Jego żona twierdziła, że alkohol pije niemal codziennie. Prokuratorzy postanowili działać zanim dojdzie do nieszczęścia na drodze. Do Wydziału Komunikacji Starostwa Powiatowego w Świdniku trafił wniosek o skierowanie kierowcy na badanie psychologiczne. Ich wynik jest decydujący. Zgodnie z ustawą o ruchu drogowym, ten, kto takich badań nie przejdzie albo się do lekarza nie stawi, musi stracić prawo jazdy. Od września ub. roku świdnicka prokuratura wystąpiła o skierowanie na badanie 14 kierowców alkoholików. Wyłowiła ich ze spraw, które nie miały związku z przestępstwami drogowymi. W kilku przypadkach skończyło się to już odebraniem prawa jazdy. Wcześniej starostwo dostawało takie wnioski z policji. Ale dotyczyły wyłącznie skierowania na badania kierowców, którzy już wpadli na jeździe po pijanemu. Dokument można odzyskać pod warunkiem zaprzestania picia i podjęcia leczenia. Dariusz Jędryszka 29. Sierpnia 2006 19:39 Inne artykuły o podobnej tematyce: » Nawet Ziobro na to nie wpadł

Autor: jurso  godzina: 08:23
Wszystkich chorych , niedomagających, kontuzjowanych , w migrenie - wg tych poglądów nadgorliwców - utylizować . Pięknej Polski sie doczekaliśmy . :)

Autor: PiotrL  godzina: 08:57
Jurso - wsiadaj do karetki i jedź do wypadku spowodowanego przez pijaka - zmienisz zdanie. Albo moze jedź do Zawiercia - to cos miało zabrane wcześniej prawo jazdy za jazde po pijanemu

Autor: reliss  godzina: 09:08
PotrL to ze ktos jest alkoholikiem nieznaczy ze dalej pije niemozna tak kategoryzować ludzi zachwile odbiorą prawka kierowcy sportowemu bo za szybko może jezdzic Rezczpospolita Kacza i tyle

Autor: saimon  godzina: 09:27
Ad reliss Nie mowimy tu o tzw.suchych alkoholikach tzn.od lat niepijacych. PiotrL wie co mowi.To trzeba po prostu zobaczyc.Belkoczacego kierowce i jego ofiary.Wiem co mowie bo udzielalem im pomocy niejednokrotnie spoznionej. Pozdrawiam

Autor: kris  godzina: 09:35
PiotrL i saimon Zwalczanie pijaków za kierownicą powinno być prowadzone z całą bezwzględnością. To jełopowate bestie i o litości wobec nich nie może byc mowy. Ale to nie to samo co wyszukiwanie potencjalnych sprawców wypadków na zasadzie typowania grup ludzi ( np. zarejestrowanych alkoholików ) - jest to nieuzasadnione nadużycie rachunku prawdopodobiństwa do konkretnego niewinnego człowieka. Pozdrawiam

Autor: master537  godzina: 10:02
Całkowicie zgadzam się z krisem. Nie można karać człowieka w wolnym, demokratycznym kraju tylko za to, że istnieje prawdopodobieństwo popełnienia przestępstwa. Przyłapanych na jeździe po pijaku należy bezwzględnie i surowo karać, a nie wymyślać jakieś pomroczności jasne czy ciemne. Tylko świadomość, że kara za jazdę po pijaku będzie surowa i nieunikniona może przynieść rezultaty. Pozdrawiam. Darz Bór.

Autor: Kulwap  godzina: 10:10
Proponuję siedzieć cicho bo jeszcze ktoś wpadnie na pomysł wyłapywania przyszłych gwałcicieli i odbierania narzędzi mogących służyć do ewentualnego przyszłego przestępstwa! Ps A najgorszy wypadek w ostatnich dniach miał miejsce za sprawą kierowcy któremu prawo jazdy już zabrano!

Autor: kris  godzina: 11:04
Kulwap Pewnie na taki pomysł to nie wpadnie bo musieliby się pilnować na zmianę albo strażnikami byłyby tylko panie. P.S. - zdaję sobie doskonale sprawę, że wymaga to nakładów i policjantów ale nie ma rady - praktycznie każda zabawa i dyskoteka musiałaby być obstawiona, bardzo często na rogatkach miast powinny stać posterunki i kontrolować, wyrywkowo powinno się sprawdzać kierowców w miastach i wsiach, itp. I to nie tylko dlatego że durnie piją i siadają za kierownicą. Jeżdżą trupami sprowadzonymi z zagranicy ci co nawet nigdy prawa jazdy nie mieli ! Inaczej efektów nie będzie a akcje ...są medialnie głośne.

Autor: Kulwap  godzina: 11:54
kris! A po co pilnowac? Wystarczy sprawdzić, czy posiada narzędzia!

Autor: nonqsol  godzina: 20:31
Genialne! Proponuję rozeszerzyć na; - słabych sercowo (dezdyskusyjnie mogą spowodować nieszczęście na wypadej lekkiego migotania), - kłótliwych (po kłótni z żoną człowiek nie bardzo panuje nad jazdą), - noszących okulary (jak spadną w czasie jazdy, nieszczęście murowane), - marzycieli i estetów (zobaczy taki tęczę i... w rowie), - wszystkich po 40-ce (nie ma siły, żeby nie oglądał się za rowerzystkami), -rowerzystki, szczególnie z duzym dekoltem i wystającymi nad "siodełkiem" stringami (rozpraszaja uwagę kierowców, jw), - zakonnice (człowiek odruchowo spluwa, coby urok odczynić, ergo: rozprasza się) - itd itd... Pozdrawiam tych , co jeszcze zachowali odrobinę rozsądku. PS A serio: Nie ma to jak totalna prewencja. Ale coś mi się zdaje, że główną powinnością prokuratury jest ściganie PRZESTĘPCÓW a nie tak rozumiana "profilaktyka". Mam poważne obawy co do praworządności takich działań. Pachnie mi to dupowłastwem do kwadratu :-(