![]() |
Piątek
09.09.2005nr 040 (0040 ) ISSN 1734-6827 Hyde Park Corner Temat: Migrujące łosie (NOWY TEMAT) Autor: Jeger godzina: 19:20 Czy zadarzyło się u Was w łowiskach spotykać migrujące łosie? Pytam oczywiście tych Kolegów, u których w łowisku łoś nie występuje. A może ktoś wie, czy w naszym kraju ktoś naukowo zajmuje sie tym tematem? Ostatnio na terenie obwodu mojego koła, na zachód od Wałcza (zachodniopomorskie), widziano łosia byka. Wiadomość pewna, a nawet ktoś mu fotkę zrobił. DB Jeger Autor: Fazi godzina: 19:22 W obwodzie mojego Koła kiedyś widziany był łoś (klępa). W tym roku na obrzeżach są dwa byki łosi. Jeden łopatacz drugi badylarz. Ogólnie mówiąc coraz więcej łosi zaczyna wracać "do nas". Autor: deer.hunter godzina: 19:42 Na pocz lat 90-tych 4 szt były widziane w Bieszczadzkim PN. Widział je Kolega z mojego Koła - tamtejszy Leśniczy, człek wiarygodny i alkoholu nienadużywający. DB dh Autor: Hubert P. godzina: 19:54 U mnie w kole zawsze były łosie i szacuje się, że na ,,stałe" jest około 20-25 szt. Autor: Karol godzina: 20:10 U mnie od czasu do czasu jakiś się pokazuje i idzie sobie gdzieś dalej.... Autor: fotogamrat godzina: 20:13 Niestety u mnie ostatnie młosie widziano z 10 lat temu, zresztą ledwo sie pojawiły, a tu na zbiorówce dla dewizowców jakoś samo wystrzeliło...i klępa 273 kg.Szkoda gadać. Autor: r. andrzej godzina: 20:14 Ten, ktory dwa lata temu dotarl do Drezna juz dalej nie pojdzie. Nadzial sie sie na ogrodzenie w podmiejskiej dzielnicy....:(. A konsekwentny byl w wedrowce na zachod... z jego powodu dwukrotnie zatrzymywano ruch na A4... ra Autor: fotogamrat godzina: 20:29 Niedawno słyszałem,że jakiś wtargnął na A2 pod Poznaniem Autor: nonqsol godzina: 21:17 Łosie dalekie 'spacery' mają w genach. Pozdrawiam! Autor: Indiana1 godzina: 21:18 U nas (zachodni kraniec Małopolski, pod Chrzanowem) przyplątał się nawet ostatnio jeden łoś. I, coby nie pozostać niezauważonym, zniszczył plantację wiśni. Wlazł do środka i masę drzewek połamał rosochami. Mamy nawet problem, bo odsyłamy rolnika do starosty po odszkodowanie, a starosta do nas. No bo jak tu odpowiadać, gdy do łosia strzelić nie można. Ale chyba tradycyjnie uda się jak zwykle dogadać, na jakieś częściowe odszkodowanie. DB Autor: madma godzina: 21:24 Okolice Opole, parę lat temu klępa widziana u nas na zbiorówce w Borach Niemodlińskich, inna potrącona śmiertelnie na trasie Opole - Strzelce Opolskie / ok 10 km od Opola/ DB Autor: Don godzina: 23:12 ad. madma Trzydziesci lat temu w Kielczy (miedzy Pyskowicami a Zawadzkim) przez 3-trzy sezony w uprawach i mlodnikach bytowala samotna klempa, potem chyba z powodu braku samca gdzies wywedrowala. Dla szerszej kolegow informacji..woj. Opole, ok.35 km od Strzelec Opolskich Pozdrawiam PS. Troche pozniej w Zawadzkim pokazal sie zubr,gdzie spod Pszczyny zawedrowal. Jeden z trzech ktore stamtad uciekly... co dalej - nie bardzo pamietam..... Pozdrawiam Autor: madma godzina: 23:20 Do Dona Uffff!!! Do Strzelec Opolskich przed laty zabłądziłem i przez 3 lata wegetowałem, więc do końca życia zapamiętam, kaj to je.... Pozdrawiam |