Poniedziałek
04.09.2006
nr 247 (0400 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: RYKOWISKO GALICYJSKIE  (NOWY TEMAT)

Autor: deer.hunter  godzina: 08:18
Święta, święta i po świętach....:-)) Odbyło się... Poznałęm nowych, sympatycznych ludzi, były dyskusje, kibicowanie Kolegom występującym w konkursie... obecni: REALISTA BOBER z suczką Batko Joe Starski z rodziną z Polski tadys Otryt (chć z nami nie siedział) Ciopek DOUGLAS prawdopodobnie Jose (nie wiem na 100%) Bogusław z małżonką Mortalcombat z małżonką, Moniką i Kubą Krakus Jura z żoną i Hubercikiem WojciechO z żoną Marekasb z rodziną kominek z żoną i Michałem Alej... (z nalewkami) KubaG deer.hunter z żoną, Olą i Kacprem Impreza wg mnie udana, nieco się przeciągnęła więc niestety część uczestników wyjechała przed głównym konkursem czyli naśladowaniem głosu jelenia - byka. BOBER z suczką zajęli 3 miejsce w konkursie psów :-) Kolega Kulikowski (niezalogowany) wygrał (zasłużenie) konkurs główny. Niezbadane wyroki boskie i sędziowskie spowodowały, że ryczący równie dobrze forumowy REALISTA był 4... Muszę kończyć bo praca czeka... DB dh P.S. Sponsorów imprezy nie brakowało, ale dla nas organizatorów nieprzyjemnym zgrzytem było ......hymmm... olanie imprezy przez Admina...

Autor: Mortalcombat  godzina: 09:16
Impreza super .Nowo poznani ludzie też super.A nalewki Aleja pyszne

Autor: marekasb  godzina: 10:22
Impreza była świetna, Szkoda tylko że musiałem wracać do domu i że nie było mi dane skosztować nalewki Aleja bo wyglądały wyśmienicie.

Autor: greg  godzina: 10:41
Aleś cię się rozpisali. Szczególy prosze bo mnie skręca greg

Autor: REALISTA.  godzina: 11:40
deer.hunter! Jose nie było - żałujemy mocno i On też. Nawalił mu poważnie samochód w drodze z Czempinia i nie mógł przyjechać. Koledzy na imprazie powiedzieli że gdyby wcześniej powiedział że nie naprawią auta to pojechali by po niego. To jest dopiero solidarność i poświęcenie. Dziękuję tą drogą Mortalcombatowi za tę deklarację - pięknie z Jego strony. O RYKOWISKU GALICYJSKIM napiszę wieczorem. Na razie wielkie dzięki WSZYSTKIM (łącznie z ADMINEM, któremu dziękuję za życzenia przekazane Forumowiczom na imprezę - to się nazywa kultura). Serdecznie pozdrawiam! DB R.

Autor: Mortalcombat  godzina: 12:21
Na samym początku było piwo potem coś czystego i nalewki Aleja i kominka . W miedzy czasie turniej dla dzieci , konkurs piesków gdzie byłem sędzią .Potem to co było na początku i niekończące opowieści o polowaniu,karkóweczka z grila bigos .Kol Bogusław sprzedał jamniora pogromce Kol.Russakowi, a mnie dziś pająki tupają :-) Mam nadzieje ze pojawią się zdjęcia ja swoje zamieszcze jutro Pozdrawiam

Autor: greg  godzina: 12:25
Mortalcombat Dowiedziałem się o Twojej wspaniałej intuicji. Gratulacje sam mam taką greg

Autor: deer.hunter  godzina: 12:52
Dziś jeszcze odwiedziłem Joe'go - musiał wpisać dedykację do książek :-)) Nalewki Aleja... skosztowałem kusztyczek bo byłem kierowcą - faktycznie zacna. Towarzystwo przednie, zabawa chyba niezła. Zdjęcia zamieściłbym (ok.80-ciu ale zrobię selekcję) nawet dziś ale mam problemy sprzętowe. Szkoda mi REALISTY bo ryczał pięknie a jest niestety za podium. Wszyscy nowopoznani okazali się być ludźmi sympatycznymi i wesołymi - spotkanie w takiej kompanijii to czysta przyjemność :-) Grzegorz Russak chętnie się z Kolegami fotografował, podobnie kanadyjsko-polski kowboy Joe Starski. DB dh P.S. Ze wzgl. na szkodniki pojechałem do domu przed 20.00 :-((

Autor: Mortalcombat  godzina: 13:27
Dałem kilka fotek

Autor: DOUGLAS  godzina: 15:19
Własnie dojechałam do domu, ciopka tez odstawiłam bezpiecznie. Było wspaniale :). To pierwsza moja wspólna z wami impreza i bardzo dziekuje za miłe przyjecie, bawiłam sie naprawde swietnie. Nalewki Aleja potwierdzam wyborne. Pozdrawiam wszystkich DOUGLAS

Autor: deer.hunter  godzina: 15:56
ad DOUGLAS A Ciopkowi pająki "tupają"...:-)? DB dh

Autor: deer.hunter  godzina: 16:08
ad Krakus Widzę nick na "liście obecności" czyli dojechałeś spokojnie do domu :-)) Tadysa nadal nie widać .... DB dh

Autor: Bogusław  godzina: 17:28
Szkoda szanowne koleżanki i koledzy, że tegoroczne RYKOWISKO GALICYJSKIE już za nami. Taka impreza to niepowtarzalne przeżycie, które na długo zapada w pamięci .Fantastycznie zorganizowana z wieloma atrakcjami,propagująca idee łowiectwa w społeczeństwie impreza . Chylę czoło przed organizatorami, którzy wykonali olbrzymią robotę przygotowując tak świetne spotkanie . Bardzo się cieszę, że wielu z nas forumowiczów mogło się poznać osobiście . Koledzy REALISTA I Deer hunter zadbali o stolik forumowy, plakietki i foldery z informacją o historii Rykowisk i tekstami piosenek biesiadnych. Bardzo miło było poznać Józefa Starskiego, porozmawiać z nim osobiście, skosztować cudownych nalewek Aleja i Kominka,pogadać z Boberem,uścisnąć prawicę REALIŚCIE i Deer hunterowi a także poznać i posłuchać opwieści forumowiczów i miejscowych myśliwych . Było super i już z niecierpliwością czekamy następnego RYKOWISKA. Pozdrawiam tych co byli a pozostałym mówię nie wiecie co straciliście ale już za rok . DARZ BÓR

Autor: Krakus  godzina: 17:31
deer.hunter, Dojechałem szczęśliwie, pierwszy "dowód życia" dałem już przed 3 rano – tylko że w jednym z wcześniejszych tematów (www.lowiecki.pl/forum/read.php?f=11&i=167414&t=167272). darzbór!

Autor: Jozef Starski  godzina: 18:21
Dziękuję wszystkim kolegom za miłe przyjęcie, poczęstunki i przepraszam, że tak niewiele czasu spędziłem przy stoliku forumowym. Obiecuję sobie, że na kolejnym "Rykowisku" pobędziemy, pogadamy razem dłużej. Już nie będzie chyba tyle książek do podpisywania. Już planuję przyjazd za dwa lata, na 10-te, jubileuszowe "Rykowisko". Darz Bór - Joe - korzystający gościnnie z komputera brata w Polsce.

Autor: ANDY  godzina: 18:28
I ja dziękuję Joe za rakiety śnieżne - te obiecane za "Zamieć" i miłe spotkanie . Darz Bór - ANDY

Autor: Ciopek  godzina: 19:48
Witam szanowne kolezeńskto ! Impreza była super ,towarzystwo i atmosfera rykowiska wspaniala ,nalewki Aleja nawet nie probuje opisać hehe.Do zobaczenia za rok !! DB ad. Deer -pajaki tupią strasznie oj tupią

Autor: deer.hunter  godzina: 20:59
Czyli wszyscy zadowoleni :-)) ad Krakus Nie czytałem wszystkich tematów - brak czasu. Ponawiam stare pytanie: kiedy Ty śpisz? ad wszyscy Zapomniałem napisać, że forumowy EDI cały czas był obecny duchem. Głosem również, bo dzwonił i przeklinał wredny los (broń Boze żonę:-)), który zesłał Go nad morze. Do tego SMS z rozpaczliwym auuuuuuu !!!!!!! To nie był byczy ryk, to był skowyt zranionego wilka ;-)) Ciekawe co z tadysem........ DB dh P.S. A Dominika ma ...........hymmm.....nagrabione..........

Autor: deer.hunter  godzina: 21:20
ad Ciopek Nikt nie mówił, że będzie lekko..................... DB dh

Autor: Krakus  godzina: 21:32
deer.hunter, Sypiam, sypiam, choć przeważnie za mało. O tej porze dotarłem do domu po odwiezieniu dwóch kolegów w stanie „wskazującym”. Rykowisko opuszczałem z dużym żalem, lecz dzisiejsze obowiązki i potrzeba odtransportowania kolegów zanim osiągną pełną nieważkość wygoniła mnie koło 10, niestety akurat w momencie gdy nawiązałem pewien bardzo sympatyczny (i atrakcyjny) kontakt :))) Należy mieć tylko nadzieję, że co się odwlecze to nie uciecze :))) Pisałeś, że dzisiaj wrzucisz nieco zdjęć, czy mogą być opisane? Poznałem zbyt wiele osób, w zbyt krótkim czasie i mam w głowie spory zamęt, nie potrafię żon dopasować do mężów (a przecie chyba wspólne nie są :) ), mam też problemy z identyfikacją kolegów siedzących przy drugim końcu stołu. darzbór!

Autor: deer.hunter  godzina: 21:51
ad Krakus Ze swojego kompa nie dam rady. Może w firmie mnie "dopuszczą". A ten "kontakt" brzmi intrygująco...;-)) DB dh

Autor: *BOBER*  godzina: 21:54
no i ja dotarłem do kompurera.impreza była wspaniała ,goście dopisali jeno kierowca mi "nawalił" i za bardzo tych nalewek nie zakosztowałem. Serdecznie dziękuję Realiście za organizację ,tubę i pierwsze lekcje wabienia.tak mi sie spodobało że poćwiczę pilnie pod okiem instruktorów i za rok postaram się ZARYCZEĆ... (zakład z Ciopkiem) poznałem wspaniałego Józka Starskiego i zdobyłem autografy do jego ksiązek a po dzisiejszej rozmowie z Boberową uzgodnilismy że za 3-4 lata wybierzemy sie na szlak wodny w pólnocnym Ontario no i poznałem Aleja, Łowcę jeleni ,mortala ,Ciopka,Douglasową,Bogusia ,Jurę ,Krakusa... jeszcze raz dziękuję(i Baja też) do zobaczenia za rok

Autor: tadys ( BT )  godzina: 21:58
tadys dojechał szczęsliwie, komp mi padł, już jestem, było super, dzięki Wszystkim,

Autor: tadys ( BT )  godzina: 22:00
fotki zamieszczę jutro, padam, tadys

Autor: REALISTA.  godzina: 22:29
Witajcie Wszyscy! Wreszcie mogę poczytać Wasze posty i coś napisać. Do pracy jechałem 40 km/h i wraz z naciśnięciem hamulca mózg przesuwał mi się do przodu, jakby odstawał od czaszki. Trzecia kawa postawiła mnie ok. 10-tej na nogi. Od godziny 16-tej do 21-szej kosiłem koło domku bo przez dwa tygodnie nieobecności związanej częściowo z przygotowaniami do rykowiska trawa "huknęła" na 20 cm. Wreszcie notebook na kolanach i czytam! Dzięki Wszystkim za superlatywy i krytykę. To było wspaniełe spotkanie. Świat wirtualnych twarzy zmienił się w rzeczywistość, która w wielu przypadkach była czarująca! Wspaniałe były szczególnie powitania starych znajomych z sieci do których trzeba było dopasować "cyferblat". Najlepsze było powitanie mnie przez jadnego z kolegów: "nie wiedziałem że jesteś taki stary..." To było wspaniałe a ja duchem jestem młodszy od niego o conajmniej połowę :-))). Słowem było super. Serdeczne dzięki jeszcze raz wszystkim, że przyjęliście zaproszenia organizatorów i zjawiliście się tak gremialnie. W moim kole już wielu chce się logować a patrzyli na nas jakbyśmy mieli oddzielne (dodatkowe) koło. Jeżeli były jakieś niedociągnięcia organizacyjne to sorry! Wiemy już jakie były błędy a to najważniejsze. Jutro siadamy z Julkiem i na gorąco (jak w roku ubiegłym) spisujemy mankament aby ich nie powtórzyć - to się sprawdza. Dziękuję jeszcze raz gorąco Józefowi Starskiemu, jego bratu i bratowej za wszystko. To Ty i dr Russak uświetniliście imprezę i nadali jej niepowtarzalny urok. Tadys pracował z żoną ciężko zaopatrując forumowców w wspaniałe souveniry (smycze, kulawki, książki, gadżety itp) - jesteście wspaniali i oddani Forum. Andy! jak będziesz potrzebował pomocy przy instalacji wiązań do rakiet to służę pomocą. Ja po 6 latach użytkowania, swoje wiązania wykończyłem ale Józef mi przywiózł oryginalne kanadyjskie firmy Faber. Zapraszam Cię na spacer w rakietach jak spadnie ponad pół metra śniegu - przetestujemy sprzęt. Pozdrawiam Wszystkich. Nie chcę wymieniać nikogo aby nikogo nie pominąć. Miałem tę wielką przyjemność że mogłem spędzić część imprezy we wspaniałym towarzystwie. Serdecznie pozdrawiam Darz Bór! REALISTA

Autor: Wojciech O.  godzina: 22:44
wITAM dziękuje było wspaniale. Musiałem się szybko zmyć bo mnie coś wirusek żąłodkowy dopadł. Pozdrawiamy Wojtuś i żonka.

Autor: KubaG  godzina: 23:20
Impreza była rewelacyjna! Strasznie żałuję, że musialem sie tak szybko zmyć. Zdjęcia wrzucę na dniach :-) nie jest tego dużo ale zawsze coś. pozdrawiam i do rychłego zobaczenia! DB

Autor: gavron  godzina: 23:35
Niestey z uwagi na nagłe nieprzewidziane okoliczności nie mogłem do Was dojechać cholernie żałuję. Nie pozostaje mi nic innego jak czekać do następnego roku choć w same Bieszczady choć na 2-3 dni myśle że jeszcze pojade ale to juz nie to. Pozdrawiam i przepraszam. DB